Aniu mamusia stara juz i mało fotogeniczna....
Celinko kolorków w ogrodzie coraz mniej,dobrze chociaż że jeszcze ciepełko jest
Stasiu rabatki już coraz puściejsze....a maluch zajmuje mój cały czas prawie i na ogród już prawie nic nie zostaje
Aleksandrze dobry pomysł z tym ogrzewaniem podłogowym pod wężem...muszę o tym pomyślerc
...na razie niestety nie mam żadnych ogrzewań i wąż zapada na zimę w sen.Ale fajnie by było gdyby cały rok był żywy i kolorowy 
Jeśli chodzi o rozchodniki to ten pierwszy to siebolda a drugi okazały...odmiany niestety nie znam
Beatko berberysów muszę więcej nabyc i w innych kolorach bo one piękne przez cały sezon a jesienią szczególnie
a Nat jak na razie to nawet grzeczny i zdrowy,a to najważniejsze
Pozdrawiam Cię bbbbardzo serdecznie 
Iwonko dziękuję
A marciny lubię i na pewno nabędę jeszcze inne kolory 
Jak chcesz to białymi i fioletowymi mogę się podzielic bo reszta to nowe nabytki czyli pojedyncze badylki....będą do podziału w przyszłym roku A to moje dwa skarby
i jeszcze trochę listopadowej wiosny
a to najwytrwalsza kolorowa kompozycja...
a ostatnia kompozycja extra 
, różowa chryzantemka piękna, żółta również ale więcej ich można spotkać
Nie wiedziałem, że one się tak ładnie przebarwiają. Wiele mi w tym roku padło wilczomleczy z nadmiaru wilgoci.
