Kwiatki u Ani

[x-ja]

Aniu fajnie że wszystko wraca do normy , oby tak dalej
dla grudniaczków , takie maleństwa a już kwitną to jest godne podziwu

[trzynastka]

Aniu żeby już żadne problemy Cię nie dręczyły choroba to koszmarna rzecz

[anik]

To jeszcze ja się przyłączę z pochwałami Wszystko piękne, ale dla mnie zielona begonia to hit.
Nie dziwię się, że M nie pozwala Ci jej nikomu oddac, zresztą z takimi wieloletnimi okazami najtrudniej jest się rozstac.

Elu dziękuję. Ta begonia mnie już trochę denerwuje, bo wyłazi mi poza szafę i przygniatam jej ciągle liście. Poza tym wody wypija mnóstwo. Ale M nawet słyszeć nie chce o jej wyprowadzce.

Aniu piekne wszystkie i to nic że nie kwitnące zaraz grudnik wszystko Ci wynagrodzi

Beatko dziękuję. Też liczę na to że grudnik pięknie zakwitnie. Mam jeszcze pewne podejrzenia co do pączka na nagarbii bo zaczyna powoli robić się lekko pomarańczowy więc może zakwitnie chociaż jednym kwiatkiem.

Aniu fajnie że wszystko wraca do normy , oby tak dalej
dla grudniaczków , takie maleństwa a już kwitną to jest godne podziwu

Elu dla ciebie. Sytuacja się stabilizuje. Oby tak dalej.

Aniu żeby już żadne problemy Cię nie dręczyły choroba to koszmarna rzecz

Celinko dla ciebie również za

[ewelina8005]

Witaj Aniu ,napisałam na pw .Mam nadzieję ze się nie obraziłaś
Ta begonia jest piękna,U mnie w banku taka jest ,taka wielka że szok ,Buziaki

[x-ni-a]

Witaj Aniu.
Aż wstyd, że do tej pory nic u Ciebie nie pisałam ale byłam wiele razy. Tym razem obejrzałam uczciwie wszystko od początku. Fajnie było zobaczyć jak Twoja kolekcja rośnie w ilość i jakość. Masz piękne i zadbane roślinki i czekam razem z Tobą na fotki kwiatów grudników. Teraz będę tutaj bywała częściej o ile pozwolisz.

[anik]

Witaj Ewelinko. nie obraziłam się wcale na ciebie. W życiu różne niespodzianki na nas czyhają i nie zawsze mamy czas na wszystko. Nie tym to innym razem uda nam się spotkać. Cieszę się, że już z nami jesteś.
Witaj Alinko u mnie. Szkoda, że tak późno zawitałaś ale cieszę się, żejesteś. Mam nadzieję, że ci się spodobało i będziesz od tej pory stałym gościem. Serdecznie zapraszam.
Wczoraj dostałam paczuszkę z fiołeczkami od Uli ale po ich posadzeniu nie wystarczyło mi niestety czasu na robienie fotek. Postaram się pokazać je wam jak najszybciej. Sadzoneczek jest sporo, kilka z nich to już prawie dorosłe roślinki. Ula duże dla ciebie.

[x-U-ie]

Oj tam dorosłe hihi
No dobra kundelki aktycznie miałam spore. To z tego powodu iż do niedawna myślałam, że im tak dobrze w naturalnym zagęszczeniu i ich nie ruszałąm. A gdy ambicja mi wzrosłą, by hodować fiołki prowadząc je wg możliwie regularnych rozeek, stąd postanowienie o przesadzaniu i dzieleniu. A po co duble trzymać??
Hehe tak się załatwiłam, że osę sobie zostawiłam tylko - w postaci ukorzeniongo listka i to tego co miałam mamie dać hihihi aż wczoraj chciałam pokazać mateczną mamie :D a ja tak hihi starałam się Wam paczuszki hehe wzbogacić na ile miałąm możliwości, Ale myślę, że skoro w innych tego samego dnia sadzonych listkach już były dzici to i mój listeczek szybko się rozrośnie hihihi bliżej pięknej wiosny mam nadzieję mieć jakieś kolejne odsadki

[anik]

Bardzo bogata paczuszkę dostałam, a że niektóre sadzoneczki mniejsze to nic. Mam nadzieję, że szybciutko podrosną. I mam nadzieję, że tobie też fiołeczki będą pięknie rosły w zamian za tak wielkie jakie wkładasz w ich pielęgnację.

[x-ni-a]

Aniu, czekamy na fotki fiołeczków jak znajdziesz chwilę czasu.

[anik]

Postaram się Alinko jak najszybciej. Ale ta pora roku mnie dobija. Wracam do domu z pracy to zaraz jest ciemno, zdjęcia już nie takie wychodzą. Szkoda słów.

[AnnaAgnieszka]

[elcia1974]

Aniu nie daj się jesiennej chandrze i zmęczeniu Zostawiam

[heliofitka]

Witaj Aniu wpadłam zobaczyć, co masz na parapetach, a tu okazuje się, że roślinki wchodzą Ci również do szafy no, skoro ma się "zielone paluszki", to nie ma się co dziwić, że wszystko tak pięknie i zdrowo rośnie

[chan-dzia]

Oj Aneczko widzę,że nie próżnujesz roślin masz coraz więcej i więcej....

[anik]

Witam wszystkich. Ja mam już dosyć tej pogody. Znowu jestem chora. Ledwie nadrobiłam straty po nieobecności na forum, to teraz mam kolejne zaległości. Kierowca w pracy mi wywróżył, że będę chora i chyba mu muszę utrzeć nosa za to. Także wybaczcie brak zdjęć ale na prawde nie miałam jak. Ale obiecuję poprawę i dzisiaj coś wkleję.

dziękuję ci Aniu przydadzą się bo nie za dobrze sie jeszcze czuję.

Aniu nie daj się jesiennej chandrze i zmęczeniu Zostawiam

próbowałam Elu ale przegrałam, bo dopadło mnie choróbsko.

Witaj Aniu wpadłam zobaczyć, co masz na parapetach, a tu okazuje się, że roślinki wchodzą Ci również do szafy no, skoro ma się "zielone paluszki", to nie ma się co dziwić, że wszystko tak pięknie i zdrowo rośnie

Roślinki wchodzą mi jeszcze do szafek kuchennych A zielonych rączek to chyba jeszcze nie mam.

Oj Aneczko widzę,że nie próżnujesz roślin masz coraz więcej i więcej....

Aniu jesteś wreszcie. Ciesze się ogromnie. A co do ilości roślinek to one chyba same się rozmnażają