Arturze, zakupy zawsze są (NIE)planowaneArtur89 pisze:Tak, tak zwalaj winę na alkoholbanditoo pisze:Właśnie to mi się podoba że ogólnie były niedrogie i niektóre już mają całkiem spore rozmiary, robi mi się powoli spora kolekcja hybryd. Zakładki nie mam , adres wpisuję ręcznie a po piwku znacznie łatwiej mi się go wpisuje.Planujesz jeszcze jakieś zakupy w tym roku
?
ale to już naprawdę koniec 
ooo!!! Prosimy o zdjęciabanditoo pisze:Właściwie to parę jeszcze kupiłem u Licznerskich
i zobaczymy tak np. za 2 tygodnie czy to naprawdę był koniec zakupów 
... nagłośniony przez moritiusaArtur89 pisze:jeszcze ciekawe są hybrydy w ofercie, nawet Chamae się trafiły i niegdyś huczny 'Unikum'.
. Co do 'Unikum' to może będę miał... (ale cicho-sza, nikt miał o tym nie wiedzieć )
. Zabójcza jest. Będę się ubiegał o odrost, jeśli będzie dawała ;). Dlatego żeby zniwelować koszty kupuję zazwyczaj więcej, wtedy cena za hybrydę z wysyłką nie przekracza zazwyczaj 10zł.hen_s pisze:Super hybrydy zakupiłeś.
Za tą cenę też bym się pewnie skusił. Prawda jest jednak taka, że dochodzą koszty przesyłki i tu już się tanizna kończy.
Ja właśnie widzę, że się czaisz na niego jako licytant, banditoobanditoo pisze: moritius a co licytujesz unikum?
Czyli obietnicę zakończenia zakupów diabli wzięli? xD Jeszcze lepiej kupować w kilka osób to się koszty rozkładają na wszystkich.Dlatego żeby zniwelować koszty kupuję zazwyczaj więcej
A chyba, że tak. Faktycznie nie opłaca się kupować 1-2 roślin mając na uwadze nie małe koszty wysyłki, ale podliczając pełne koszy przy większym zamówieniu, które zwykle przekraczają pół stówy to już nie jest tak wesołobanditoo pisze:muszę coś jeszcze kupić żeby mi przesyłka za drogo nie wyszła w stosunku do ceny roślin , wiec czekam jeszcze na zakończenie tych licytacji. Może jeszcze jakaś jedna albo dwie się trafią. Ale to już naprawdę koniec
Choć np. przesyłka moich hybryd z Anglii była całkiem znośna z tego co pamiętam...
Na wiosnę jeśli chęci was (mówię do ogółu) nie opuszczą to fajnie by było zorganizować takie duże zamówienie 
ale... to zależy tylko od chęci zainteresowanych bo jak wiemy z tym są problemy. Każdy na hurra a później cisza Kupować tak , ale nie licytować bo niegdy nie wiadomo co kto wylicytuje, czy w ogóle i podbijać między sobą ceny też nie dobrze, a ja ciągnę licytację u tego samego gościa przez miesiąc i dopiero jak mi się uzbiera parę roślin to płacę.hen_s pisze:Jeszcze lepiej kupować w kilka osób to się koszty rozkładają na wszystkich.Dlatego żeby zniwelować koszty kupuję zazwyczaj więcej
Niestety nie wiem skąd jesteś bo może bym się do Ciebie dołączył. Tyle, że pora już późnawa na sprowadzanie roślin...
Ech, chciała bym ale się bojam...
Pl. Grunwaldzki pozdrawiabanditoo pisze: A jestem z FESTUNG BRESLAU
O i jak najbardziej słuszne założenie.banditoo pisze: Artur jeżeli chodzi o licytację to tak sobie przyjąłem że cena z przesyłką za roślinę ma mi oscylować w granicy 10zł
