Mój ogródek - chatte, cz. 9, r.2010/2

[chatte]

Grzesiu, to normalne! Ja też zapominam, ze chciałam coś ... dopóki tego znowu nie zobaczę

Celinko, moja kliwia chyba starsza ;) Ja się specjalnie na doniczkowcach nie znam
Zaraz zobaczę

[Babopielka]

A ja cały czas myślę nad tym ,czy ja Ci dałam takiego dzwonka ,czy nie dałam
No i nie wiem .Moja pamięć jest chyba coraz krótsza
Zastanawiam się nad tymi nasionami ,mój kwitł długo i obficie ,ale nasion to
ja na nim nie widziałam A może nie zauważyłam i się wysiał sam
Jeśli będą jakieś siewki ,to chętnych na nie, nie zabraknie

[trzynastka]

Iza u mnie Ci pisałam że takie anioły maluję lakierem bezbarwnym, więc raczej nic się nie powinno z nimi dziać

[mag]

Kiciaczku, Grzesinku, czyli nie pozostaje Wam teraz nic innego, jak trzymać kciuki za pomyślne wschody Troszkę sypnę wprost do gruntu i oznaczę, a resztę wiosną do kuwetki

[Alionuszka]

Bożenko, już wyszperałam w necie i... kupiłam nasionka Chce mieć cały łan tego cudeńka

A ja znalazłam sadzonki...http://www.sadzonki.abc24.pl/default.as ... pro=342259
może się komu przydadzą ,bo mnie na pewno...
Mogłabym i wysiać ,ale już tyle nakupiłam nasion różnych kwiatów na przyszły rok,że tylko sadzonka wchodzi w grę...
Izka jeżeli odrost kliwii ma dwa lata to pewnie zakwitnie...coś mi się wydaje ,że tą co mam i do teraz nie zakwitła,była oderwana od macierzy za szybko ...i zagadka braku kwitnienia się rozwiązała...

[aleb-azi]

Rety... zawrotu głowy dostałam od tych pięknych bylin... a gdzie tu do wiosny

[AniaDS]

Często kupuję w tym sklepie, co go Nela podała, bardzo jestem zadowolona z tych zakupów

[Alionuszka]

Kupowałam tam sporo bylin 2 lata temu...od tamtego czasu nic...ale warto powtórzyć...

[chatte]

Bożenko, to nie pamięć krótsza, tylko Ty zwyczajnie rozrzutna jesteś
Jak się tyle napakuje do kartonu, to potem trudno spamiętać ;)
W przyszłym roku sie okaże, co za dzwonki od Ciebie dostałam
Jak sie nasion nie pilnuje, to można przeoczyc. Szukaj wiosną, może się siewki znajdą

Celinko, już tam byłam, odpisałam ;)

Madziu, trzymam kciuki, rzecz jasna! We własnym interesie

Neli, w tym sklepie nie ma możliwości wyboru koloru, więc jak kupisz nawet kilka sadzonek, to może się okazać, że wszystkie są np. różowe
Czy dwuletni odrost kliwii zakwitnie - szczerze mówiąc wątpię Grazynka ma ode mnie taki odrost. Chyba też miał dwa lata, drugie tyle jest u Grazynki i jeszcze nie kwitł ...
Może ta szlachetna potrzebuje więcej czasu? Nie wiem ...
A może ona potrzebuje więcej chłodu? U mnie stoi praktycznie cały rok w spiżarce (zimą nieogrzewanej). Okno jest na wschód, więc swiatła ma raczej dość, słońce tylko rano.
Jak zakwita, to przynoszę ją do pokoju, a po kwitnieniu wsadzam z powrotem do spiżarki.

Izulku, przegląd bylin to dopiero będziemy robić! Mamy na to całą zimę

Aniu,

[gloriadei]

Izuś,
miło, że sadzoneczki się przyjęły i zaczynaja kwitnąc, w końcu są w zielonych łapkach
Dzwonka kremowego posadziłam z ucietej sadzonki, nie było problemu z przyjęciem. ;)
Trochę powoli przyrasta ale wart zachodu !!!

[mag]

... w tym sklepie nie ma możliwości wyboru koloru, więc jak kupisz nawet kilka sadzonek, to może się okazać, że wszystkie są np. różowe ...

Właśnie to zdanie przeważyło przy zakupie nasion. Kolor odgrywa tu ogromną rolę... mam nadzieję, że będzie z czego wybierać

[chatte]

Ewuś, niestety pączki z grudnika opadły
Pewnie dlatego, ze go ruszyłam. Wiem, że nie wolno ich przestawiać, jak maja pączki, ale mnie zawsze diabeł podkusi, żeby jednak ruszyć - a nuż się uda i nie spadną? ... Zawsze spadają ...
Za to kalanchoe mnie zadziwia! Roznie jak na drożdżach, chociaż ma tak niewiele swiatła
Moze będą z niego ludzie ... tj. kwiaty
To dobra wiadomość, że dzwonek daje się rozmnożyć przez sadzonki!

Madziu, ja tez mam taka nadzieję! A potem bedzie można go mnozyć przez sadzonki!
Niech Ci tylko ładnie powschodzą, to zadzwonkujemy forum

[Babopielka]

Izka - e tam zaraz rozrzutna
Jak już coś wysyłam, to przecież nie wyślę połowy kartonu ,bo by
roślinki w nim latały A że mam sporo roślin to i chętnie się nimi dzielę .
Jak się czegoś wyzbędę ,to mam miejsce na inne ,a wyrzucać roślin
jakoś nie potrafię
Zaciekawiła mnie wypowiedż gloriadei,że rozmnożyła dzwonka
z sadzonki zielnej .
Poproszę o szczegóły ,jak i kiedy to się robi
Taki różowy dzwonek też by mi się przydał

[chatte]

Bożenko, masz tak duzy ogród, że wcale nie musiałabyś niczego wyrzucać, żeby posadzić coś nowego ;) Chodzi o to, że właśnie lubisz się dzielić
Ja też nie potrafię wyrzucać roslin i jak coś mi się zanadto rozrasta, a nie mogę znaleźć chętnego, to mam problem
Może z dzwonkami jest tak, jak z chryzantemami? Po prostu wsadza się w ziemię sadzonkę (pora roku obojętna) i pilnuje się, zeby nie miała sucho
Poczekajmy jednak, co Ewcia odpowie

[Ave]

Świetny ten dzwonek... i nowe chciejstwo...