używam niezbyt mocnych trunków.Dzięki!
Owoce pigwowca
- agrazka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 3191
- Od: 22 maja 2005, o 23:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Własnie zlałam nalewke do butelek, a co z tymi owocami zrobić, jak je wykorzystać?
serdecznie - Grażyna - Mój ogród...
- agrazka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 3191
- Od: 22 maja 2005, o 23:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
To akurat przeczytałam, ale tu jest tylu świetnych kucharzy, więć myslałam może o jakimś specjalnym cieście z owocami po nalewce.
Sama tak myślę jakby je ułożyć na kruchym, albo na biszkopcie - coś mi tam dzwoni tylko nie wiem gdzie
Przecież są ciasta z alkoholem.....
Sama tak myślę jakby je ułożyć na kruchym, albo na biszkopcie - coś mi tam dzwoni tylko nie wiem gdzie
Przecież są ciasta z alkoholem.....
serdecznie - Grażyna - Mój ogród...
- Nalewka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 6500
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Nie NA, a W cieście. Owoce wymacerowane w cukrze i alkoholu są suche i dość hm, twardo-elastyczne, trudno to opowiedzieć, nie są suche, ale takie podeszwowate
No i są SUROWE. Jeśli je upieczesz NA cieście, skamienieją na wiór. Możesz je pokroić na kawałeczki wielkości rodzynek, albo i mniejsze i najpierw przesmażyć jak konfiturę, dodając trochę wody i ew. np. pokrojone jabłka czy gruszki, a dopiero potem przełożyć nimi naleśniki, piernik, ciasto czekoladowe czy cokolwiek innego. Możesz też dać jako dodatek do wędliny, albo mięska na obiad, albo do klusek leniwych, albo do sera twarogowego na zimno. Albo do herbaty na spodeczku, albo ... bezpośrednio ze słoika
palcem

"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
- andrzej1050
- 500p

- Posty: 641
- Od: 4 lip 2007, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Witam
Pozdrawiam i smacznego
Andrzej
Dokładnie tak. Mówiąc o smażeniu kilka godzin właśnie miałem na myśli konfitury, które z kolei mozna dodawać do czego się chce i jaką ma się wyobraźnięNalewka pisze:Nie NA, a W cieście. Owoce wymacerowane w cukrze i alkoholu są suche i dość hm, twardo-elastyczne, trudno to opowiedzieć, nie są suche, ale takie podeszwowateNo i są SUROWE. Jeśli je upieczesz NA cieście, skamienieją na wiór. Możesz je pokroić na kawałeczki wielkości rodzynek, albo i mniejsze i najpierw przesmażyć jak konfiturę, dodając trochę wody i ew. np. pokrojone jabłka czy gruszki, a dopiero potem przełożyć nimi naleśniki, piernik, ciasto czekoladowe czy cokolwiek innego. Możesz też dać jako dodatek do wędliny, albo mięska na obiad, albo do klusek leniwych, albo do sera twarogowego na zimno. Albo do herbaty na spodeczku, albo ... bezpośrednio ze słoika
palcem
![]()
![]()
Pozdrawiam i smacznego
Andrzej
- agrazka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 3191
- Od: 22 maja 2005, o 23:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Nalewko, Dzięki wielkie, olśniłaś mnie rzeczywiście one byłyby twarde, zupełnie nie pomyślałam o tym.
Andrzeju - dobrze, że napisałeś co i jak , zastosuję się do Twojego sposobu - dzięki
Andrzeju - dobrze, że napisałeś co i jak , zastosuję się do Twojego sposobu - dzięki
serdecznie - Grażyna - Mój ogród...
- Waleria
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3602
- Od: 12 sty 2007, o 11:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: Owoce pigwowca
Ja właśnie pogryzam suszone owoce pigwy, nie są specjalnie kwaśne. Nie wyobrażam sobie jedzenia pigwy na surowo, natomiast wysuszona jest całkiem, całkiem... Nie posypywałam w tym roku cukrem, po co mi te kalorie.
Waleria


