Moje zielone cztery kąty 2010 cz.2

[gorzata76]

Czyli jest już jakiś zarys planów na następny sezon
Bo ten chyba pora zamknąć... dni coraz krótsze i coraz chłodniejsze...
W ogrodzie wszystko powoli zasypia...
Jeszcze ostatki ogrodowe zdobią parapet...



I niezawodny cyklamenek - odratowaniec



Zadołowałam resztki wyprzedażowe i nie tylko... teraz przydałby się jeszcze deszcz...

[x-d-a]

Gosiu, w ogrodzie już wiele się nie dzieje (oprócz niezawodnych liści, które chyba się mnożą - mój M. stwierdził dzisiaj, że tylu liści jeszcze nigdy nie było ), wieczory coraz dłuższe, wyjazdy coraz rzadsze (wróciłam z Warszawy)...
Co tu zrobić, żeby przeczekać zimę i nie zwariować
Ja pierwszy krok zrobiłam - właśnie zamówiłam lilie, tulipany i krokusy po bardzo atrakcyjnych cenach, bo dużo już chyba takich wariatów, co kupują cebule w listopadzie, nie ma...
Pozdrowionka

[Grzesiu]

Ja jej nic nie dałem.....
żadnego hormonu wzrostu.....
U mnie też osteospermum wysokie.....ale tak góra do metra.....
bo uszczknąłem zawczasu
fajny widok z okna.....mojego byś nie chciała mieć

[100krotka]

Długie, zimowe wieczory przed nami...szydełko sie kłania i tamborek

[gorzata76]

Tiaaa... a u prząśniczki siedzą jak anioł dzieweczki
Aga... jam nie anioł... na szczęście...
Dobra książka... dużo dobrej książki
Dalu... zawsze lepiej kupować w listopadzie cebulki niż... ozdoby choinkowe...
Chyba przestanę wchodzić do dużych sklepów... katastrofa... gdzie ta magia świąt?
Grześ... już wiem... ono jest 'Erecta'

[artam]

E tam, za janioły czas się brać...Albo googlać pod kątem przyszłorocznych zakupów...Też zacna rozrywka

[elsi]

Czasem sobie myślę, że dobrze mieszkać na prowincji.
Nam nikt nie puszcza świątecznych melodyjek od listopada
i ozdób choinkowych nie pcha jeszcze przed oczy
Magia świąt Gosiu - pod powiekami i w pamięci będzie zawsze.
Mój-Twój Anioł wisi sobie ciągle w tym samym miejscu ,
ciepłe myśli ślę Ci, gdy na niego patrzę - czujesz?????
Tak mnie naszło, gdy Marta wspomniała o janiołach.
Za robótki jesienne ja też się jeszcze nie biorę,
w tym roku do świąt chyba czasu wolnego nie znajdę,
mój mąż dogaduje, że awaria internetu pewnie by pomogła w tej materii
Jak ciemno, nie da się ogródka uprawiać, prawda???

[100krotka]

O tak, awaria Internetu pilnie poszukiwana
Jam janioł i na szydelku zaczęłam dłubać. To łatwe
Moje trzy aniołki z masy solnej też szczerzą zęby zza szyby w salonie. Niedługo nadejdzie ich czas, ale jeszcze Adwent moje drogie ;-)

[gorzata76]

Miło jest wiedzieć, że te moje janioły porozfruwały się po Polsce... i tam sobie urzędują
Marta... jeszcze mnie do aniołów nie ciągnie... choć pewnie niedługo będzie potrzeba: szkolny kiermasz przedświąteczny - teraz trzeba zrobić i dla Vb i dla Ib

Po ciemku się nie da? Elu... a czołówka?
Prawda jest taka, że za bardzo nie ma co uprawiać... wszystko zasypia... obudzi się na wiosnę... miejmy nadzieję...

Aga... z tego co pamiętam, to u Ciebie szczupaki zęby szczerzą
Pamiętacie taką rosyjską bajkę? Na rozkaz szczupaka, moja wola taka...

[elsi]

Czołówka dobra w czterech kątach
U mnie to tylko reflektor

[AniaDS]

Oj, to tak blisko byłaś (Inwałd) i na kawę nie przyjechałaś
A to tylko pół godzinki drogi z tego miejsca
Nie zaliczyliście dinozaurów?

[aleb-azi]

Awaria internetu... no, może by się i przydała...

[dodad]

Oj tak, i mój M. zastanawia sie jak popsuć internet
A ja ostatnio omijam wszelakie sklepy szerokim łukiem w związku z czym jeszcze do mnie nie dotarły aniołki, bombki i inne świąteczne klimaty. Jedynie młodszy synek pisze już trzeci list do Mikołaja

[gorzata76]

A nieee... Dorotko... moja Anka gdzieś w okolicach wakacji pisała na wypadek, jakby zapomniała, co jej się zamarzyło
Inna rzecz, że pewnie zapomniała... gdzie go schowała
Ela... czołówka w czterech... ok... ale w ośmiu? Trochę trudniej
Aniu... "dinożarły"... hmmm... nie wszystko naraz... a poza tym... chyba już za duzi jesteśmy
Po Dolinie Dinozaurów w Chorzowie i rybnickim dinoparku, na dzieciach nie robi to już takiego wrażenia...
Pół godzinki mówisz? Nic straconego... to ładne okolice
Iza... no tfu... wypluj te słowa
Po prostu mamy za słabą silną wolę
I takim mało optymistycznym stwierdzeniem kończę... i zabieram się do pracy

[artam]

I takim mało optymistycznym stwierdzeniem kończę... i zabieram się do pracy

No i jak zabrałaś się do pracy, znalazłaś w necie coś ciekawego, co należałoby kupić w przyszłym sezonie?