U Babuchny w ogródeczku cz.2
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: U Babuchny w ogródeczku cz.2
Dorotko najlepszego!

Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
-
goryczka143
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6531
- Od: 21 sie 2009, o 20:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: U Babuchny w ogródeczku cz.2
DOROTKO
Czy już zakończone jesienne prace.
Czy już zakończone jesienne prace.
- babuchna
- -Moderator Forum-.

- Posty: 7416
- Od: 7 maja 2009, o 09:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: U Babuchny w ogródeczku cz.2
Krysiu , nie masz pojęcia , jak chciałabym móc powiedzieć , tak!
Ale pobojowisko w ogrodzie na mnie czeka !
Przez ten mały remocik i wybity paluch , mam masę zaległości w szykowaniu ogródka do zimy!
Na dodatek , jak na złość , dziś , spadło wszystko co spaść mogło , z moich i sąsiada drzew , oczywiście zalega u mnie , i pięknie przyozdobiło mi ogród na Święto!
No cóż , najwyższa pora przestać się cackać z paluszkiem , tylko wziąść i ruszyć tyłek,[wymiarowy zresztą
] do roboty!
Marzanko , bardzo proszę , takowe posiadam , nawet sporo!
Tak było , jeszcze nie dawno!





, 
Ale pobojowisko w ogrodzie na mnie czeka !
Przez ten mały remocik i wybity paluch , mam masę zaległości w szykowaniu ogródka do zimy!
Na dodatek , jak na złość , dziś , spadło wszystko co spaść mogło , z moich i sąsiada drzew , oczywiście zalega u mnie , i pięknie przyozdobiło mi ogród na Święto!
No cóż , najwyższa pora przestać się cackać z paluszkiem , tylko wziąść i ruszyć tyłek,[wymiarowy zresztą
Marzanko , bardzo proszę , takowe posiadam , nawet sporo!
Tak było , jeszcze nie dawno!





- bodzia3012
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5399
- Od: 10 wrz 2009, o 08:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: U Babuchny w ogródeczku cz.2
Dorotko przecież wszystko widać już przygotowane do zimy,a co masz z tym palcem,coś mi uciekło ,co zrobiłaś,czytałam,że masz chory,ale tak długo
A widoczki pokazujesz super ,u mnie to już nie ma co focić
pozdrawiam serdecznie Panią prezesową

A widoczki pokazujesz super ,u mnie to już nie ma co focić
pozdrawiam serdecznie Panią prezesową
- basjak
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5033
- Od: 20 wrz 2009, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: U Babuchny w ogródeczku cz.2
No cóż, wcale Ci nie współczuję
ja już trzy miesiące walczę z liściami, najpierw wiśniowe, potem czereśniowe, jabłkowe i na koniec z gruszki i okolicznych topoli.
A w paluszek dmucham
A w paluszek dmucham
Pozdrawiam mile - Basia
Balinki
Balinki
- babuchna
- -Moderator Forum-.

- Posty: 7416
- Od: 7 maja 2009, o 09:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: U Babuchny w ogródeczku cz.2
Bożenko , z tym paluchem jest mniej więcej tak!
Wybiłam sobie kciuk w prawej ręce , więc lebruję , rodzinkę zmieniam w makaroniarzo - kaszkowców , bo nadal ciężko mi obrać ziemniaki , i ogólnie kombinuję i migam się jak mogę , by zanadto go nie przeciążać , ale mojej laby nadchodzi kres i paluch dostanie za swoje , bo już mnie coś trafia , gdy tak zaniedbany ogródek oglądam!
Więc od jutra , wio do tańca z grabiami , i innymi magicznymi przyjaciółmi ogrodnika!
Co do widoczków , to jak bym te najświeższe teraz pokazała , to połowa ludziów z Forum by z krzykiem uciekła!
Pewnie gorsze od PIŁY w 3D , by były!
Basiu , u mnie drzewiasta prawie pustynia , więc ogólnie na grabienie nie narzekam , ale teraz na Święto to się drzewka postarały wyjątkowo!
Za powiew , lub może bardziej nawiew , dziękuję!
No to znów , powtóreczki!

Mikro penstemon

i




Wybiłam sobie kciuk w prawej ręce , więc lebruję , rodzinkę zmieniam w makaroniarzo - kaszkowców , bo nadal ciężko mi obrać ziemniaki , i ogólnie kombinuję i migam się jak mogę , by zanadto go nie przeciążać , ale mojej laby nadchodzi kres i paluch dostanie za swoje , bo już mnie coś trafia , gdy tak zaniedbany ogródek oglądam!
Więc od jutra , wio do tańca z grabiami , i innymi magicznymi przyjaciółmi ogrodnika!
Co do widoczków , to jak bym te najświeższe teraz pokazała , to połowa ludziów z Forum by z krzykiem uciekła!
Pewnie gorsze od PIŁY w 3D , by były!
Basiu , u mnie drzewiasta prawie pustynia , więc ogólnie na grabienie nie narzekam , ale teraz na Święto to się drzewka postarały wyjątkowo!
Za powiew , lub może bardziej nawiew , dziękuję!
No to znów , powtóreczki!

Mikro penstemon

i



- Cynthia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5294
- Od: 16 lut 2009, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ...gdzieś pośrodku...
Re: U Babuchny w ogródeczku cz.2
Dorota, Ty nie szalej z tym palcem
....oszczędzaj się na wiosnę bo też nas czeka dużo pracy....a to już niedługo
Liście w rabatach to samo złoto , niech leżą i użyźniają
...tak sobie tłumaczę jak mi się grabić nie chce....hihihihihihi....
Zdrówka
Liście w rabatach to samo złoto , niech leżą i użyźniają
Zdrówka
Pozdrawiam słonecznie - Baśka 
-
goryczka143
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6531
- Od: 21 sie 2009, o 20:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: U Babuchny w ogródeczku cz.2
WITAJ DOROTKO
Ja w tym roku mam luz. Nie grabię nie plewię. Czekam na syna aby przyniósł
zdjęcia i wtedy wiem co na mojej działce słychać. Aby do wiosny. Myślę, że
wtedy może będzie lepiej
Ja w tym roku mam luz. Nie grabię nie plewię. Czekam na syna aby przyniósł
zdjęcia i wtedy wiem co na mojej działce słychać. Aby do wiosny. Myślę, że
wtedy może będzie lepiej
- bodzia3012
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5399
- Od: 10 wrz 2009, o 08:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: U Babuchny w ogródeczku cz.2
Dorotko tak mi przykro, że tak długo Cie boli ,
mam nadzieję, że już lepiej skoro chcesz iść na ogród i to w tany z grabiami
pozdrawiam

mam nadzieję, że już lepiej skoro chcesz iść na ogród i to w tany z grabiami
pozdrawiam
- marzanka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3910
- Od: 21 lut 2010, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Piekary Śląskie
Re: U Babuchny w ogródeczku cz.2
A stare szkolne porzekadło mówi paluszek i główka od nauki wymówka ... a serio wybiłaś go i co u chirurga byłaś ? czy leczysz go na własną rękę ? 
- basjak
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5033
- Od: 20 wrz 2009, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: U Babuchny w ogródeczku cz.2
babuchna pisze:
Więc od jutra , wio do tańca z grabiami , i innymi magicznymi przyjaciółmi ogrodnika!![]()
Nadal tańczysz
Pozdrawiam mile - Basia
Balinki
Balinki
- marzanka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3910
- Od: 21 lut 2010, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Piekary Śląskie
Re: U Babuchny w ogródeczku cz.2
Uuuuuu dużo musi być tych liści bo Dorotka nam znikła

- babuchna
- -Moderator Forum-.

- Posty: 7416
- Od: 7 maja 2009, o 09:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: U Babuchny w ogródeczku cz.2
Jestem ,
szalałam z grabkami , tańczyłam z wyciętą wczoraj śliwką , upiększałam ogródek jak się da , a ..
dziś od nowa liści od sąsiada nawiało!
Pozytyw w tej całej sytuacji jednak jest taki , że da się mimo to , wejść w płaskim obuwiu do ogródka , i nawet stado noży stało się widoczne jak na obrazku!
Co tam nowe liście , zatańczymy znów!
Paluch dostał za swoje , i siedzi cicho , boi się chyba pokazywać swoje ja!
Wczoraj w procesie zdrowienia pomogło mu sprzątanie , i wynoszenie ściętej śliwy do piwnicy !
I już chłopaczek udaje zdrowego , chyba system ogrodowo - wyczynowej rehabilitacji działa !
szalałam z grabkami , tańczyłam z wyciętą wczoraj śliwką , upiększałam ogródek jak się da , a ..
dziś od nowa liści od sąsiada nawiało!
Pozytyw w tej całej sytuacji jednak jest taki , że da się mimo to , wejść w płaskim obuwiu do ogródka , i nawet stado noży stało się widoczne jak na obrazku!
Co tam nowe liście , zatańczymy znów!
Paluch dostał za swoje , i siedzi cicho , boi się chyba pokazywać swoje ja!
Wczoraj w procesie zdrowienia pomogło mu sprzątanie , i wynoszenie ściętej śliwy do piwnicy !
I już chłopaczek udaje zdrowego , chyba system ogrodowo - wyczynowej rehabilitacji działa !



