Zaproszenie do naszego ogrodu

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
x-d-a

Re: Zaproszenie do naszego ogrodu

Post »

Elu, na tym zdjęciu to przede wszystkim widać pieska - czy on pomaga Ci w ogrodzie? Bo moje jak coś robię, nie odstępują mnie na krok i tak pomagaja, że czasmi muszę je przeganiać ;:224
Ja też lubiłam twoje pergolowe, tajemnicze wejście do ogrodu, ale wiem, że głęboko przemyślałaś te przenosiny i wiosną będziemy podziwiać wspaniały efekt!
Ale tak naprawdę to chyba nigdy nie jesteśmy do końca zadowolone i usatysfakcjonowane wygladem naszego ogrodu i ciągle coś będziemy zmieniać. Jak to było? Dzieło w trakcie tworzenia, nigdy nie skończone? I chyba o to chodzi, o dążenie do ideału, a nie osiągnięcie go...
rm27
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1927
Od: 30 paź 2008, o 11:52
Lokalizacja: Kraków

Re: Zaproszenie do naszego ogrodu

Post »

Elu, po usunięciu pergoli zrobiło się bardziej przestronnie.
Pozdrawiam. Romek.
Lata wcześniejsze
Awatar użytkownika
maniusika
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5968
Od: 18 mar 2009, o 20:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Zaproszenie do naszego ogrodu

Post »

teraz zrobiło ci się widniej bez tej pergoli ale zniknął tajemniczy zakątek za pergolą .
zapraszam do mego ogrodu..Janka
Moje -marzenia-maniusika -IV
Mój album
kajpej
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1178
Od: 24 lis 2009, o 14:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Zaproszenie do naszego ogrodu

Post »

Witam wszystkich miłych gości
Marysiu napisałam w Twoim wątku, że powinnam dostać karę za maltretowanie roślin.
Teraz moja biedna magnolia będzie chorowała, bo postanowiłam ją przenieść.
Dalu mój pies jest zawsze przy mnie, fantastyczna rasa, nie kopie, nie biega po rabatkach. Wystarczy mu niewielki spacerek po ogrodowych ścieżkach.
Tajemnicze przejście odkryte, dziwnie się zrobiło, troszeczkę muszę się przyzwyczaić do zmiany.
Romku nie tylko zrobiło się przestronnie, ale też jest i więcej światła, może skyroket odbuduje igły, berberys się rozrośnie i ładniej wybarwi, zobaczymy to w przyszłym roku.
Janeczko tajemniczy zakątek za pergolą to drugi wjazd do garażu, idąc dalej za żywopłotem z cisa jest ukryta butla gazowa, kompostownik wieszak na suszenie bielizny
Dzisiaj przesadziliśmy magnolie
Zapomniałam powiedzieć jej parę miłych słów zachęcających do przyjęcia się w nowym miejscu. Zrobię to jutro.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
x-d-a

Re: Zaproszenie do naszego ogrodu

Post »

Elu, koniecznie porozmawiaj ze swoją magnolią! Przeproś ją za zamieszanie i zapewnij, że w nowym miejscu będzie jej dobrze :lol:
I to wcale nie są żarty - nie tak dawno temu słuchałam w radio audycję o nowo odkrytych cechach roślin; okazuje się, że rośliny m.in. mają coś, co można nazwać pamięcią :D Ja tam nie wiem, co będzie pamiętać Twoja magnolia :roll:
kajpej
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1178
Od: 24 lis 2009, o 14:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Zaproszenie do naszego ogrodu

Post »

Dalu dziękuję
jutro poproszę moją magnolię o przebaczenie :)
Pozdrawiam, Elżbieta
Awatar użytkownika
artam
1000p
1000p
Posty: 3793
Od: 26 paź 2008, o 00:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Zaproszenie do naszego ogrodu

Post »

Elu, nie wiem, jak to się stało, ale odkryłam Twój ogród niedawno...Jest taki doskonały, przemyślany...Wiem, że nigdy takiego ogrodu mieć nie będę :( Ot, kolekcjonerska przypadłość mnie dopadła...Może kiedyś uda się połączyć kompozycyjne priorytety z kolekcjonerskim zbieractwem, nie tracę nadziei, ale nie jest to łatwe... :)
Ale nawet w tak perfekcyjnie dopracowanym ogrodzie, jak widzę, zmiany są potrzebne :) Skończony ogród to frajda, ale zmiany, udoskonalenia są takie fajne, prawda?
Widzę, że przesadzanie magnolii przeprowadzone zostało z użyciem ciężkiego sprzętu :) , oby skończyło się powodzeniem, ponoć magnolie nie lubią przesadzania...Trzymam kciuki...
Awatar użytkownika
piofigiel
1000p
1000p
Posty: 1495
Od: 11 lis 2009, o 17:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Zaproszenie do naszego ogrodu

Post »

Profesjonalne przenosiny, wątpię żeby się chciała obrazić ale parę słów oczywiście nie zawadzi. Słyszałem że drzewa biorą sobie 'do serca' sugestie właścicieli, na pewno ją udobruchasz :D
Świetnie że zrelacjonowałaś Elu zdjęciowo wykopywanie magnolii, będzie dobrą wskazówką dla następnych odważnych ogrodników, jak to zrobić :D

Pozdrawiam Tomek :wit
kajpej
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1178
Od: 24 lis 2009, o 14:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Zaproszenie do naszego ogrodu

Post »

Witam nowego gościa.
Martusiu to dzięki ogrodnikom i takim ja Ty miłośnikom roślin mamy tyle wspaniałych gatunków.
Piękny ogród to piękne rośliny one są najważniejsze.
Nie byłam jeszcze w Twoim ogrodzie, ale myślę że jest wspaniały
Pozdrawiam, Elżbieta
Tomku nie było łatwo ją wykopać.
5 tonowy podnośnik trochę pomógł w wydobyciu bryły.
Muszę powiedzieć że przesadzanie dużych cisów było o wiele łatwiejsze.
Tomku może wiesz jak mam ją przyciąć po przesadzeniu.
Czy wszystkie gałęzie mam skrócić?
Chciałabym też usunąć jeden wielki konar,
który w ubiegłym roku został rozłupany na dwie części przez mokry śnieg w październiku.
Skręciłam konary taśmą klejącą i o dziwo na tych gałęziach miała dużo kwiatów a potem liści.
Niestety nie zrosły się te dwa konary, tylko trzymają się w 1/10 części.
Czy ucięcie ich byłoby wystarczające dla zrównoważenia uciętych korzeni?
Pozdrawiam, Elżbieta
Awatar użytkownika
piofigiel
1000p
1000p
Posty: 1495
Od: 11 lis 2009, o 17:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Zaproszenie do naszego ogrodu

Post »

Niestety ja nie mogę pomóc, nie wiedziałem nawet że magnolię można przycinać, a tu czytam że wszystkie gałęzie przytniesz o 1/3, co będzie z wiosennym kwitnieniem?

Pozdrawiam Tomek :wit
Tamaryszek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2749
Od: 13 lip 2009, o 20:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Zaproszenie do naszego ogrodu

Post »

Witaj Elu ! Magnolie nie lubią przycinania, chyba,że jest to konieczne, a w tej sytuacji chyba jest.
Trzymam kciuki,żeby ta trudna akcja zakończyła się powodzeniem ! Dobrze, że pokazałaś, w jaki sposób się z tym zadaniem uporaliście, na pewno się przyda taka lekcja. Skąd wzięłaś te podnośniki ?
Z uwagą śledziłam relację z najnowszych zmian w ogrodzie. Podobnie jak poprzednim razem, na początku miałam wątpliwości, czy to wszystko jest potrzebne...I znów przekonałam się, że doskonale wiesz, co robisz ! Wejście do domu zyskało przestrzeń.
Podziwiam Twoją odwagę. Podobnie jak pisał Piofigiel, nie wiem , czy bym się ośmieliła zrobić takie radykalne zmiany...W sytuacji, gdy wydaje się być tak ładnie...Pewnie bym stchórzyła. Ale pewnie dlatego, że masz takie śmiałe i otwarte spojrzenie na ogród, jest on tak piękny.
Przy okazji "operacji pergola" pokontemplowałam udane połączenie zwykłych roślin - złotego cisa, berberysa i bergenii (kontrast liści ). Bardzo mi się to połączenie podoba.
Mam pytanie - co to za narzędzie na zdjęciu z pergolą z dn.19.X ? ( oparte o belkę przy rabacie)
I jeszcze jedno - co ta żółta, płożąca roślinka na brzegu żółto-fioletowej rabaty nad stawem ? (19.X, moje kwiatki )
aha, i dziękuję za ciekawy link ( szkółkarstwo) !
Pozdrawiam , Tamaryszek
Mój świat --- Wizytówka
Awatar użytkownika
abeille
1000p
1000p
Posty: 5035
Od: 4 mar 2009, o 12:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: spod Paryża

Re: Zaproszenie do naszego ogrodu

Post »

Eluś, witaj serdecznie. Bardzo fachowe przenosiny. Podziwiam wszystkie wielkie zmiany i czasem bardzo ciężkie prace by doskonalić Twój ogród. ;:138
A ja na moją małą skalę cieszę się z przenosin małych bylinek, :;230 co do wielkich okazów drzew i krzaków, to już nie dla mnie, bałabym się ryzykować i je stracić :wink:
Na magnoli też bym skróciła pędy, by krzak mógł lepiej się zregenerować. Wtedy mniej sie wysusza, szczególnie że po przenosinach ma mniej korzeni na
uwodnienie całości. Ogólnie można powiedzieć że to co jest u drzewa na górze, jest też na dole, czyli taka jak jest szeroka korona, taki szeroki jest system korzeniowy.
Dlatego mówią by skrócić o 1/3 długości. Ale myślę że przy okazji wyciąć ten konar co się nie zrósł nie powinno jej szczególnie zaszkodzić. I tak bedzie walczyć
o odnowienie systemu korzeniowego w pierwszym rzędzie i następnie korony.
To takie moje skromne zdanie, ale ja nie jestem fachowcem od drzew. Może zadaj pytanie na wątku specjalistycznym? Jestem pewna że eksperci których nie brak,
chętnie Ci podpowiedzą rozwiązanie ;:108
Elu, pokaż nam również magnolię na nowym miejscu, pliz, ciekawa jestem jak bedzie wyglądać w nowym towarzystwie. :shock:
Milutkiego popołudnia ;:196
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Awatar użytkownika
Anya
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 292
Od: 5 gru 2006, o 14:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Zaproszenie do naszego ogrodu

Post »

Elu,
jakie zmiany! Widok wejścia był piękny przed zmianą, ale po usunięciu pergoli, zrobiło się dużo przestronniej i równie pięknie :D
Oczywiście, pełny efekt będzie dopiero widać w przyszłym sezonie. Już jest ślicznie, a będzie jeszcze ładniej, bo iglak na pewno skorzysta ze światła i się zagęści! Doskonała zmiana, jak wszystkie, które robisz ;:108

Popatrzyłam na zdjęcia przesadzania magnolii i wydaje mi się, że przesadzałam trzy lata temu nawet trochę większą magnolię. Praca to była straszna, bo rosła na skarpie niedaleko tarasu i baaardzo ciężko było ją wyciągnąć z ziemi. Można powiedzieć, że drzewko było naprawdę biedne, bo było to drugie przesadzanie w ciągu 8 lat :(
Pierwszy raz przesadziłam, bo zjeżdżający z dachu śnieg ją łamał i rozdzierał. Drugi raz, bo kompozycyjnie nie pasowała.

Moje wnioski są takie, że wcale nie jest tak źle z przesadzanymi magnoliami. Niezbyt to lubią, ale żadnej "tragedii" nie ma. Po pierwszym przesadzeniu chorowała tylko jeden rok, ale była wtedy mniejszym krzewem. Po jakiś 6 latach przesadziłam ją ponownie. Mogła mieć wtedy około 250-280cm wysokości i prawie tyle samo szerokości. Za każdym razem przesadzając dałam jej czystego kompostu, bo trzyma wilgoć i dobrze odżywia. Zrobiłam też kopczyk z kory po przesadzeniu, bo podobnie jak Ty, robiłam to jesienią.
Nie obcinałam gałęzi, zarówno podczas pierwszego, jak i drugiego przesadzania. Jednak za drugim razem spore drzewko mocno odchorowało. W pierwszym sezonie, po drugim przesadzeniu, miało bardzo mało liści i były one drobniutkie. Nie zawiązało też prawie wcale pąków. W tym roku liście były drobne, ale było ich dużo. Magnolia zawiązała też masę pąków, więc w przyszłym roku wreszcie zobaczę chmurę białych kwiatów. Bardzo tęsknię za ich widokiem i zapachem, bo to Magnolia stellata. No i myślę, że wiosenne liście będą już normalnej wielkości.
Jeśli na coś Ci się przyda to moje pisanie, to będzie mi miło :)
Elu, gałęzi bym specjalnie nie skracała, ale przyciąć rozerwany konar i uporządkować całość, to inna sprawa i może to być konieczne.

Życzę szybszego, niż u mnie, powrotu Twojej magnolii do pełnego zdrowia i urody!
Pozdrawiam, Anna
Wszystko czego potrzebujesz to dom pełen książek i ogród pełen kwiatów.
Awatar użytkownika
vitoldo
500p
500p
Posty: 924
Od: 6 cze 2010, o 23:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Zaproszenie do naszego ogrodu

Post »

Słów mi brakuje, a przecież jeszcze nie obejrzałem wszystkiego w Twoim ogrodzie.
Takiego pięknego ogrodu nigdy jeszcze nie widzialem, piszę to całkiem poważnie. ;:180 ;:180
Będę tu wracał na pewno :)
To mój ogród jest dla mnie, a nie ja dla mojego ogrodu
kajpej
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1178
Od: 24 lis 2009, o 14:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Zaproszenie do naszego ogrodu

Post »

Witam moich gości
Tomku jeden rok bez kwiatów, trudno, mam nadzieję, że będą liście. :)
Tamaryszku podnośniki mam od lat, bardzo przydatne w domu i w ogrodzie.
Tu i tam ciągle coś zmieniam.
Urządzenie, o które pytasz to pług śnieżny naprowadzany drewnianym trzonkiem, :;230
narzędzie bardzo przydatne także do usuwania liści i innych ogrodowych śmieci.
Roślina przy oczku, to tojeść rozesłana.
Kompozycja przy garażu po usunięciu pergoli dostała więcej światła i mam nadzieję,
że w przyszłym sezonie będzie ładniejsza.
Zmiany w ogrodzie to wina porannej kawy pitej na tarasie.
Patrzę i szukam dziury w całym :)
Wiesiu
U Ciebie nasadzenia tworzące szkielet ogrodu są przemyślane i byłoby zbrodnią cokolwiek zmieniać.
Bylinki muszą być przenoszone, dzielone, opanowałaś sztukę tworzenia kolorowych rabatek do perfekcji.
W Twoim mini ogródku ciągle coś się dzieje.
Aniu o jak dobrze, że i Ty dokonujesz takich radykalnych zmian, nie czuję się
osamotniona z moimi roślinnymi przeprowadzkami.
Twój ogród jest świetnie zaprojektowany i nie powinno być takich zmian a jednak są.....
Aniu dziękuję za wszystkie informacje dotyczące pielęgnacji magnolii.
Podłoże przygotowałam z kompostu i z torfu kwaśnego.
Mam pytanie czy cieniowałaś swoją magnolię?
Ja mam zamiar przygotować jej namiocik z cieniującej siatki.
Pędów nie będę skracała, prawdopodobnie usunę uszkodzony gruby pęd.
Vitoldo witam nowego gościa i cieszę się bardzo, że mój ogród Tobie się podoba.
Jesteś nowym forumowiczem i jeszcze nie widziałeś wszystkich wspaniałych ogrodów.
Popatrz na ogrody od Twojego postu w górę.
Przepiękny ogród Ani,
Maleńki śliczny ogródeczek Wiesi,
Ogród Tamaryszka, w którym znajdziesz urokliwy strumyk, wrzosowisko, i biały ogród.
Ogród Tomka z przepiękną kompozycją dojrzałych zimozielonych roślin.

Jeszcze raz wszystkim dziękuję ( zrobię zdjęcie magnolii w nowym miejscu)

Woda w oczku mniam mniam

Obrazek

Obrazek
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”