dzięki za podpowiedź!
Miejsce na ziemi Ave - cz.5
-
gloriadei
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5636
- Od: 25 sty 2009, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Kontakt:
Re: Miejsce na ziemi Ave - cz.5
Że też na to nie wpadłam, aby przetrzymać zimą kobee w piwnicy
dzięki za podpowiedź!
dzięki za podpowiedź!
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Miejsce na ziemi Ave - cz.5
A ja ją będę siała, bo nie mam

- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25229
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Miejsce na ziemi Ave - cz.5
Ewo, dobrze, że zmieniłaś zdanie co do wątku. Przecież możesz pokazywać zdjęcia, które juz pokazałaś. Chętnie je obejrzymy ponownie. Nikt nie ma czasu na ponowne oglądanie wątków, ale takie przypomnienie to fajna rzecz.
Dziewczyny maja racje, że gałązki można kupić przed Bożym Narodzeniem. Rośliny do tego czasu powinny wytrzymać, bo chyba największe mrozy zaczynają sie w styczniu
Dziewczyny maja racje, że gałązki można kupić przed Bożym Narodzeniem. Rośliny do tego czasu powinny wytrzymać, bo chyba największe mrozy zaczynają sie w styczniu
-
aleb-azi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3832
- Od: 29 gru 2009, o 18:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krakowa okolice
- Kontakt:
Re: Miejsce na ziemi Ave - cz.5
Taką mam nadzieję. W Twoim wątku cieplutko... więc nie może zahibernować na zimęhmmm, może coś w tym jest... taki pleplak jak ja, może przez całą zime nie wytrzymać z zamkniętą paszczą...
Re: Miejsce na ziemi Ave - cz.5
O, nie hibernować zdecydowanie! Ja też się zastanawiam, co się robi zimą na forum z własnym wątkiem, bo ja od wiosny na forum jako posiadacz własnego wątku egzystuję, nawet zapytałam o to bardziej doświadczoną forumowiczkę i otrzymałam odpowiedź -Gawędzi się! No to gawędźmy! 
Re: Miejsce na ziemi Ave - cz.5
100krotka pisze:Ja podkupuję w ogrodniczym - około listopada ściągają dużo stroiszu z jakiegoś lesnictwa, i gdy już opatulą swój dobytek, to sprzedają nadwyżki. Wyceniają tak na okoNa pewno w leśnictwie byłoby taniej, ale nie bardzo mam warunki jeździć w takie miejsca...
a gdzie dokladnie?
bo tez potrzebuje ...
Ewa jaka hibernacja ./.
z uśmiechami Iza
u liski
u liski
-
minismok
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3035
- Od: 25 wrz 2008, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Czarni Górale
- Kontakt:
Re: Miejsce na ziemi Ave - cz.5
Ave Eve
Lale już
?............
[młode pnące trzeba zdjąć z pergoli]
Kobea w styczniu? 100kroć bojaj się bałwanków![ jak mawiała Hanuś nieodżałowana]
Wybiegnie tak że marność wyrośnie i może nawet nie zakwitnie
[ chyba że będziesz doświetlać
i na przemian zamgławiać
]
Ewuś coraz bardziej podoba mi się Pink Peace...........takiej żarówy nie mam :P Twoje
fotki przeglądnełam kolejny raz i...........ulegam.Tylko gdzie ja ją wsadzę?
cmokaski
Lale już
[młode pnące trzeba zdjąć z pergoli]
Kobea w styczniu? 100kroć bojaj się bałwanków![ jak mawiała Hanuś nieodżałowana]
Wybiegnie tak że marność wyrośnie i może nawet nie zakwitnie
Ewuś coraz bardziej podoba mi się Pink Peace...........takiej żarówy nie mam :P Twoje
fotki przeglądnełam kolejny raz i...........ulegam.Tylko gdzie ja ją wsadzę?
cmokaski
nic nie jest takie jakim się wydaje Spis Treści
Re: Miejsce na ziemi Ave - cz.5
Tu pozwolę sobie nie zgodzić się ze Smokiem
Wysiałam w styczniu... nie doświetlałam... nie zamgławiałam... wyrosła bujna i kwitnąca
Wysiałam w styczniu... nie doświetlałam... nie zamgławiałam... wyrosła bujna i kwitnąca
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Miejsce na ziemi Ave - cz.5
Witajcie
Ciesze się, że tu zaglądacie pomimo mojego "nie bycia"
Zasuwam jeszcze na działce... grabie liście, sadzę drzewka owocowe (i po pobycie w wątkach "sadowniczych" już wiem, że posadziłam je za blisko i muszę jabłonkę i gruszkę przesadzić - a mogłam zajrzeć na Forum PRZED sadzeniem, a nie PO
)
I w końcu doczekałam się - Połówek naciachał tyle gałęzi przy jesiennych porządkach, że... w końcu kupił mielarkę
Tylko nie ma kiedy jej porządnie przetestować, bo doba nie z gumy i nie daje się rozciągnąć
Będzie więc materiał na ściółkowanie...z tym, że dopiero po 2-3 miesiącach, bo kora i trociny z drzew liściastych (a takie mam) można użyć do ściółkowania dopiero po przekompostowaniu (świeże zawierają toksyczne związki hamujące wzrost roślin).
Czeka mnie jeszcze nierówna walka z liśćmi jabłoni (miały w tym roku parcha, beeee) które lecą na gęsto obsadzoną rabatę
i trzeba te liściory dokładnie wyzbierać i spalić, bo przetrwalniki grzyba zafundują mi w przyszłym roku takie samo badziewie na drzewie.
Smoku w Mini - dla mnie fajniejszą żarówą jest Venrosa - zdrowa i podobna do PinkPeace, ale ta ostatnia podłapała jednak czarne choróbsko, a Venrosa Nie
Łatwo powiedzieć - zdjąć pnące z pergeli - jak ja mam nakłonić Alchymista, żeby te sztywne gałęzie zgiął i nie połamał ...
Ciesze się, że tu zaglądacie pomimo mojego "nie bycia"
Zasuwam jeszcze na działce... grabie liście, sadzę drzewka owocowe (i po pobycie w wątkach "sadowniczych" już wiem, że posadziłam je za blisko i muszę jabłonkę i gruszkę przesadzić - a mogłam zajrzeć na Forum PRZED sadzeniem, a nie PO
I w końcu doczekałam się - Połówek naciachał tyle gałęzi przy jesiennych porządkach, że... w końcu kupił mielarkę
Czeka mnie jeszcze nierówna walka z liśćmi jabłoni (miały w tym roku parcha, beeee) które lecą na gęsto obsadzoną rabatę
Smoku w Mini - dla mnie fajniejszą żarówą jest Venrosa - zdrowa i podobna do PinkPeace, ale ta ostatnia podłapała jednak czarne choróbsko, a Venrosa Nie
Łatwo powiedzieć - zdjąć pnące z pergeli - jak ja mam nakłonić Alchymista, żeby te sztywne gałęzie zgiął i nie połamał ...
- bishop
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5111
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
Re: Miejsce na ziemi Ave - cz.5
Szalejesz, oj, szalejesz. Areator, rozdrabniarka...
A ja Ci zazdroszczę, sam tracę pieniądze na rośliny i xiążki
A ja Ci zazdroszczę, sam tracę pieniądze na rośliny i xiążki
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Miejsce na ziemi Ave - cz.5
Krzysiu, to nie tracenie - to inwestowanie
- każdej ze stron - Ty inwestujesz w piękny umysł, a mój Połówek - w mój kręgosłup (żebym się mniej narabiała) i czystsze środowisko (mniej spalania na ognisku)

- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25229
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Miejsce na ziemi Ave - cz.5
Ja mam co robic z gałęziami. Przydaja się do kominka
Natomiast zainwestuje w golarkę do żywopłotów. M. chyba bedzie zadowolony
Natomiast zainwestuje w golarkę do żywopłotów. M. chyba bedzie zadowolony
-
aleb-azi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3832
- Od: 29 gru 2009, o 18:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krakowa okolice
- Kontakt:
Re: Miejsce na ziemi Ave - cz.5
To może ja też zainwestuję... hm... Może w ... M
Zyski powinny być wieloaspektowe 
-
obserwator
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 959
- Od: 20 wrz 2010, o 07:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Miejsce na ziemi Ave - cz.5
Witam .Też mi się marzy taka mielarka.Świetna sprawa,bo u kogoś widziałam.Oby się dobrze sprawowała Pozdrawiam Iwona
-
minismok
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3035
- Od: 25 wrz 2008, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Czarni Górale
- Kontakt:
Re: Miejsce na ziemi Ave - cz.5
Ave Eve
Myslałam o Pinki pnącej[troche bardziej odporna na mrozy].........Venrosa hmmmm jak gdzies trafie to wsadzę .....ale w donicę
Co do zdrowia to ustabilizuje sie z czasem uprawy o ile nie dosadzisz obok jakiejs nowej nosicielki
Czasami wyjątki potwierdzaja reguły
styczniowa kobea
cmokasy z gór
Myslałam o Pinki pnącej[troche bardziej odporna na mrozy].........Venrosa hmmmm jak gdzies trafie to wsadzę .....ale w donicę
Co do zdrowia to ustabilizuje sie z czasem uprawy o ile nie dosadzisz obok jakiejs nowej nosicielki
Czasami wyjątki potwierdzaja reguły
cmokasy z gór
nic nie jest takie jakim się wydaje Spis Treści


