Fothergilla odkupiona
Ogródek Doroty-dodad cz.2
-
aleb-azi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3832
- Od: 29 gru 2009, o 18:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krakowa okolice
- Kontakt:
Re: Ogródek Doroty-dodad cz.2
No... kamień z serca... i można spać
Fothergilla odkupiona
Fothergilla odkupiona
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogródek Doroty-dodad cz.2
Super wiewiórka, ładnie się udało zrobić zdjęcia
Grabienie liści, dla mnie syzyfowa praca, skąd ich tyle się bierze
Grabienie liści, dla mnie syzyfowa praca, skąd ich tyle się bierze
-
goryczka143
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6531
- Od: 21 sie 2009, o 20:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Ogródek Doroty-dodad cz.2
DOROTKO
Piękne te kamienie na dobranoc. Mogłabyś parę podesłać w realu
Piękne te kamienie na dobranoc. Mogłabyś parę podesłać w realu
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogródek Doroty-dodad cz.2
Dziś dzień śliczny, ale z powodu wczorajszego deszczu bardzo mokro. Poczekam z liśćmi do jutra.
W ogrodzie coraz bardziej szaro. Szkoda


W ogrodzie coraz bardziej szaro. Szkoda


Re: Ogródek Doroty-dodad cz.2
Przepraszam, gdzie ta szarość? Ja jej nie widzę
Widzę natomiast, że trawy i żurawki o tej porze roku są po prostu niezastąpione!
-
aleb-azi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3832
- Od: 29 gru 2009, o 18:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krakowa okolice
- Kontakt:
Re: Ogródek Doroty-dodad cz.2
O mamma mia
To ja też chcę mieć tak szaro
Dorotko, mistrzostwo 
Re: Ogródek Doroty-dodad cz.2
Zgadzam się, że trawki, żurawki, przywrotnik ostroklapowy ( to chyba on bo byliny to moja pięta achillesowa), iglaczki w tle wyglądają pięknie. Natomist fotka oczka zgłoszona do kalendarza bombowa.
Pozdrawiam. Romek.
Lata wcześniejsze
Lata wcześniejsze
-
kajpej
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1171
- Od: 24 lis 2009, o 14:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Ogródek Doroty-dodad cz.2
Ojej Dorotko, nie wiem jak to się stało,
Zgubiłam mój ulubiony ogród Twój ogród. Piękny i tajemniczy. Oczko cudne!!!!
pozdrawiam Elżbieta
Zgubiłam mój ulubiony ogród Twój ogród. Piękny i tajemniczy. Oczko cudne!!!!
pozdrawiam Elżbieta
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogródek Doroty-dodad cz.2
No tak, szaro to może nie najlepsze określenie, ale kwiatów mi brak ! i tego szaleństwa kolorów. Teraz robi sie bardziej dostojnie (to określenie wam sie bardziej podoba?
)
Romku, tak to przywrotnik, bardzo go lubię i ciągle rozsadzam w nowe miejsca bo sie rozsiewa a żal mi wyrzucić każdej roślinki
Z wyborem fotek miałam problem, bo podczas przeglądania plików okazało sie, że na prawie każdej fotce jest jakiś niepotrzebny element a to metka, wiaderko, doniczka, pudełko z trucizną na mrówki itp atrakcje
Elu, ciesze się, że zajrzałaś. Ja u ciebie jestem prawie codziennie i podziwiam twoje kompozycje. Cudne i niedoścignione
A u nas piękny dzień, ale jak wróciłam do domu to juz było ciemno i znów z ogrodu nic nie wyszło. Może jutro sie uda.
rano był tęgi przymrozek, na jeziorku powstała cieniutka warstwa ludu. Fajnie wyglądają ryby pływające pod lodem
Liście z lipy spadły już wszystkie, więc jutro może uda mi się je zagrabić do końca.
Trzeba jeszcze wyciąć resztę liści z host i pozostanie tylko okrycie roślin. No i posadzenie róż, na które wciąż czekam


Romku, tak to przywrotnik, bardzo go lubię i ciągle rozsadzam w nowe miejsca bo sie rozsiewa a żal mi wyrzucić każdej roślinki
Z wyborem fotek miałam problem, bo podczas przeglądania plików okazało sie, że na prawie każdej fotce jest jakiś niepotrzebny element a to metka, wiaderko, doniczka, pudełko z trucizną na mrówki itp atrakcje
Elu, ciesze się, że zajrzałaś. Ja u ciebie jestem prawie codziennie i podziwiam twoje kompozycje. Cudne i niedoścignione
A u nas piękny dzień, ale jak wróciłam do domu to juz było ciemno i znów z ogrodu nic nie wyszło. Może jutro sie uda.
rano był tęgi przymrozek, na jeziorku powstała cieniutka warstwa ludu. Fajnie wyglądają ryby pływające pod lodem
Liście z lipy spadły już wszystkie, więc jutro może uda mi się je zagrabić do końca.
Trzeba jeszcze wyciąć resztę liści z host i pozostanie tylko okrycie roślin. No i posadzenie róż, na które wciąż czekam


-
goryczka143
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6531
- Od: 21 sie 2009, o 20:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Ogródek Doroty-dodad cz.2
WITAJ DOROTKO
Jesień u Ciebie też już pomału pustoszy ogród. Trawy moje ulubione rośliny
pięknie dekorują rabaty. Trawnik to chyba co godzinę grabisz, nie ma na
nim ani jednego listka.
Jesień u Ciebie też już pomału pustoszy ogród. Trawy moje ulubione rośliny
pięknie dekorują rabaty. Trawnik to chyba co godzinę grabisz, nie ma na
nim ani jednego listka.
- Reni4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5301
- Od: 21 wrz 2009, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska..
Re: Ogródek Doroty-dodad cz.2
Tak miałyśmy dzisiaj prawdziwie piękny dzień...u mnie to cm miała warstwa lodu w beczce):
Jednak słonce wynagrodziło nocną zimnicę...
re;Dorotko..tak pięknie rozrosła mi się malutka sadzonka "Serduszki pięknej"
Jednak słonce wynagrodziło nocną zimnicę...
re;Dorotko..tak pięknie rozrosła mi się malutka sadzonka "Serduszki pięknej"
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogródek Doroty-dodad cz.2
To ostatnie zdjęcie ma taką zieleń, jak wiosną
Mimo braku kwiecia, wciąż wiele do obejrzenia, rośliny które latem robiły za wypełniacze, teraz mogą grać gwiazdy sezonu. O tej porze roku doceniam bardziej iglaki, a trawy - wyglądają jak marzenie 
- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Ogródek Doroty-dodad cz.2
Jesienny obrazek pożółkłych host mimo ich nieuchronnego końca( na parę miesięcy...rzecz jasna...
)dodaje klimatu jesiennego w dobrym stylu...i na dodatek koło bardzo naturalistycznej ścieżyny z kamieni...
Nadal jestem pełna podziwu dla oryginalnego płotka...
Nadal jestem pełna podziwu dla oryginalnego płotka...
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
Re: Ogródek Doroty-dodad cz.2
Doroto, z większości host usunąłem już liście, ale nie przycinałem tylko lekko pociągałem za nie i z łatwością odrywały się. Te którym liście trzymały się mocniej zostawiłem i za kilka dni dokończę.
Pozdrawiam. Romek.
Lata wcześniejsze
Lata wcześniejsze
- asia0809
- 1000p

- Posty: 2279
- Od: 27 lut 2007, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogródek Doroty-dodad cz.2
Masz kawał ogromnego trawnika
Czy to właśnie tam będą róże? Fajnie byłoby tak posiedzieć na tej ławeczce i zapatrzeć się w morze kwiatów....
A jakie odmiany zamówiłaś?
A jakie odmiany zamówiłaś?

