Żywopłot z leszczyny

[Pelasia]

Witam
Dwa,albo trzy lata temu posadziłam w okół kompostownika krzewy leszczyny ,żeby zacienić kompostownik ,no
i żeby ładnie wyglądało.
Leszczyny rosną ładnie,ale jeszcze nie miały orzeszków.
Myśle, ze będe je musiała uformować ,poprzycinać ,zeby przypomniały żywłopołot.
I teraz pytanie: Na jaka wysokość zostawić,żeby mialy orzechy i kiedy je porzycinąc.
Konkretnie w którym miesiącu .
Pozdrawaim

[Heinricus]

Cięcie leszczyny polega na prześwietlaniu zagęszczonej korony. Zasadnicze cięcie wykonuje się wiosną, najlepiej po kwitnieniu. Kwiaty pojawiają się na starszych pędach i jeśli je usuniemy to pozbędziemy się owoców.

[bystrzanka]

U mnie orzechy są na leszczynie ciętej na wysokość 1,5 m. Mam taką najzwyklejszą leszczynę, żadną szczególną odmianę. Ale powstała poprzez całkowite wycięcie dorosłego drzewa, z odrostów wytworzył się dość gęsty krzak, bez jednego głównego pnia (nie wykopałam od razu korzenia, a później było mi żal rośliny skoro taką wolę życia wykazała i po prostu trzymam ją nisko).

[Pelasia]

Myślałam właśnie, aby poprowadzić je ok 1.5m do 1,70m. Bardzo się ciesze ze będą orzechy.
Leszczyna rośnie bardzo ładnie, jest wysoka około 1.5m. Wiosną ją wyrównam, mam nadzieje ze jesienią będę
chrupała orzechy laskowe

[KBM]

Właściwie powinno się napisać - "albo orzeszki, albo żywopłot".
Lubisz orzeszki, więc musisz "pójść na kompromis". Żywopłot to raczej gęsta zasłona, a leszczyna jest krzewem lubiącym światło. Czym więcej, tym lepsze owocowanie i łatwiejsza ochrona przed chorobami. Należy więc ją prowadzić w formie luźnej. Należy utrzymywać liczbę gałęzi wyrastających z korzenia w granicach 6-8, nie więcej.Co kilka lat, np. 4-5, wytniesz jeden najstarszy, zastępując go uprzednio upatrzonym, w tym celu pielęgnowanym młodym pędem. Resztę odrostów korzeniowych,w połowie lata każdego roku, wycinaj przy samej ziemi. Prowadzenie leszczyny owocującej w tej luźnej formie jest wymogiem. Przewiewność i naświetlenie decydują o powodzeniu w walce z moniliozą i innymi grzybowymi. Pozdrawiam i życzę powodzenia.

[Pelasia]

Dziękuje Bogdanie. Bardzo cenna rada. Pozdrawiam

[KBM]

I ja dziękuję. Taka wymiana myśli i doświadczeń daje wspólną korzyść.
Muszę dodać jeszcze zdanie o "wilkach". Ponieważ postanowiłaś przyciąć swoje leszczynki dość silnie, mogą się pojawić. Wycina się je, tak jak odrosty korzeniowe, w lipcu. Pozdrawiam.

[renee]

Witam
Mam problem z 6 leszczynami, które rosną wzdłuż ogrodzenia mojej działki. Posadzili je poprzedni właściciele i mają około 15 lat. Nigdy nie były cięte. Musiałabym je wykarczować żeby posadzić coś "żywopłotowego" gdyż moi sąsiedzi maja na podwórku delikatnie mówiąc bałagan . Karczowaliśmy w zeszłym roku z mężem taką "leszczynkę" i zajęło nam to prawie cały dzień.
Zastanawiam się czy nie udałoby się jakoś uporządkować tych leszczyn formując z nich wysoki żywopłot. Nie znalazłam nic w internecie na ten temat, może ktoś na forum ma jakieś doświadczenie w tym temacie.
Pozdrawiam
Renata

[Babopielka]

Ja mam coś w rodzaju żywopłotu z leszczyn .
Siedemnaście sztuk w dwóch rzędach .Jeden rząd jest z zielonych ,a
drugi z czerwonych .
Posadzone 13 lat temu ,mają zadanie zasłonić ogród od drogi .

Nie musisz ich karczować ,można je przyciąć na wiosnę ,na odpowiednią wysokość .
Wyciąć najstarsze pędy i najlepiej zostawić tylko 5-7 pędów na jednym krzewie .
My swoje tniemy co dwa -trzy lata na wysokość około 150 centymetrów.
Po cięciu nie wyglądają imponująco , zostają same badyle .
Szybko się regenerują i wypuszczają dużo młodych gałązek .
I nawet orzeszki mają
Jeśli chcesz zobaczyć jak to wygląda, to jutro mogę zrobić zdjęcie

[renee]

Byłabym bardzo wdzięczna

[LeroyMerlin]

Witam,
Leszczyny dobrze znoszą cięcie - popieram powyższą ideę. Krzewy należy przycinać na wiosną skracając pędy o ok. 1/3 długości. Można także skracać mocniej - jeżeli krzew jest bardzo rozrośnięty i wymaga dużej i szybkiej ingerencji. Proces formowania trwa zwykle 3-4 lata.

[Babopielka]

Obiecane zdjęcia moich leszczyn .
Widok od strony ogrodu.
Pierwszy rząd, to leszczyny o czerwonych liściach ,które teraz już
nie są tak ładnie wybarwione .

Widok od strony drogi
Tu są leszczyny o zielonych liściach .

Tu widać pierwszy i drugi rząd leszczyn .


Wszystkie były cięte wiosną na wysokość około dwóch metrów ,ale można ciąć niżej .
Obecnie mają około czterech metrów wysokości i wiosną znowu zostaną przycięte .

[renee]

dziękuję za zdjęcie. Bardzo mi się to podoba i chyba na wiosnę przystapię do akcji

[Lunarii]

Właściwie powinno się napisać - "albo orzeszki, albo żywopłot".
Lubisz orzeszki, więc musisz "pójść na kompromis". Żywopłot to raczej gęsta zasłona, a leszczyna jest krzewem lubiącym światło. Czym więcej, tym lepsze owocowanie i łatwiejsza ochrona przed chorobami. Należy więc ją prowadzić w formie luźnej. Należy utrzymywać liczbę gałęzi wyrastających z korzenia w granicach 6-8, nie więcej.Co kilka lat, np. 4-5, wytniesz jeden najstarszy, zastępując go uprzednio upatrzonym, w tym celu pielęgnowanym młodym pędem. Resztę odrostów korzeniowych,w połowie lata każdego roku, wycinaj przy samej ziemi. Prowadzenie leszczyny owocującej w tej luźnej formie jest wymogiem. Przewiewność i naświetlenie decydują o powodzeniu w walce z moniliozą i innymi grzybowymi. Pozdrawiam i życzę powodzenia.

To się nazywa konkretna odpowiedź ...

Ja także mam pytanie dość podobne, bo zamierzam posadzić zywopłot "nieformowany", w którym znajdą się też leszczyny. Przy czym miejsca jest na tyle dużo, że z dostępem do światła nie będzie problemów, a przed samą leszczyną znajdą się niższe krzewy, które nie będą jej zacieniać. Tył - czyli najwyższy rząd nie musi być super gęsty, w zasadzie zależy mi aby całość wyglądała dość naturalnie, ze względu na okoliczne lasy, do których po prostu jakieś strzyżone formy nie pasują w mojej ocenie. Do dyspozycji jest pas o długości około 20 metrów i szerokości 5. Z tyłu, tworząc najwyższy rząd chciałem postawić na świdośliwę kanadyjską uzupełnioną o 2 krzaki leszczyny odmianowej (odmiany jeszcze do wyboru, ale wiadomo odporne i niezawodne). Czy takie towarzystwo się sprawdzi? W jakim rozstawie powinienem posadzić taki szpaler? Oś północ-południe tak będzie zorientowana linia żywopłotu. Od wschodu pole rolnicze 100% słońca, od zachodu też słonecznie, bo krzewy od wewnątrz działki w kolejnym rzędzie będą niższe. Pomysł da rade, czy spędze całe wakacje z sekatorem? Ogólnie działka jest na razie rekreacyjna, ma media, ale dojeżdzam tam z miasta i generalnie już te 2500 m2 do okielznania wdaje mi we znaki - pielenie, koszenie trawy jest dość pracochłonne. Czy nie pakuje się w większe tarapaty sadząc leszczynę z świdośliwą?

[selli7]

Chyba nie wiesz jeszcze co potrafi leszczyna Pomijając odm. 'Contorta' to są bardzo silne i szybko rosnące, bardzo szerokie krzewy, w młodości wyglądają bardzo niewinnie, ale potem to potwory.Świdośliwę zdominują bardzo szybko, a jeszcze szybciej niższe krzewy w pobliżu.Nie radzę jej z niczym łączyć, ewentualnie z dereniem.Posadzić 1 lub 2 krzewy.