Storczykowe szaleństwo Joane

[Zabka_Monis]

Asiu... ja to Ci jednak z całego serca współczuję...same pokusy masz w tych Niemczech! Jak nie jakieś centra ogrodnicze, jak nie Schwerter to jeszcze kolekcjoner Masdevalli! Serce mi się kraję jak pomyślę ile razy musisz zacisnąć pasa i brać się w garść wychodząc na wolne powietrze Pójdziesz w lewo - masz centrum :P pójdziesz w prawo masz Schwertera :P pójdziesz do tyłu a tak kolekcjoner Masdevalli Oj Asiu pamiętaj, że jesteśmy z Tobą i wszyscy razem wspieramy Cię w codziennych trudnych życiowych krokach

[Storczykowa]

Cudności!!! Paphiopedilum pięknie się otwiera, a Massdevalie bardzo oryginalne.

[pani_storczyk]

Asiu i znowu CUDA Paphio. też super. Oj!!! faktycznie masz dookoła same pokusy Ale to świetnie bo dzięki Tobie możemy oglądać takie wspaniałości

[arlet3]

Asiu kilka dni mnie nie było na forum i tak się zastanawiam co ja tutaj robię tylko mi się śnią po nocy Wasze piękne okazy a ja biedny żuczek tylko je podziwiam i się ślinię do monitora
Przepiękne te Massdevalie i sabotek też cudeńko

Może zna ktoś cudowny środek na wyleczenie się z tej choroby

[justus27]

Arlet nie ma antidotum na tę chorobę Jedynie czlowiek zmienia swoje upodobania...Tak, jak ja...teraz "choruję" na masdevallie

[Joane]

Asiu dzisiaj przed monitorem i będę oglądała i śniła o pięknym kwiatuszku

Aniu mam nadzieję, że było Ci wygodnie. Ale prawdę mówiąc ja często po wizycie u Ciebie taką mam minę

goskle dziękuję.

Śliczny sabotek, jutro już pewnie będzie stał "na baczność" :P

Kasiu, on jest taki pochyły, jedynie to otworzy się na boki.

Hmm..niedaleko Ciebie Mieszka Kolekcjoner masdevalli? Zazdroszczę i zarazem współczuję, ależ by mnie kusiło, żeby sobie kolejną sztukę sprawić...

Justynko, na pewno kusi, ale ja to widzę inaczej, jak nie mogę wszystkich mieć, to się cieszę, że u innych mogę podziwiać na żywo.

Czy ja mogę prosić tą fotkę na maila w dużym rozmiarze? Zrobię sobie tło...codziennie mojemu maleństwu będę go pokazywać ;) Może zacznie współpracować...

Bardzo chętnie ale proszę o email adres. chociaż, Twój potrzebuje jeszcze trochę czasu. Przy Paphiopedilum potrzeba cierpliwości bo rozetki rosną wolno. Ja liczę, że to Twoje już w przyszłym roku powinno zakwitnąć.

chce kawałek z każdej

Przemku, nie mogę na razie się z Tobą podzielić wszystkimi, bo niektóre są jeszcze bardzo małe, ale jak znajdę czas to napiszę na pw, którę mogę Ci odstąpić. Jutro na aukcji będę licytowała kolejne.

. ja to Ci jednak z całego serca współczuję...same pokusy masz w tych Niemczech!

Nie ma co współczuć, ja to widzę inaczej. Dzięki temu mogę na żywo uczyć sięopieki nad tymi wspaniałymi kwiatami, Jak jadę do Schwerte, mogę godzinami się przyglodać jak oni się opiekują storczykami. Jak podlewają, przesadzają. Mogę o wszystko zapytać. A więc same plusy.
tak samo kolekcjoner, mogąam na żywo obejrzeć jego kolekcję i wypytać się o wiele rzeczy.

Serce mi się kraję jak pomyślę ile razy musisz zacisnąć pasa i brać się w garść wychodząc na wolne powietrze

Moniko, dzięki temu łatwiej mi bo jak nie kupię teraz to za rok, lub dwa. A mogę się w między czasie dużo nauczyć.

Dusia, miło mi, że Ci się podobają moje Masdevallie.

Ale to świetnie bo dzięki Tobie możemy oglądać takie wspaniałości

I to jest kolejny plus.

a ja biedny żuczek tylko je podziwiam i się ślinię do monitora

Ale po woli i Twoja kolekcja się powiększa. I ja mam dla Ciebie coś.

Jedynie czlowiek zmienia swoje upodobania

Właściwie to ujełaś.

A teraz mój pędzik na Cymbidium.

[iwka2]

Ładna roślina cymbidium,zadbana i jeszcze pędzik,gratuluję,nie tak łatwo doprowadzić cymbidium do kwitnienia.

[Joane]

Iwka, jest to moje trzecie Cymbidium i pierwsze, które ma pędzik, dwa pierwsze w reanimacji.

[arlet3]

Ale po woli i Twoja kolekcja się powiększa. I ja mam dla Ciebie coś.

powiedz, że jakieś lekarstwo

Wielkie dla cimbidium

[Joane]

Arletko, mam dla Ciebie balsam na zbolałe serce. To coś do Twojej kolekcji.
Dziękuję w imieniu Cymbidium.

[GrazynaW]

Jak piękne jest Twoje Cymbidium!!Wychodzi z doniczki równiutko a nie tak pokracznie,jak u mnie.Chociaż na kształt i ułozenie bulw może miał wpływ wiatr bo wisiało cały czas na bardzo wietrznej stronie.Twoje bezwzględnie nadaje się na stronę książkową!!!Jako przykład,jak powinno w rzeczywistości wyglądać

[Storczykowa]

Ale piękny pęd na Cymbidium .

[justus27]

Joane- Masz bardzo mądre podejście do storczyków.
Mogłabyś odstąpić trochę rozsądku dla mnie? Hmm, ja jak coś zobaczę i mi się spodoba. Chciałabym mieć to "coś" najlepiej juz i dziś. Niezależnie, czy znam się akurat na sposobie uprawy, czy mam pieniążki na nie, itd.
Nie umiem czekać. Czekanie mnie "zabija"

Myślisz, że za rok zakwitnie mój sabotek? To maleństwo...ja myślę, przynajmmniej 1,5 roku

Twoje cymbidium jest okazem zdrowia i tak prościutko rośnie ;) Wiążesz go jakoś, czy co? I ten soczysty kolor liści, nie wspominając o wielkiej liczbie pseudobulw. Ile ich ma? Wygląda na wielkie.... No i oczywiście pędzik, cudo

Już pączuszki widać...

[Joane]

Jak piękne jest Twoje Cymbidium!!Wychodzi z doniczki równiutko a nie tak pokracznie,jak u mnie

Grażynko, bo to jest jeszcze sadzenie kupne. Ciekawe, jak będzie wyglądało po przesadzeniu wiosną. Drruga sprawa, to moje jest osłonięte od wiatru.

Twoje bezwzględnie nadaje się na stronę książkową!!!Jako przykład,jak powinno w rzeczywistości wyglądać

Ale, żeś mnie zawstydziła. Aż czerwona jestem.

Dusia dziękuję. A co słychać u Twoich. Wiem, że dostałaś kiedyś takie mniejsze.

Masz bardzo mądre podejście do storczyków.
Mogłabyś odstąpić trochę rozsądku dla mnie?

Justynko, ja raczej ze wszystkim tak podchodzę. Może i dlatego, że mam łatwiejszy dostęp. A może i dlatego, że w swoim życiu zmarnowałam, już tak dużo roślin i obecnie podchodzę do nich z respektem, ale to nie oznacza, że nie tracę głowy jak zobaczę coś orginalnego.

Myślisz, że za rok zakwitnie mój sabotek?

Widziałam Twoją młodą rozetę i jak tak dalej pójdzie to na przyszły rok na pewno zakwitnie.

tak prościutko rośnie ;) Wiążesz go jakoś, czy co?

Ni nie wiążę. Rośnie sobie jak mu się podoba. Co do liczby psb. to muszę dopiero policzyć.

Wczoraj odkryłam pędzik na Zygopetalum Blue Angel. Pojawił się na przyroście, który u mnie wyrósł.

[justus27]

Hmm...ja nie liczę strat...byle do przodu. I mieć, jak najwięcej tych, które się chce mieć ;)
Takie podejście chyba dlatego, że w Polsce, jak coś sie pojawi, to trzeba brać. Bo... może już nie być takiej okazji

Licz te psby, ale myślę, że około 20 conajmniej jest ;)

Na mojego sabotka nie liczę

Gratuluję kolejnego pędzika Hmm...Zygopetalum, Powiadasz. Lecę sobie wygooglować, co za cudo będzie Ci kwitło

Oczywiście czekam na foteczki pędzika Stuartiany. Czyżby oba równocześnie miały zakwitnąć?