Moja familokowa oaza spokoju cz.6
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.6
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
- chatte
- Przyjaciel Forum

- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.6
Jadziu, bywa róże potrzebują trochę czasu, żeby pokazać, co potrafią. Mój Papa Meilland przez dw lata produkował wyraźnie różowe kwiaty, bez zapachu. Dopiero w 3-cim roku wydał piękne czerwone i pachnące kwiaty
Daj szansę Nostalgii, na pewnio nie pożałujesz 
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.6
TOSIU trzeba miec nowy program PHOTO SCAPEi trzeba go zainstalować na kompie . Niestety wnuk mi go zainstalował ,więc Cię nie podszkolę
. Ja również dziękuję za miły wieczór
IZO na razie nic nie robię i Nostalgia zostaje nawet do towarzystwa dokupiłam jej podobną Jubile du princ de Monaco . Takie trio chyba mnie zachwyci ,ale to wszystko przede mną
IZO na razie nic nie robię i Nostalgia zostaje nawet do towarzystwa dokupiłam jej podobną Jubile du princ de Monaco . Takie trio chyba mnie zachwyci ,ale to wszystko przede mną
- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.6
Jadziu piękny kolaż kwiatów,trudno aż teraz uwierzyć ,że tak niedawno nasze ogrody tonęły w kwieciu...
Dobrze ,że zdjęcia mamy ...wciąż możemy wspominać...
Fajnie ,że się spotykacie z Tosią...Jesteście bardzo sympatyczne dziewczyny...
Pomimo tego ,że się za kwiaty nie dziękuję ...,
Cię za szczepki pelargonii,są już włożone do donicy i czekam na puszczenie korzonków...Szczerze powiem ,że wiszących jeszcze nie ukorzeniałam,zazwyczaj mam stojące ,gdybyś chciała szczepki z różowej pełnej i czerwonej to służę... 
Pomimo tego ,że się za kwiaty nie dziękuję ...,
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.6
Stojące pelargonie czerwone też mam w domu i będe robić z nich szczepki ,gdyż trochę mi zdziczała . Wiesz ,że nawet myślałam ,żeby te stojące pelargonie wsadzić na rabatki . Ślicznie by chyba wyglądały . Mam nadzieję ,że sie ukorzenią . Tylko raz próbowałam tego experymentu i muszę powiedzieć ,że co druga sie przyjęła ,więc wolę te experymenty robić z różami . Wtedy mam pewność ,że prawie kazda się zaaklimatyzuje . Bialych stojących nie lubię bo one jakieś takie mizeroty ci ja 
- bodzia3012
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5399
- Od: 10 wrz 2009, o 08:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.6
Jadziu, a w jaki sposób ukorzeniacie róże nigdy tego nie robiłam , pozdrawiam

- ARABELLA
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6593
- Od: 4 mar 2009, o 16:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kuj-pom(okolice Torunia)
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.6
Jadziu mnie też kusi ukorzenić róże i datury ,ale odwagi brak
Obecnie próbuję ukorzenić fuksje.
-
goryczka143
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6531
- Od: 21 sie 2009, o 20:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.6
WITAJ JADZIU
Znowu czarujesz pięknymi różami.
Znowu czarujesz pięknymi różami.
- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9774
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.6
Jadziu możesz je wkopać na grządki w doniczkach.Tu nazywają je krakowiaki i często bywają w ogródkach przydomowych czy to w skrzynkach na murku czy wkopane. Są bardzo odporne.JAKUCH pisze:Stojące pelargonie czerwone też mam w domu i będe robić z nich szczepki ,gdyż trochę mi zdziczała . Wiesz ,że nawet myślałam ,żeby te stojące pelargonie wsadzić na rabatki . Ślicznie by chyba wyglądały . Mam nadzieję ,że sie ukorzenią . Tylko raz próbowałam tego experymentu i muszę powiedzieć ,że co druga sie przyjęła ,więc wolę te experymenty robić z różami . Wtedy mam pewność ,że prawie kazda się zaaklimatyzuje . Bialych stojących nie lubię bo one jakieś takie mizeroty ci ja
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.6
EWUNIU na razie to tylko moje głośne myślenie ,chociaż nawet w tym roku się do tego przymierzałam . Wiem ,że ładnie wyglądają w ogródkach i może ślimaki na nie nie polecą . Trzeba bedzie spróbować
KRYSIU cieszę się ,że wpadłaś z odwiedzinami . Niestety sezon różany dobiega końca . Chyba będe musiała pościnać wszystkie pąki i dać do wazonu
LUCYNKO przecież w Twoich rękach wszystko pięknie rośnie ,więc i fuksja Ci sie ukorzeni jak nic . Nie bój sie ukorzeniać ani róż ani datur to nie takie trudne myślę o różach ,gdyż datur jeszcze nie ukorzeniałam ,ale to podobno łatwe wkładasz do wody i puszczają korzenie i do doniczek . Kiedyś oglądałam u Ani Raczek jak ona to robiła
BOŻENKO spróbuj ukorzenić róże ja robię to tak 2 oczka ące wkładam do ziemi a możesz nawet tylko 1 oczko włożyć do ziemi i nakrywam petem albo słoikiem to obojętne . Niektórzy nie przykrywają niczym ,ale ja wolę dla pewnośći przykryć . Najlepiej ukorzeniają się róże gdy wkładam na zimę prosto do ziemi i nakrywam słoikiem albo petem . Spróbuj co Ci zalezy

KRYSIU cieszę się ,że wpadłaś z odwiedzinami . Niestety sezon różany dobiega końca . Chyba będe musiała pościnać wszystkie pąki i dać do wazonu
LUCYNKO przecież w Twoich rękach wszystko pięknie rośnie ,więc i fuksja Ci sie ukorzeni jak nic . Nie bój sie ukorzeniać ani róż ani datur to nie takie trudne myślę o różach ,gdyż datur jeszcze nie ukorzeniałam ,ale to podobno łatwe wkładasz do wody i puszczają korzenie i do doniczek . Kiedyś oglądałam u Ani Raczek jak ona to robiła
BOŻENKO spróbuj ukorzenić róże ja robię to tak 2 oczka ące wkładam do ziemi a możesz nawet tylko 1 oczko włożyć do ziemi i nakrywam petem albo słoikiem to obojętne . Niektórzy nie przykrywają niczym ,ale ja wolę dla pewnośći przykryć . Najlepiej ukorzeniają się róże gdy wkładam na zimę prosto do ziemi i nakrywam słoikiem albo petem . Spróbuj co Ci zalezy

-
BOzENA1542
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1856
- Od: 14 cze 2008, o 21:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kujawsko-pomorskie Ok/ Inowroclawia
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.6
Witaj Jadziu
Widzę ,że Ty też różano zakręcona
,w wolnej chwili przeglądnę pozostałe części
A czy róze które ukorzeniasz już u Ciebie kwitły
,czy mają cechy rośliny matecznej
A ja myślałam ,że trzeba je na podkładkach szczepić 
Widzę ,że Ty też różano zakręcona
-
goryczka143
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6531
- Od: 21 sie 2009, o 20:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.6
JADZIU
Znowu cudowne róże. I teraz nie wiem, które kolory podobają mi się bardziej.
Jak spodobają mi się jedne Ty pokazujesz piękniejsze.
Znowu cudowne róże. I teraz nie wiem, które kolory podobają mi się bardziej.
Jak spodobają mi się jedne Ty pokazujesz piękniejsze.
- marzanka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3910
- Od: 21 lut 2010, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Piekary Śląskie
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.6
Jadziu z rozpędu u mnie wkleiłam lionki do Kozuli ale już się poprawiam
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=896
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 0#p1820280 kobitka wie co pisze
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=896
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 0#p1820280 kobitka wie co pisze
- basjak
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5033
- Od: 20 wrz 2009, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.6
Jadzia, to już kolekcja czerwonych róż
a co to będzie w przyszłym roku
Za ogórecznik
Za ogórecznik
Pozdrawiam mile - Basia
Balinki
Balinki
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.6
Jadziu, jak pędzi Twój wątek
O mały włos bym Cię nie zgubiła
O mały włos bym Cię nie zgubiła

