Wiem, że w ogrodzie niby juz wszystko jest zrobione, a potem nagle wpadamy na kolejny pomysł i koniec leżenia. Ja juz chyba nie umiem w dzień poleżeć na leżaku. Ułoże się, spojrzę na rabate i zrywam sie, bo coś zauważyłam do zrobienia.
Mój świat - Tamaryszek -cz.2
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25229
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2
Izuniu, bardzo chętnie skorzystam z zaproszenia.
Wiem, że w ogrodzie niby juz wszystko jest zrobione, a potem nagle wpadamy na kolejny pomysł i koniec leżenia. Ja juz chyba nie umiem w dzień poleżeć na leżaku. Ułoże się, spojrzę na rabate i zrywam sie, bo coś zauważyłam do zrobienia.
Wiem, że w ogrodzie niby juz wszystko jest zrobione, a potem nagle wpadamy na kolejny pomysł i koniec leżenia. Ja juz chyba nie umiem w dzień poleżeć na leżaku. Ułoże się, spojrzę na rabate i zrywam sie, bo coś zauważyłam do zrobienia.
Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2
Goś, nerwica natręctw to się nazywa
Iza, o ciekawa jestem tych zakupów liliowych i klucza, według jakiego będą się one odbywały...Kolorystyczny, to raczej wiadomo, ale przenikanie barw czy raczej dużo cebul w jednej odmianie?
Ach, Ty i te Twoje zapiski zeszytowe! Analityczny umysł + wyobraźnia, czegóż trzeba więcej? No już niech będzie ten przyszłu rok i niech zakwitną te Twoje lilie!
Iza, o ciekawa jestem tych zakupów liliowych i klucza, według jakiego będą się one odbywały...Kolorystyczny, to raczej wiadomo, ale przenikanie barw czy raczej dużo cebul w jednej odmianie?
Ach, Ty i te Twoje zapiski zeszytowe! Analityczny umysł + wyobraźnia, czegóż trzeba więcej? No już niech będzie ten przyszłu rok i niech zakwitną te Twoje lilie!
-
kajpej
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1171
- Od: 24 lis 2009, o 14:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2
Izuniu podziwiam i uczę się od Ciebie.
Nie planuje nasadzeń, nie prowadzę notatnika, jestem niecierpliwa. Muszę popracować nad sobą. Chciałabym być taką zorganizowaną osobą jak Ty.
Konsekwentnie dążysz do celu i to mi się podoba. Ja w ciągu jednej chwili podejmuje decyzje o zmianach. Podoba mi się Twój wybór roślin i zastosowanie ich w miejscach gdzie współgrają z otaczającą przyrodą, mam na myśli wrzosowisko, strumyk.
Twój wątek jest wyjątkowy, z przyjemnością czytam Twoje wypowiedzi.
pozdrawiam Elżbieta
Nie planuje nasadzeń, nie prowadzę notatnika, jestem niecierpliwa. Muszę popracować nad sobą. Chciałabym być taką zorganizowaną osobą jak Ty.
Konsekwentnie dążysz do celu i to mi się podoba. Ja w ciągu jednej chwili podejmuje decyzje o zmianach. Podoba mi się Twój wybór roślin i zastosowanie ich w miejscach gdzie współgrają z otaczającą przyrodą, mam na myśli wrzosowisko, strumyk.
Twój wątek jest wyjątkowy, z przyjemnością czytam Twoje wypowiedzi.
pozdrawiam Elżbieta
- abeille
- 1000p

- Posty: 5020
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2
Izuś, wcale się nie gniewam że mnie cytujesz i cieszę się że nie tylko ja mam takie forumowe rozterki.
W sumie chyba ta radość przebywania
na forum i dzielenia z Wami pasji bierze górę nad wszelkimi rozterkami i do tego wytłumaczyłam sobie że ogród będę robić według własnych zasad
i w Waszych ogrodach szukać natchnienia a mniej zwracać uwagi na to czy podoba się czy nie to co pakazuję
Od tego czasu jestem bardziej w zgodzie ze sobą i ogrodem i mam już mniej takich rozterek.
W ostateczności zawsze mogę nie pokazywać tych roślin
i kątków w ogrodzie które mogą mniej się podobać i mam w ten sposób mój sekretny ogród tylko dla mnie.
A Twój ogród cały czas mnie zachwyca.
Ten winobluszcz rozpostarty na sośnie robi niesamowite wrażenie, takie naturalne, i nadaje charakter bardziej
naturalistyczny, mniej trzymany w ryzach. I ta przepiekna rabata którą wszyscy tak chwalą też bardzo mi się podoba, jest śliczna.
Zmiany w ogrodzie są bardzo ekscytujące, to tak jakbyśmy malowali obraz dobranymi kolorami i formami. I tak jak malarz nigdy do końca nie jest zadowolony
ze swego dzieła tak i my dalej zmieniamy nasze dzieło by dążyć do doskonałości.
Milutkiego dnia
na forum i dzielenia z Wami pasji bierze górę nad wszelkimi rozterkami i do tego wytłumaczyłam sobie że ogród będę robić według własnych zasad
i w Waszych ogrodach szukać natchnienia a mniej zwracać uwagi na to czy podoba się czy nie to co pakazuję
Od tego czasu jestem bardziej w zgodzie ze sobą i ogrodem i mam już mniej takich rozterek.
i kątków w ogrodzie które mogą mniej się podobać i mam w ten sposób mój sekretny ogród tylko dla mnie.
A Twój ogród cały czas mnie zachwyca.
naturalistyczny, mniej trzymany w ryzach. I ta przepiekna rabata którą wszyscy tak chwalą też bardzo mi się podoba, jest śliczna.
Zmiany w ogrodzie są bardzo ekscytujące, to tak jakbyśmy malowali obraz dobranymi kolorami i formami. I tak jak malarz nigdy do końca nie jest zadowolony
ze swego dzieła tak i my dalej zmieniamy nasze dzieło by dążyć do doskonałości.
Milutkiego dnia
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16298
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2
Izo, skąd u ciebie taka niekonsekwencja. NIe lubisz rożowego, a tamaryszki, z tego co wiem, kwitną właśnie na różowo?
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2
Tamaryszku, hortensje pięknie przebarwione na - różowo! Właśnie z tego powodu zrezygnowałem z nich na białej rabacie.
Przebarwiony rozwar tworzy świetną plamę kolorystyczną. Niewiele bylin zdobią przebarwiające się liście.
Przebarwiony rozwar tworzy świetną plamę kolorystyczną. Niewiele bylin zdobią przebarwiające się liście.
-
Tamaryszek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2749
- Od: 13 lip 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2
Dobry wieczór wszystkim !
DODAD ? bardzo lubię hortensje, Dorotko. To takie bezproblemowe i wyjątkowo długo dekoracyjne krzewy. Ile jest takich kwitnących przez 4 miesiące ? Limelight jest jedną z bardziej atrakcyjnych , według mnie. Na pewno będziesz z niej zadowolona.
GORYCZKA ? kwiaty hortensji już zmarzły , Krysiu. Ale wielkie, zasuszone kwiatostany długo jeszcze będą ozdobą ogrodu!
Ciekawa jestem , na jaką hortensję się zdecydowałaś ?
RIANE ? ciesz się, że ?zupełnie nieoczekiwanie? Ci się krzewy rozrosły , Agata ! Tylko trochę dodatkowej roboty Cię czeka z przesadzaniem lilii... Zgodnie z przestrogą będę analizować plany pod kątem rozmiarów miejsca w długie , zimowe wieczory...
Może kolor przebarwiania rozwarów zależy od barwy kwiatów... Nie pamiętam , jakie ma Dala. Albo od ilości słońca.
URSULKA ? panna nadobna, Uleńko, przycupnęła tymczasowo... I cieszy się kolorami jesieni... Nastroje o tej porze roku romantyczne i melancholijne...lubię tak , lubię...
Ostatnio Gosia zapowiadała analizę psychologiczną na podstawie wyglądu ogrodu, a tu proszę, Ula mnie ?rozgryza?...
Czy można być jednocześnie romantyczną i zasadniczą...?
Oj, no , przecież już Jane Austen to wymyśliła w ?Rozważnej i romantycznej?...
MARGO ? wiesz, Gosiu, ja w tym sezonie leżałam na tarasie tylko wtedy , gdy na dworze było 30 stopni ! Źle znoszę upały i po prostu nie mogłam nic robić ! Leżałam , patrzyłam na ogród i denerwowałam się,że tego nie mogę zrobić przez ten okropny upał...i tego... i tamtego...I tak wyglądał mój wypoczynek.
ARTAM ? Marto, to chyba przypadłość większości ogrodników ! Z tego co wiem, to poważna choroba. Tak więc wszyscy kwalifikujemy się do leczenia...
Klucz liliowy...
Na razie policzyłam , ile mam ?dziur? do obsadzenia.
Zapisałam, ile w każdej zmieści się cebul ( min. 3 do 7 szt.)
Zanotowałam w jakiej rabacie ta ?dziura?, a więc jakie kolory wchodzą w grę. ( i wyszło mi ? co nie jest zaskoczeniem ? że pomarańczowe, żółte i bordowo-czerwone. Oraz ? co już jest zaskoczeniem, najbardziej dla mnie samej ? że będzie grupa różowa...!)
No i teraz w zimowe wieczory będę dobierała odmiany według tych kryteriów ( z tych łatwiejszych odmian), które mi się podobały w Waszych ogrodach lub spodobają mi się w katalogach... Strasznie skomplikowana ta procedura...
Zdecydowanie będzie dużo cebul w jednej odmianie na jednym miejscu ! Trochę się boję przenikania barw... Bardzo mi się podoba taki efekt, ale chyba bym nie umiała tego idealnie skomponować...
KAJPEJ ? Elu, dziękuję za dobre słowo ! Ale po cóż Ci robić notatki, skoro masz wszystko w głowie...? I intuicyjnie podejmujesz szybkie decyzje, a wszystkie są właściwe...? Ja bez tych swoich bazgrołów pogubiłabym się w tym wszystkim...
A że lubię te swoje miliony karteczek z notatkami, to swoją drogą...
ABEILLE ? pewnie, Wiesiu, że przyjemność z kontaktów forumowych ma przewagę nad rozterkami !
A winobluszcz opanował sosny całkowicie spontanicznie, nie był tam sadzony. Ja go wetknęłam tylko przy ogrodzeniu. Ale ta ognista kurtyna też mi się podoba !
A wiesz, że stwierdziłąm ,że ta długa rabata jest za kolorowa...? Już zaczęłam dosadzanie iglaków i bukszpanów, żeby ją uspokoić...Ale skoro osoby, których opinie cenię - ją chwalą, trochę się opanuję...
WANDA ? bywam , Wando, niekonsekwentna, ale nie w tym przypadku ! Podoba mi się ażurowość tamaryszków, ale nie kolor ! W ogrodzie nie mam tego krzewu. A mój nick nie świadczy o upodobaniu do tej rośliny. Po prostu myślałam jakiś czas temu o założeniu firmy ogrodniczej i musiałam wykupić domenę, a z nazw branych pod uwagę tylko ta nie była zajęta! I tak zostało.
JACEKP ? no i masz moją niekonsekwencję ! Głupio mi, masz rację, też się nad tym zastanawiałam... Ale wymyśliłam sobie, że jesienią Biały Ogród już nie jest biały ! Liście żółkną , obok rosnący winobluszcz czerwienieje...To już i tak konwencja złamana ! Więc to jest Biały Ogród tylko wiosną i latem ! Takie sobie wymyśliłam uzasadnienie...
Zresztą sam zobacz ? to jest o tej porze roku zupełnie inny ogród ! Nawet gdybym wywaliła hortensje !
A Ty jak z tym sobie poradziłeś ?? Liście funkii żółkną, rozwarów tak samo itd.

Jesień nad strumykiem...


DODAD ? bardzo lubię hortensje, Dorotko. To takie bezproblemowe i wyjątkowo długo dekoracyjne krzewy. Ile jest takich kwitnących przez 4 miesiące ? Limelight jest jedną z bardziej atrakcyjnych , według mnie. Na pewno będziesz z niej zadowolona.
GORYCZKA ? kwiaty hortensji już zmarzły , Krysiu. Ale wielkie, zasuszone kwiatostany długo jeszcze będą ozdobą ogrodu!
Ciekawa jestem , na jaką hortensję się zdecydowałaś ?
RIANE ? ciesz się, że ?zupełnie nieoczekiwanie? Ci się krzewy rozrosły , Agata ! Tylko trochę dodatkowej roboty Cię czeka z przesadzaniem lilii... Zgodnie z przestrogą będę analizować plany pod kątem rozmiarów miejsca w długie , zimowe wieczory...
Może kolor przebarwiania rozwarów zależy od barwy kwiatów... Nie pamiętam , jakie ma Dala. Albo od ilości słońca.
URSULKA ? panna nadobna, Uleńko, przycupnęła tymczasowo... I cieszy się kolorami jesieni... Nastroje o tej porze roku romantyczne i melancholijne...lubię tak , lubię...
Ostatnio Gosia zapowiadała analizę psychologiczną na podstawie wyglądu ogrodu, a tu proszę, Ula mnie ?rozgryza?...
Czy można być jednocześnie romantyczną i zasadniczą...?
Oj, no , przecież już Jane Austen to wymyśliła w ?Rozważnej i romantycznej?...
MARGO ? wiesz, Gosiu, ja w tym sezonie leżałam na tarasie tylko wtedy , gdy na dworze było 30 stopni ! Źle znoszę upały i po prostu nie mogłam nic robić ! Leżałam , patrzyłam na ogród i denerwowałam się,że tego nie mogę zrobić przez ten okropny upał...i tego... i tamtego...I tak wyglądał mój wypoczynek.
ARTAM ? Marto, to chyba przypadłość większości ogrodników ! Z tego co wiem, to poważna choroba. Tak więc wszyscy kwalifikujemy się do leczenia...
Klucz liliowy...
Na razie policzyłam , ile mam ?dziur? do obsadzenia.
Zapisałam, ile w każdej zmieści się cebul ( min. 3 do 7 szt.)
Zanotowałam w jakiej rabacie ta ?dziura?, a więc jakie kolory wchodzą w grę. ( i wyszło mi ? co nie jest zaskoczeniem ? że pomarańczowe, żółte i bordowo-czerwone. Oraz ? co już jest zaskoczeniem, najbardziej dla mnie samej ? że będzie grupa różowa...!)
No i teraz w zimowe wieczory będę dobierała odmiany według tych kryteriów ( z tych łatwiejszych odmian), które mi się podobały w Waszych ogrodach lub spodobają mi się w katalogach... Strasznie skomplikowana ta procedura...
Zdecydowanie będzie dużo cebul w jednej odmianie na jednym miejscu ! Trochę się boję przenikania barw... Bardzo mi się podoba taki efekt, ale chyba bym nie umiała tego idealnie skomponować...
KAJPEJ ? Elu, dziękuję za dobre słowo ! Ale po cóż Ci robić notatki, skoro masz wszystko w głowie...? I intuicyjnie podejmujesz szybkie decyzje, a wszystkie są właściwe...? Ja bez tych swoich bazgrołów pogubiłabym się w tym wszystkim...
A że lubię te swoje miliony karteczek z notatkami, to swoją drogą...
ABEILLE ? pewnie, Wiesiu, że przyjemność z kontaktów forumowych ma przewagę nad rozterkami !
A winobluszcz opanował sosny całkowicie spontanicznie, nie był tam sadzony. Ja go wetknęłam tylko przy ogrodzeniu. Ale ta ognista kurtyna też mi się podoba !
A wiesz, że stwierdziłąm ,że ta długa rabata jest za kolorowa...? Już zaczęłam dosadzanie iglaków i bukszpanów, żeby ją uspokoić...Ale skoro osoby, których opinie cenię - ją chwalą, trochę się opanuję...
WANDA ? bywam , Wando, niekonsekwentna, ale nie w tym przypadku ! Podoba mi się ażurowość tamaryszków, ale nie kolor ! W ogrodzie nie mam tego krzewu. A mój nick nie świadczy o upodobaniu do tej rośliny. Po prostu myślałam jakiś czas temu o założeniu firmy ogrodniczej i musiałam wykupić domenę, a z nazw branych pod uwagę tylko ta nie była zajęta! I tak zostało.
JACEKP ? no i masz moją niekonsekwencję ! Głupio mi, masz rację, też się nad tym zastanawiałam... Ale wymyśliłam sobie, że jesienią Biały Ogród już nie jest biały ! Liście żółkną , obok rosnący winobluszcz czerwienieje...To już i tak konwencja złamana ! Więc to jest Biały Ogród tylko wiosną i latem ! Takie sobie wymyśliłam uzasadnienie...
Zresztą sam zobacz ? to jest o tej porze roku zupełnie inny ogród ! Nawet gdybym wywaliła hortensje !
A Ty jak z tym sobie poradziłeś ?? Liście funkii żółkną, rozwarów tak samo itd.

Jesień nad strumykiem...


-
elsi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4838
- Od: 17 sty 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2
Mniej mam czasu teraz, więc raczej czytam niż piszę.
Teraz poczytałam o braku bieli jesienią - Iza myślałaś o śnieguliczce?
Ja wiem, że potrafi się rozrastać, ale jest raczej mniej ekspansywna niż tawulec
U Karo dowiedziałam się o pięknotce - odmianie o białych owocach, sama jestem jej ciekawa.
Lilie w jednorodnych grupach, rosnące całymi łanami, to jest dopiero widok.
Zamawiać można już w lutym - mało czasu zostało na planowanie
Teraz poczytałam o braku bieli jesienią - Iza myślałaś o śnieguliczce?
Ja wiem, że potrafi się rozrastać, ale jest raczej mniej ekspansywna niż tawulec
U Karo dowiedziałam się o pięknotce - odmianie o białych owocach, sama jestem jej ciekawa.
Lilie w jednorodnych grupach, rosnące całymi łanami, to jest dopiero widok.
Zamawiać można już w lutym - mało czasu zostało na planowanie
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Ogród Elżbiety
-
aleb-azi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3832
- Od: 29 gru 2009, o 18:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krakowa okolice
- Kontakt:
Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2
I znowu zdjęcia zapierające dech ...
Środkowa rabata różowa... lilie z różowym rumieńcem... No... będzie na co czekać
Środkowa rabata różowa... lilie z różowym rumieńcem... No... będzie na co czekać
- ursulka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 856
- Od: 2 paź 2009, o 23:12
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2
Tamaryszku, Twoja jesień jest przebogata...
A zauważyłaś, jak światło się inaczej kładzie? Zawsze jesienią mnie zadziwia, że pasują do siebie te zielenie i wściekłe czerwienie. Tak jakby zieleń miała nutkę czerwieni, a czerwień ton zieleni...
Na palecie strasznie trudno byłoby osiągnąc tę harmonię, a natura - proszę! Cyk i jest.
Rozważna i romantyczna powiadasz? - hmm, tak, coś w tym jest
A pan Darcy?
Pozdrawiam niedzielnie już - Ula
A zauważyłaś, jak światło się inaczej kładzie? Zawsze jesienią mnie zadziwia, że pasują do siebie te zielenie i wściekłe czerwienie. Tak jakby zieleń miała nutkę czerwieni, a czerwień ton zieleni...
Na palecie strasznie trudno byłoby osiągnąc tę harmonię, a natura - proszę! Cyk i jest.
Rozważna i romantyczna powiadasz? - hmm, tak, coś w tym jest
Pozdrawiam niedzielnie już - Ula
Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2
Ładne to pierwsze zdjęcie. a ja wyobrażałam sobie ten zakątek inaczej, jakby w osłoniętym od oczu miejscu. A tu niespodzianka. 
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2
Izo, biały zakątek nawet jak nie jest biały jest przepiękny. Harmonijny, spokojny, romantyczny taki właśnie jak powinien. Zgadzam się z Ulką, że światło jesienne potrafi zdziałać cuda. Ta nostalgiczna mgiełka, nawet jak świeci słońce. Ech... piękna ta nasza jesień.
A zimą biały zakątek też będzie biały
Jak wszystko zresztą ...
Strumyk pod koniec sezonu tak bujnie zarośnięty, że trudno dostrzec wodę. Pięknie
Ja też liczyłam ile mam dziur na lilie, ale juz mi się pozmieniało
Róże wypełniły wolne miejsca między iglakami. Ale lilie i tak kupię. Będę sadzić do donic i rozstawiać tam gdzie nie bardzo jest możliwość posadzenia roślin. O tak sobie wymysliłam
Z resztą miejsca po donicach z tulipanami mi się zwolnią.
A zimą biały zakątek też będzie biały
Strumyk pod koniec sezonu tak bujnie zarośnięty, że trudno dostrzec wodę. Pięknie
Ja też liczyłam ile mam dziur na lilie, ale juz mi się pozmieniało
- abeille
- 1000p

- Posty: 5020
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2
Izuś, biały zakątek nie biały jesienią? Nawet kokorniak łapie żółć? Dla tych co nie lubią żółci to akurat nie jest dobra pora roku, bo liście
żółkną na potegę. Ale ja bardzo lubię zółć i biały-nie biały kącik jesienią też mnie zachwyca. Te liźnięcia czewonej purpury, te lekkie
hortensjowe róże i wszystko bardzo zgrane razem.
A u mnie aby mieć zieloną patynę na kamiennych ozdobach wcale nie potrzebuję jogurtu. Mchy i algi same się roznoszą gdzie sie da i
nawet na gładkich kostkach kafelkowych potrafią porosnąć bardzo szybko. Raczej częściej walczę z zieloną mchową pokrywą niż ją
zwabiam. Tym bardziej że u mnie w ogrodzie nie ma słońca od listopada do marca a jest bardzo wigotno i wtedy dopiero mchy i algi mają pole
do popisu.
Buziaczki
żółkną na potegę. Ale ja bardzo lubię zółć i biały-nie biały kącik jesienią też mnie zachwyca. Te liźnięcia czewonej purpury, te lekkie
hortensjowe róże i wszystko bardzo zgrane razem.
A u mnie aby mieć zieloną patynę na kamiennych ozdobach wcale nie potrzebuję jogurtu. Mchy i algi same się roznoszą gdzie sie da i
nawet na gładkich kostkach kafelkowych potrafią porosnąć bardzo szybko. Raczej częściej walczę z zieloną mchową pokrywą niż ją
zwabiam. Tym bardziej że u mnie w ogrodzie nie ma słońca od listopada do marca a jest bardzo wigotno i wtedy dopiero mchy i algi mają pole
do popisu.
Buziaczki
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
- Danio
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1887
- Od: 8 lis 2006, o 18:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2
Ostatnie zdjęcie to jak " dolina długich cieni " z wiersza Stachury
Pozdrawiam Dorota
Pozdrawiam Dorota
Żyjesz tylko raz, ale jeśli żyjesz dobrze, to wystarczy /Joe E. Lewis/
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
-
alinaK
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1801
- Od: 16 lut 2010, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kalwaria zebrzydowska
Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2
witaj Izo -trochę mnie tu nie było ,a tu proszę dyskusje o stylach ,ozdobach i charakterach ogrodnika.nijak się to ma do niektórych forumek.czytam o harmonii, a u mnie misz-masz i zauważam to dopiero jak wszystko urośnie .czytam o stylach a unie styl -Alina.nawet o nim nie pomyślałam .planowałam na zasadzie -podoba, albo nie podoba mi się.ma być praktycznie ,swojsko,nie za pstrokato.a jest zupełnie odwrotnie .muszę się pożalić na to forum że od chwili mojej bytności tutaj ,mój ogród się bardzo zagracił. Izuniu obiecuje sobie jednak ze pracuję nad harmonią .fotki u ciebie jak zwykle ,czyli boskie ,jesień krwisto-czerwona,ale z tendencja do złota-jednym słowem pięknie.a jak tam cebulka?

