Wiesiu - ja bym juz chciała takie obwódki, jak na Twoich fotkach

Bukszpany zawsze przycinam na tych obwódkach, które mam na tyłach ogrodu, ale te są dopiero wsadzone, więc przytnę je dopiero w nastepnym roku (trochę i tak niektóre skróciłam

).
Dorotko, nie ma za co - niech Ci dobrze rosną
Igo, wiem, że to jeszcze nie są wielkie minusy w powietrzu, jednak dość mocno zadziałały. Miejmy nadzieję, że pąki nie przemarzną i zakwitną za rok. Na razie jeszcze nie okrywam - do listopada czekam.
Asiu, Gosiu - dziękuję

Widok, że i ładny, ale wolałabym tam skoszony trawnik, bo te trawy i chwasty z łąk nie dają mi spokoju (zbyt się nasiewają do ogrodu).
Aka- Anabelle nie wymaga okrywania, bo kwitnie na pędach jednorocznych, natomiast ogrodowe po zmarznięciu nie kwitną, ponieważ muszą mieć pąki kwiatowe zawiązane rok wcześniej.