Ogród Pelagii cz.3

[pelagia72]

Geniu
Zimą sanatorium
Weszłam dziś do ogrodu po donice z białą psianką i hibiskusem.
Długa trawa owijała mi się wokół kostek
Obcięłam sadzonki datury.
Było baaardzooo zimno, pewnie ledwo powyżej zera. Ale w dzień

[e-genia]

Agnieszko od wiosny do jesieni to ja nie zostawię swojego ogrodu na 3 tygodnie , zimą mogę gdziekolwiek podziwiać śnieżne krajobrazy.
Genia

[pelagia72]

Wschód słońca



Dzikie wino o poranku.










Psianka jeszcze kwitnie, muszę ją jak najszybciej wykopać.

Geniu
Ja też w sezonie nie zostawiam ogrodu na dłużej niż parę dni i zostawiam strażnika

[JacekP]

Psianka piękna Moje maluchy tez już zakwitły
Tarasowce zgromadziłem przy murze tam mają cieplej i szybko mogę je schować w razie czego. Ale chcę, by się trochę zahartowały

[gorzata76]

Wschód słońca... hmmm... jeszcze się wtedy nie położyłaś?

[Comcia]

te dwa pierwsze zdjęcia aż zapierają dech w piersiach :P
Ja w ogóle lubię jesień ale nie w mieście tylko w lesie, najlepiej w górach.
To bogactwo kolorów nieodmiennie mnie zachwyca

[x-d-a]

Pell, fotki "płonących" drzew - niesamowite!
Taką jesienią można się zachwycać, taką można pokochać
Psiankę masz w gruncie? A jak ją zimujesz?

[Kazmierz]

nawet aniołek jakiś taki smutny
zdjęcia drzew super

pozdrawiam

[pelagia72]

Jacku
Fajnie, że maluchy zakwitły
Z bolącym sercem będę obcinać kwitnące gałązki i kasować zbyt długie korzenie psiankowego drzewa, ma ponad 2 m wysokości.
Białą już obcięłam, pędy miały do 3 m, ale mało kwitły.

Gosiu
Ktoś musi wyprawić dziecko do szkoły, więc zdjęcie przy okazji hihi

Mariolu
Dzięki
To las w mieście, stare buki porastają średniowieczne grodzisko, u stóp budują mniej średniowieczny bunkier.


Dalu
Ulotne są fajerwerki kolorów na zakończenie sezonu, liście szybko ulecą z wiatrem.
Pięknie przebarwiło się dzikie wino, co ciekawe ukryte w żywopłocie bardziej intensywnie

Kaziu
Aniołek w jesiennym wcieleniu, wkrótce dostanie do towarzystwa jakieś latarnie i inne ognie.
Mam ''nowy'' stary gliniany gar i kombinuję jakąś dekorację roślinną w nim

Buziaki dla Wszystkich

[pelagia72]

Dalu
Nie odpowiedziałam na pytanie o psiance
Psiankę wkopuję w grunt, żeby nie trzeba było tak często podlewać, strasznie dużo wody i składników odżywczych potrzebuje.
W tym roku słabo nawoziłam i gorzej kwitła.
Wykopię i wsadzę do donicy, którą wstawię na klatkę schodową, poprzednio kilka lat zimowała w pracowni w chłodnym pokoju.
Trudno jest wypośrodkować z temperaturą, jak za ciepło , cały czas rośnie a powinna odpoczywać.
Na klatce nie jest bardzo jasno, ale i tak roślina pozbędzie się do następnego sezonu wszystkich starych liści i zakwitnie na nowych pędach.
W S. dramatycznie zimno

[gorzata76]

Pell... moja biała psianka dopiero teraz zaczęła bujniej kwitnąć... zimno jeszcze nie wyrządziło jej szkody...
A ja nie mam miejsca na jej przezimowanie

[pelagia72]

Gosiu
Na klatce schodowej u Was nie da się ?
Od biedy może zimować w domu w najchłodniejszym pomieszczeniu.
Szkoda roślinki, z roku na rok jest coraz fajniejsza.

Właśnie wykopałam swoją wielką drzewiastą solanum rationelli. Niektóre gałęzie kończyły się 250 -280 cm od ziemi.
Musiałam skrócić i korzenie i koronę, gałęzie skasowałam o 70 %.
W gruncie została jeszcze lantana, liście aż zbrązowiały z zimna.
Dziś jest chyba najzimniejszy wieczór tej jesieni. W ogrodzie mimo co najmniej jednorazowego przymrozku żyją bakłażany , calle i datura. Od strony morza padły rosnące przy domu funkie.
Następne do schowania będą wielkie donice z agapantem, rozmarynem i lnem n. zel.

[JacekP]

Agnieszko, masz trochę donic do schowania i to czytam, spore okazy. U mnie największe papirusy i z nimi się nie spieszę. A psianka do gruntu Muszę wypróbować patent

[pelagia72]

Cześć Jacku
Donic mam mniej niż za zwyczaj, bo nie mogę już liczyć na przechowanie w pracowni.
Z psianką jest o tyle lepiej, że nie trzeba aż tak często podlewać, jak te w donicach.
Dzisiaj sobie policzyłam ile czasu tarasowce spędzają u mnie w ogrodzie , od czerwca do pażdziernika
Większość roku wegetują w przechowalni, no cóż, takie są uroki naszego klimatu, zwłaszcza na północy.
Pozdrówki

[JacekP]

Witaj! Już pochowałem prawie wszystkie tarasowce. Pozostała aukuba i szczawiki. Psianki i passiflora mają pączki. Przenosiny mam nadzieję im nie zaszkodzą. Begonie też wcale nie zasychają
Ja moje wywalam już na zewnątrz w kwietniu.