Ogrodowe marzenia
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogrodowe marzenia
ZYTKO zdróweczka
i ładnej
pogody
Re: Ogrodowe marzenia
Słuchałem ostatnio porannej audycji w "Trójce" i było o wielkim wysypie grzybów. Zadzwonił słuchacz z żartem, czy suszone prawdziwki można przechowywać w takich dużych workach po kartoflach
Patrząc na Twoje zdjęcia z grzybobrania zaczynam zastanawiać się, czy na pewno żartował 
- Zyta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2938
- Od: 21 maja 2008, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
Re: Ogrodowe marzenia
Moniś, Jadziuś, Krysiu, Anuś, Izuś, Pawełku - Witam
Już - Jesień... posadziłam w doniczki wszystkie nowo zakupione cebulowe i zabezpieczyłam je przed przymrozkami. Mam nadzieję że uda mi się je wkopać do ogrodu jeszcze w tym tygodniu.
Nie zaglądałam też do marchewki i buraczków - pietruszka nie dość że po zlewie była siano drugi raz to teraz myszki prawie wszystką sobie przywłaszczyły... - została sama natka.
Wróciła z chorobowego moja Stażystka więc w ubiegłym tygodniu przebierała fasolę.
U nas słodko - bo Buraki Cukrowe kopiemy...


...ciągniki odwożą je na plac pryzmowy z którego po oczyszczeniu oczyszczarką są przenoszone na samochody i odwożone do Cukrowni Werbkowice.
W tej materii wielki postęp... świeżutkie prosto z pola buraczki, nie schną, tracąc cukier na pryzmach. Posiadamy czipy z danymi (plantator,cukrownia) wiec nie muszę już każdemu kierowcy wypisywać karty przewozu.



...i mój M. na tle akcji buraczanej i niebo z korytem lotniczym na Ukrainę.

przyznam nieskromnie - zdjęcia na tej tablicy są mojego autorstwa

Jutro moja kolej do czip-owania odbioru naszych buraków
Na Weekend przyjechał synuś z Marzenką więc z piątku na sobotę do 7 rano był przy wykopkach buraczanych...
a tak świętowaliśmy wieczorem Ich przyjazd....

Mam fotki moich kwitnących radości - jeszcze nie zmrożone, będzie już na inne wejście formowe.
Życzę Dobranoc Wszystkim Odwiedzającym.
Już - Jesień... posadziłam w doniczki wszystkie nowo zakupione cebulowe i zabezpieczyłam je przed przymrozkami. Mam nadzieję że uda mi się je wkopać do ogrodu jeszcze w tym tygodniu.
Nie zaglądałam też do marchewki i buraczków - pietruszka nie dość że po zlewie była siano drugi raz to teraz myszki prawie wszystką sobie przywłaszczyły... - została sama natka.
Wróciła z chorobowego moja Stażystka więc w ubiegłym tygodniu przebierała fasolę.
U nas słodko - bo Buraki Cukrowe kopiemy...


...ciągniki odwożą je na plac pryzmowy z którego po oczyszczeniu oczyszczarką są przenoszone na samochody i odwożone do Cukrowni Werbkowice.
W tej materii wielki postęp... świeżutkie prosto z pola buraczki, nie schną, tracąc cukier na pryzmach. Posiadamy czipy z danymi (plantator,cukrownia) wiec nie muszę już każdemu kierowcy wypisywać karty przewozu.



...i mój M. na tle akcji buraczanej i niebo z korytem lotniczym na Ukrainę.

przyznam nieskromnie - zdjęcia na tej tablicy są mojego autorstwa

Jutro moja kolej do czip-owania odbioru naszych buraków
Na Weekend przyjechał synuś z Marzenką więc z piątku na sobotę do 7 rano był przy wykopkach buraczanych...
a tak świętowaliśmy wieczorem Ich przyjazd....

Mam fotki moich kwitnących radości - jeszcze nie zmrożone, będzie już na inne wejście formowe.
Życzę Dobranoc Wszystkim Odwiedzającym.
Re: Ogrodowe marzenia
Zyta w zyciu nei byłam przy wykopkach buraków
ale
jeżdziałam do babci na wies..i tam pieliłam (plewiłam) buraki ..
masakra
to nie są miłe wspomnienia..
Teraz pewno inaczej sie pieli.. jak bylam mala..bralo sie motyke i sło sie w pole
Miłego czipownaia
ale
jeżdziałam do babci na wies..i tam pieliłam (plewiłam) buraki ..
masakra
to nie są miłe wspomnienia..
Teraz pewno inaczej sie pieli.. jak bylam mala..bralo sie motyke i sło sie w pole
Miłego czipownaia
z uśmiechami Iza
u liski
u liski
- Zyta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2938
- Od: 21 maja 2008, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
Re: Ogrodowe marzenia
Izuś miło mi że wpadłaś .
Ewuś dziękuję za dzisiejsze wsparcie tel.
Pisałam , pisałam o burakach cukrowych i wszystko gdzieś wcięło.
Dzisiaj była cztery godz awaria sprzętu - oczyszczarki Duńskiej, część naszych buraków nie została jeszcze zabrana do cukrowni.
buraki z powodu wyrobienia łożysk i trzepaków wypadały pod spód oczyszczarki.
krótka relacja:

Dawniej istniały Składy buraczane do których rolnicy przywozili swoje buraki.
Zostały polikwidowane. A plantatorów tego surowca jest jak na lekarstwo.
My mamy w tym roku i w tym rejonie najwięcej tego surowca.
Pan Piotr nie zdołał naprawić usterki i wezwał pomoc...

ja korzystając z przymusowej przerwy wykopałam marchewkę...

Odwiedził nas dyr Cukrowni Werbkowice p Kawka... niebieskim służbowym samochodem

Pan Dyrektor zaglądał i oglądał....

Udała się ale ile to pochodzi jak dalej stuka...
a to już wieczorkiem

Ewuś dziękuję za dzisiejsze wsparcie tel.
Pisałam , pisałam o burakach cukrowych i wszystko gdzieś wcięło.
Dzisiaj była cztery godz awaria sprzętu - oczyszczarki Duńskiej, część naszych buraków nie została jeszcze zabrana do cukrowni.
buraki z powodu wyrobienia łożysk i trzepaków wypadały pod spód oczyszczarki.
krótka relacja:

Dawniej istniały Składy buraczane do których rolnicy przywozili swoje buraki.
Zostały polikwidowane. A plantatorów tego surowca jest jak na lekarstwo.
My mamy w tym roku i w tym rejonie najwięcej tego surowca.
Pan Piotr nie zdołał naprawić usterki i wezwał pomoc...

ja korzystając z przymusowej przerwy wykopałam marchewkę...

Odwiedził nas dyr Cukrowni Werbkowice p Kawka... niebieskim służbowym samochodem

Pan Dyrektor zaglądał i oglądał....

Udała się ale ile to pochodzi jak dalej stuka...
a to już wieczorkiem

- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogrodowe marzenia
ZYTKO kampania w pełni i nie tylko buraczana ,ale również marchewkowa . Stary sprzęt to się psuje ,a na nowy na pewno nie ma grosza . Fajnie ,ze syn przyjechał Wam pomóc jego połówka śliczna dziewczyna i na pewno również pracowita
dla pracusi a ja już na luzie . Zaczyna się przebijać
może jeszcze będzie fajny dzień 
- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9774
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Ogrodowe marzenia
Zyto-szukam cukru z Werbkowic!Dzięki za żywy przykład plonów gleb pszenno-buraczanych.Marchewka dorodna.Oby starczyło Wam sił na działania związane z wykopaniem i zabezpieczeniem plonów.Rozumiem,że cebulowe jeszcze nie w ogródku bo i kiedy?
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Ogrodowe marzenia
Zytko, u Ciebie ciągle ręce pełne roboty, odpoczywasz czasem? 
- Zyta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2938
- Od: 21 maja 2008, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
Re: Ogrodowe marzenia
Jadziuś masz rację Marzenka jest ładna i pracowita.
Sprzątała całą sobotę... a łazienka to lustro - przyglądam się w niej... i brudem nie zarosnę.
Ewuś cebulowe mam w planie jutro sadzić. Przygotowałam wieczorkiem miejsce usuwając zmarzłe jednoroczne kwiaty.
Cukier ze Spółki Cukrowej jest najsłodszy więc kupuj go Ewuś.
Anuś czasem odpoczywam z przyjemnością, są takie chwile że trudno jest określić tymi słowy bo coś dolega, pobolewając i strzykając.
Buraki sprzedane a pole jest przygotowane pod zasiew pszenicy


...i pusty, wielki plac po naszych burakach, w oddali widać małe kopce (3-4 samochodów) buraczane sąsiadów

Och... jaka ulga mogę zająć się już tym co uwielbiam... - to co zostało...

Odwiedzającym Dobranoc życzę
Sprzątała całą sobotę... a łazienka to lustro - przyglądam się w niej... i brudem nie zarosnę.
Ewuś cebulowe mam w planie jutro sadzić. Przygotowałam wieczorkiem miejsce usuwając zmarzłe jednoroczne kwiaty.
Cukier ze Spółki Cukrowej jest najsłodszy więc kupuj go Ewuś.
Anuś czasem odpoczywam z przyjemnością, są takie chwile że trudno jest określić tymi słowy bo coś dolega, pobolewając i strzykając.
Buraki sprzedane a pole jest przygotowane pod zasiew pszenicy


...i pusty, wielki plac po naszych burakach, w oddali widać małe kopce (3-4 samochodów) buraczane sąsiadów

Och... jaka ulga mogę zająć się już tym co uwielbiam... - to co zostało...

Odwiedzającym Dobranoc życzę
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogrodowe marzenia
No to teraz odetchniesz z ulgą Zytuś . Czasem się dziwę ,że masz jeszcze werwę siadac przy komputerze i radośnie wszystko opowiadać po tak ciężkim dniu pracy . Masz w sobie wiele energii 
- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9774
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Ogrodowe marzenia
Zyto-słodkojada mam jednego znajomego,kupię jak znajdę.Nawet więcej -kupię i zrobię mu domowe krówki mordoklejki i andruty z masą krówkową.Wcale ładne i zróznicowane kolorystycznie masz te ostatnie kwiaty.Nagietek jeszcze taki puchaty.
-
goryczka143
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6531
- Od: 21 sie 2009, o 20:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Ogrodowe marzenia
WITAJ ZYTO
No to się napracowałaś. Czy to już wszystkie prace polowe.
Pięknie kwitną u Ciebie jesienne rośliny. Zimowity super.
No to się napracowałaś. Czy to już wszystkie prace polowe.
Pięknie kwitną u Ciebie jesienne rośliny. Zimowity super.
-
Monia68
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11668
- Od: 25 wrz 2007, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogrodowe marzenia
Zytuś, wyobrażam sobie, jak się napracowałaś!!!
Wczoraj byłam na uroczystości pasowania na ucznia, a w sobotę P kończy 7 lat
Ślicznie kwitną zimowity
I gratuluję tablicy!!
Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie

Wczoraj byłam na uroczystości pasowania na ucznia, a w sobotę P kończy 7 lat
Ślicznie kwitną zimowity
Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie
- Zyta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2938
- Od: 21 maja 2008, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
Re: Ogrodowe marzenia
Witam moich Miłych Gości
Jadziuś nie odetchnę bo wszystkie cebulowe nie wkopałam jeszcze z donicami do ziemi.
Ewuś co nieco kwitnie jeszcze w ogrodzie a resztę to wspomnienia. No i aby szczęśliwie do wiosny dotrwać.
Krysiu wszystkie niepełne zimowity już dawno przekwitły, ten pełny tak dzielnie się trzyma, a biały zimowit (tak mi powiedziano) nie zakwitł wcale.
Moniś - dziękuję. Moje zdjęcia zostały wyróżnione w Gminie chociaż się dopiero uczę fotografii. Takich tablic informacyjnych w naszej Gminie jest dopiero trzy... więc cieszę się bardzo.
Mam założony wenflon na dłoni bo biorę zastrzyki dożylne... to choróbsko częściowo ogranicza mi dokończenia prac w ogrodzie.
Dla Odwiedzających....
host - cosik mu się odwróciło chyba...

lwie paszcze zwisające...


dzielne trzymające się różyczki...



suchołuska


miechunka...

pięciornik nie bojący się przymrozków... na DOBRANOC

Jadziuś nie odetchnę bo wszystkie cebulowe nie wkopałam jeszcze z donicami do ziemi.
Ewuś co nieco kwitnie jeszcze w ogrodzie a resztę to wspomnienia. No i aby szczęśliwie do wiosny dotrwać.
Krysiu wszystkie niepełne zimowity już dawno przekwitły, ten pełny tak dzielnie się trzyma, a biały zimowit (tak mi powiedziano) nie zakwitł wcale.
Moniś - dziękuję. Moje zdjęcia zostały wyróżnione w Gminie chociaż się dopiero uczę fotografii. Takich tablic informacyjnych w naszej Gminie jest dopiero trzy... więc cieszę się bardzo.
Mam założony wenflon na dłoni bo biorę zastrzyki dożylne... to choróbsko częściowo ogranicza mi dokończenia prac w ogrodzie.
Dla Odwiedzających....
host - cosik mu się odwróciło chyba...

lwie paszcze zwisające...


dzielne trzymające się różyczki...



suchołuska


miechunka...

pięciornik nie bojący się przymrozków... na DOBRANOC



