
Po pierwsze życzę Ci Staszku dużo zdrówka. Pogoń wirusa czym prędzej, bo on przecież nieroślinkowy.

Po drugie przykro mi, że kompletnie nie udało Ci się poniedziałkowe biedronkowe niekupowanie. U mnie roślinki z oferty tej poniedziałkowej były już w piątek. Podobnie mogło byc u Ciebie.

Ale za to bazarkowy hibiskusik jest śliczny.


Po trzecie pochwały dla Twoich roślinek pięknie się rozwijających.

No i na koniec, po czwarte taka moja mała rada odnośnie fiołeczków.
Nie wiem, jak robią inni, ale ja moim fiołkom obrywam zwiędnięte kwiatuszki, wtedy one dłużej i ładniej mi kwitną.
Jeżeli zechcesz możesz wypróbowac moją metodę.
