Celinko,masz rację,draceny to wyjątkowo żywotne i wdzięczne rośliny-przekonałam się o tym na przykładzie mojej "znajdy".
Elu i Staszku,dziękuję w imieniu moich zielonych :P
AniuAgnieszko,cieszę się ,że przesyłka dotarła.Jej zawartość to tylko skromny dowód mojej wdzięczności za Twoją szczodrość i uprzejmość.Życie oceanów i muszle morskie to moja pasja od wielu lat (nawet moja praca jest z nimi związana),więc podzieliłam się z Tobą fragmentem mojego świata.Niemniej ,jeśli wypatrzysz u mnie jakąś roślinę,którą mogłabym się Tobie zrewanżować,to śmiało daj mi znać

Damianie,dziękuję za miłe słowa:P .
Widziałam Twoją nolinę -jest naprawdę ładna,z ciekawym pniem z gęstą czuprynką.Warto było czekać nawet miesiąc.Być może i te noliny zostaną bardziej przecenione po jakimś czasie,ale ja byłam już zbyt zdesperowana,a poza tym bałam się,że przez kolejne tygodnie w warunkach sklepowych szybko zmarnieją.daka pisze:Ale ze mnie gapa i nie zauważyłem noliny na poprzedniej stroniepiękna i gęsta,szkoda że tylko o 10 zł.przecenili ale to i tak dobrze,ja z kupnem mojej w biedronce rok temu chyba w listopadzie zwlekałem miesiąc i tak oto z 23 zł. przecenili na 12 i już była moja
Droga Ulu,ja swojego zamio kupiłam już w wyrastającymi nowymi pędami,a one po przesadzeniu rośliny do większej doniczki podjęły jedynie dalszy wzrost.Na zupełnie nowe pędy pewnie też przyjdzie mi trochę poczekać.Miejmy nadzieję,że na wiosnę nasze zamiokulkasy ruszą z kopyta

Netzach ,dzięki :P I mi się wydawało,że pewne rodzaje roślin nie ruszają mnie aż tak bardzo.Z czasem jednak moja odporność staje się coraz słabsza.Jeszcze miesiąc temu ,gdy zakładałam ten wątek z dziesięcioma roślinami,nawet nie podejrzewałam,że tak szybko przybędzie mi nowych podopiecznych ( i to takich).Ciekawe,do czego to wszystko zmierza

Dorotko,to prawda,te draceny,gdy tylko poczuły cieplejsze powietrze od kaloryferów,to zaraz przyspieszyły ze wzrostem.Boję się jednak,że podobnie jak twój zamio,z braku światła o tej porze roku,zaczną się wyciągać i wątleć.
Co robić
