Mój mały busz...

[maribat]

Prawie same pstrokatki podobają mi się coraz bardziej

[arlet3]

Agnieszko śliczne epi dostałaś niech teraz szybko rosną i cieszą Twoje i nasze oczka

[Nikitka]

Witam serdecznie wszystkich odwiedzających moje skromne progi
Faktycznie, ostatnio mało tu zaglądałam, a to wszystko przez to, że doba nie chce mieć więcej godzin i co by nie robił to jednak mój organizm domaga się co jakiś czas
Dzięki za komplementy, z taką dawką miłych słów i dopingiem moje epi zacznie rosnąć w oczach
Trochę się poskarżę i powiem, że czeka mnie dzisiaj bardzo, bardzo, bardzo ciężki dzień. Po południu wybieram się spacerkiem do bricomarche i zamiast myśleć o rzeczach, które małżonek kazał kupić, to moje myśli krążą tyko wokół działu ogrodniczego. Tam to dopiero mają raj dla moich oczu, gorzej z portfelem a najgorsze, że po drodze będzie czyhać na mnie tyle pokus z działami ogrodniczymi: polo market, dwie biedronki, kaufland oraz carrefour. To dopiero będzie test dla mojej silnej woli i bicie się z myślami: wejść - nie wejść, kupić - nie kupić

[elcia1974]

Po co się tak męczyc Agnieszko? Wchodź i kupuj.

[MIKET]

Co tam kupuj hurtem! Ja tak robię
Nie ma to jak iść po np. chlebek i wyjść z roślinkami

[Nikitka]

No i jestem po zakupach. Muszę się pochwalić, że oparłam się biedronkom, polo i kauflandowi Dzielna ze mnie dziewczynka W bricomarche kupiłam 3 sztuki, z czego na 1 sztukę uparł się mój syn. Były jeszcze dwa takie super, że chyba nie będę mogła przez nie spać, bo ich nie wzięłam W carrefourze nie kupiłam żadnego, z tym, że synek spytał się o jednego kwiatka, czy on puści korzenie z gałązki, powiedziałam, że tak i po wyjściu ze sklepu okazało się, że ma w kieszeni małą szczepkę. I tu miałam problem, bo nie wiedziałam, czy mam szczeniaka zganić za takie coś czy pochwalić
Fotki postaram wrzucić się jutro.

[Doti]

Agnieszko,to ja czekam na fotki,jestem ciekawska a co do dziecka też w zasadzie byłabym w rozterce

[kubusiowa mama]

Patrząc na zdjęcie z żabką dochodzę do wniosku , że u Ciebie też jest całkiem duży busz.
Pozytywnie oczywiście.
Zakwitła ci passiflora.
Ja całe lato czekałam na to i się nie doczekałam.

[elcia1974]

A więc zakupy się udały. Tez czekam na fotki.
A jeżeli chodzi o syna to rozumiem Twój dylemat. Też nie wiem, jakbym zareagowała.

[kkasia007]

Agniesiu no to masz dylemat co z synkiem zrobić. Ciekawe skąd mu do głowy wpadł taki pomysł ? Może poczytał na forum Kolorowych snów życzę i jutro czekam na zdjęcia.

[nyskadu]

Witaj Aga, czekam na fotki z zakupów, a synuś wiadomo chciał dobrze, ja kiedyś miałam podobne zdarzenie

[Netzach]

Wreszcie i ja zawitałem do Twojego, ciekawego wątku. Fajnie, że masz tyle szczepek, sadzonek itd. Dużo eksperymentujesz, więc dużo się u Ciebie dzieje. Będzie miło tu zaglądać. Pochwalę paprotki, bo masz ładne, a ja akurat bardzo je lubię

Pozdrawiam, Maciek.

[Nikitka]

A więc przybywam z nową porcją fotek. Kwiatki raczej znane większości forumowiczom (forowiczom??? dalej nie wiem jak to się pisze, chyba muszę sobie to wyguglać). No więc kwiatki znane, ale ja takich jeszcze nie miałam, a bardzo mi się podobały i przede wszystkim za żadnego nie dałam więcej jak 6 zł. Te przez które nie mogłam spać były mniej spotykane, ale ich cena trochę mnie do nich zniechęciła.

Kwiatek nr 1 - ficus bellus. Przez jego gałązki ciężko jest dostać się do doniczki


Kwiatek nr 2 - bluszczyk. Z imienia bliżej mi nie znany, ale urzekły mnie jago listki


Kwiatek nr 3 - kłująca wata na którą uparł się synek


Kwiatek nr 4, a raczej szczepka. Nie chciałam kupić razem z doniczką, no to młody załatwił to inaczej


Netzach witaj u mnie Zapraszam jak najczęściej. Mój synek pomagający mi w skuteczny zapełnianiu domu kwiatami również ma na imię Maciek

[nuta23]

Też miałabym problem pochwalić czy zganić za tą przedsiębiorczość. Rośliny śliczne zwłaszcza ten pierwszy ficus.

[trzynastka]

roślinki super a szczepka podwędzona świetna, ja bym nie ganiła tylko powiedziała że na drugi raz ma tego nie robić bo wszędzie kamery, i może mieć kłopoty, po co karać jak np czasem dziecko słyszy jak koleżanka mi mówi np jak wyjdziesz urwe sobie szczepkę żebyś nie widziała takie lepiej rosną ;) może u ciebie też coś podobnego słyszał? dzieci myślą inaczej