
dawno mnie nie było, bo miałam trochę stresu i silne migreny. Chociaż niekiedy zaglądałam do Was to jednak nie umiałam pozbierać myśli aby coś napisać.

Dziękuję też wszystkim za odwiedziny.

Moje zielone rosną sobie powoli. Natomiast kaktusowate szaleją. Grudnik cały obsypany pąkami. Nawet Epiphyllum wypuściło kilka pąków. Najprawdopodobnie będzie cremowo żółte.
Stefanek też na razie się trzyma.
Belcia zrzuca nagminnie liście.
Wczoraj spełniłam swoje marzenie i kupiłam tak zwanego rajskiego ptaka czyli Strelitzia reginae.



Teraz to muszę trochę

Miłego dnia życzę.