Moja skromna działka i przeprowadzka Ada-kj

[gorzata76]

...jak nie masz co z drzewem zrobić do podepchnij do Wrocławia - my się nim zaopiekujemy

Koniecznie! Spławię Kłodnicą albo jeszcze lepiej Kanałem Gliwickim

[Cebulla]

Powiem tylko - WOW!

[takasobie]

Jestem pod wieeeelkim wrażeniem. A najbardziej zazdroszczę Wam tych pieczonych pyrek!

[HalinaK]

Krysiu ja, też jestem po wielkim wrażeniem tego co się dzieje na Twojej nowej działeczce
Cały czas śledzę poczynania i trzymam kciuki, żebyś jak najszybciej miała przeprowadzę za sobą

[JAKUCH]

KRYSIU lubię podczytywać i oglądać efekty Waszej wspólnej pracy . Dlatego też tu zostałam ,gdyż można zawsze na wszystkich liczyć o ile to możliwe i piękne przyjażnie zostają . Pieczone ziemniaki hmmmm dawno takich nie jadlam a do tego śledzik jeszcze by się przydał . Masz już kawał roboty zrobiony i nawet roślinki przetransportowane i samych dni

[Comcia]

Krysi roślinki to tylko częściowo przetransportowane, nie zmieściło się więcej, a jeszcze sporo ma doniczkowania.
Jak widzę ogrom pracy przed nią to aż mi jej żal.
Krysia codziennie jeździ albo na starą albo na nową działkę, dzisiaj będzie i na starej i na nowej.
Już ją gnaty bolą, bo pokazuje głównie zdjęcia jak jej ktoś pomaga ale sama odwala najwięcej roboty.

Wiecie co ?
Ja ją podziwiam

[harwi]

Wiecie co ?
Ja ją podziwiam

ja też
Widziałam te krzaczory porzeczkowe co jej się udało samej wykarczować trzeba mieć

Krysiu przyjemność po naszej stronie - fajnie było ;) A zawsze coś tam się pchnęło. I mieliśmy zaszczytne 1 miejsce w pieczeniu ziemniaków heh mniam mniam

Ps Comcia a ty co nik zmieniłaś to tak można

[mag]

Krysiu, to kiedy Wielkie Kopanie? w sobotę, czy w niedzielę?

Wiolu, przecież Comcia, zawsze była Comcią

[Olusia]

Ja na wszelki wypadek przyjadę i na sobotę i na niedzielę.
Krysiu podaj na PW plany co do mojej osoby.
Jak wyjadę ok. 8:00 to ok. 11:00 powinnam być( zależy od robót drogowych) i co dalej ......?

[JolantaG]

Po tak pracowitym dniu ,to takie pieczone ziemniaczki smakowały pewnie lepiej ,aniżeli jakakolwiek wyszukana-ulubiona potrawa. :P

[JAKUCH]

Mariolko wszyscy podziwiamy Krysię ,że podjęła sie takiego wyzwania ,ale czego się nie robi dla ukochanych roślinek ,żeby uchronić je przed złodziejami dla wszystkich pomagających i oczywiście Krysi . Ty pomimo kontuzji również w ferworze walki i to się ceni

[AniaDS]

Jestem dla Was pełna podziwu

[ada.kj]

Kochani. Witam wieczorkiem po kolejnym pracowitym dniu i od razu odpowiada. Proponuję jak to Mag nazwała Wielkie Kopanie w sobotę 9 - nie wiem czy odpowiada godz. 11 - ale każda inna też do uzgodnienia - ja jestem zgodna dziewczyna. Przenosiny roślinek muszę na razie odłożyć, gdyż większość tego co była zadoniczkowana jest już przewieziona - więcej przygotować nie dam rady w tym tygodniu. Również uważam, że dwóch srok naraz nie da się złapać, a bardziej mi zależy na szybszym skopaniu działki. Dojazd do działki jest najlepszy od strony ul. Kuronia - boczna Ślężnej i Borowskiej - brama jest koło Ośrodka Sportowego przy ul. Spiskiej, tam gdzie jest lodowisko, korty tenisowe itp. Będę czekała koło bramy.
c.dalszy zaraz nastąpi, ale chyba muszę jutro kupić nową myszkę, gdyż mi się kursor zacina i już trzeci raz piszę ten post
Dziś na działce prace znów poszły do przodu. dziadek zebrał resztę plonów i się pożegnał. Mogłam w związku z tym zlikwidować rabatę fasolową i powyciągać wszystkie tyki. Karolek znów narobił bałaganu przycinając i prześwietlając dalsze drzewa
I tak to wyglądało na koniec dnia - słabe zdjęcia, ale nie zauważyłam, że jest już tak ciemno a lampa błyskowa nie jest włączona







I Karolek łażący po drzewach jak kot.
Przepraszam, ale jutro wszystkim odpowiem. Dla wszystkich piszących i zaglądających

[mag]

Ok, mnie pasi

[Olusia]

Gibki ten Twój kocurek na drzewach
Krysiu , ulica już ustawiona w GPS-ie