Eqestris,na ten moment,prezentuje się tak:

Ale to nie wszystko:denerwowałem się,że to tak długo trwa a on chyba czeka na to coś co wychodzi zza ostatniej łuski.Widać to na tej fotce:
to chyba jakiś boczniak,bo raczej nie pączek-maruda./
/Tak więc,proszę,nie ustawajcie
Pokażę Wam jeszcze dwa moje małe tygryski.Dosłownie małe,bo pierwsze,sklepowe kwitnienie było dorodniejsze:
On ma jeszcze jedno odbicie,na drugim pędzie ale na nim jeszcze nic nie otworzył.Cały pokażę,gdy będzie w pełnym kwitnieniu.Nadłamany peloric nadal kwitnie;zrzucił wszystkie pączki i próbuje utrzymać te dwa,otwarte wcześniej kwiay.Obwąchałem go z wszystkich stron,o każdej porze dnia /Asia/ ale nie pachnie
Na koniec moje aktualnie najładniejsze kwitnienie:

Cieniutko u mnie,co?!






