Stasiu bardzo dziękuję
Z wizyta u Arabelli
- ARABELLA
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6593
- Od: 4 mar 2009, o 16:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kuj-pom(okolice Torunia)
Re: Z wizyta u Arabelli
Grażynko dodałaś mi otuchy tym wpisem
Stasiu bardzo dziękuję
Stasiu bardzo dziękuję
- ARABELLA
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6593
- Od: 4 mar 2009, o 16:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kuj-pom(okolice Torunia)
Re: Z wizyta u Arabelli
Dziś co prawda słonecznie,ale zimno ! Normalnie na rowerze zmarzły i ręce i uszy ! Ja pitolę,a to dopiero początek jesieni. Jutro muszę kupić czosnek na targu,bo prawie zapomniałabym o nim. Starość nie radość i skleroza daje znaki
Jutro zakładam rękawiczki i szalik
Pozdrawiam
na rozgrzewkę ;)
- babuchna
- -Moderator Forum-.

- Posty: 7416
- Od: 7 maja 2009, o 09:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Z wizyta u Arabelli
Też bym z chęcią założyła szalik i rękawiczki , gdybym jeszcze tylko przypomniała sobie , gdzie je schowałam!
A o jakiej starości tu mówiono?
Jak wygląda rower?
I co to jest skleroza?
, 
A o jakiej starości tu mówiono?
Jak wygląda rower?
I co to jest skleroza?
- Matemax
- 1000p

- Posty: 2281
- Od: 14 sty 2010, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Z wizyta u Arabelli
Lucy przynajmniej u Ciebie nie leje, jak u mnie 
-
GrazynaW
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6698
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Z wizyta u Arabelli
No właśnie,bo u nas i zimno i leje
Też jechałam na rowerze w samo południe i takie właśnie odczucia miałam,jak Ty.I niech mi nikt nie mydli oczu,że ocieplenie klimatu się zbliża - wręcz przeciwnie - oziębienie a w końcu pewnie lodowiec.U mnie na balkonioe tak piździ,że nawet rozsypanej ziemi nie moge pozbierać.Ciekawe,w tym zimnie nadal kwitnie kobea i fuksje.
Miłego popołudnia
Miłego popołudnia
- marzanka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3910
- Od: 21 lut 2010, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Piekary Śląskie
Re: Z wizyta u Arabelli
Kurcze pieczone tak zimno a im się rowerów zachciewa
a tak na serio to rzeczywiście masz w tym swoim ogródku wszystko poukładane jak w banku 
- ARABELLA
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6593
- Od: 4 mar 2009, o 16:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kuj-pom(okolice Torunia)
Re: Z wizyta u Arabelli
Dorotko przypomniał mi się dowcip o sklerozie,ale napiszę go w wątku na off topicbabuchna pisze:Też bym z chęcią założyła szalik i rękawiczki , gdybym jeszcze tylko przypomniała sobie , gdzie je schowałam!![]()
A o jakiej starości tu mówiono?![]()
Jak wygląda rower?![]()
I co to jest skleroza?![]()
![]()
,
- ARABELLA
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6593
- Od: 4 mar 2009, o 16:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kuj-pom(okolice Torunia)
Re: Z wizyta u Arabelli
Mati u mnie na szczęście juz nie pada.
Grażynko to widzę ty też kolarka
Dziś ubrałam już rękawiczki .
Marzanko ja rowerem jeżdżę prawie cały rok,nawet po śniegu
Oczywiście w miarę rozsądku 
Dziś pochmurno,ale nie pada więc przekopałam między chryzantemami kilka wsadziłam do doniczek i koniec kopania
Zrobiłam też kopczyki z ziemi przy hortensjach,żeby nie zmarzły. Jeszcze jutro albo w poniedziałek wsadzę resztę narcyzów,czosnek i finito 
Grażynko to widzę ty też kolarka
Marzanko ja rowerem jeżdżę prawie cały rok,nawet po śniegu
Dziś pochmurno,ale nie pada więc przekopałam między chryzantemami kilka wsadziłam do doniczek i koniec kopania
- skorpion811-51
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7234
- Od: 21 lis 2009, o 17:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie Milicz
Re: Z wizyta u Arabelli
To Arabello zapraszam do mnie jeszcze roboty huk po co masz się nudzić

Rzekła pszczółka do motyla nikt nie widzi więc zapylaj.
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
- ARABELLA
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6593
- Od: 4 mar 2009, o 16:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kuj-pom(okolice Torunia)
Re: Z wizyta u Arabelli
Stasieńko kochana,jakby to było bliżej to już bym tam u ciebie była
A tak mogę jedynie wspierać cię telepatycznie ;)
- ARABELLA
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6593
- Od: 4 mar 2009, o 16:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kuj-pom(okolice Torunia)
Re: Z wizyta u Arabelli
Dziś posadziłam już czosnek i resztę narcyzów,wykopałam też kanny. Po niedzieli posadzę lilie od Ewy i wyleję wodę z beczek,żeby je schować do altany na zimę.Na koniec wykopię dalie i to koniec prac
Trzeba czekać do wiosny .
Trzeba czekać do wiosny .
- magry
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5384
- Od: 15 wrz 2009, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Z wizyta u Arabelli
A listki,z angielskiego trawnika,kto będzie sprzątał?.
Pozdrawiam,Janek
Górki,pagórki i reszta.
Górki,pagórki i reszta.
- ARABELLA
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6593
- Od: 4 mar 2009, o 16:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kuj-pom(okolice Torunia)
Re: Z wizyta u Arabelli
Magry na moim trawniku jest mało lisków
Nie mam z tym żadnego problemu 
Re: Z wizyta u Arabelli
Arabellko u mnie też już prawie koniec prac. Grządki skopane, a liście na bieżąco grabimy. Ciągle pełne wory wynosimy, a na drzewach jest ich jeszcze pełno
Dzisiaj nie wytrzymałam i poszłam z M i psiapsiółka do lasu na grzybki. Już są zrobione i teraz się gotują słoiczki. W zimę do
jak znalazł. Jutro rano też idziemy z psiapsiółką jak nie będzie padać
bo z tą pogodą to nic nie wiadomo 
Dzisiaj nie wytrzymałam i poszłam z M i psiapsiółka do lasu na grzybki. Już są zrobione i teraz się gotują słoiczki. W zimę do
- ARABELLA
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6593
- Od: 4 mar 2009, o 16:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kuj-pom(okolice Torunia)
Re: Z wizyta u Arabelli
Bogusiu na pewno będziesz miała sprzyjająca pogodę
Ja już nie jadę na grzyby,bo mam ich wystarczająco 

