chatte pisze:Czasem pozornie niewielkie zmiany (np.3 rosliny ;) ) sprawiają, że dane miejsce diametralnie zmienia wygląd. A zamiana podestu na klasyczną rabatę to na pewno nie jest mała zmiana
Nie pamiętam dokładnie wyglądu Twojego oczka sprzed tych przeróbek, ale odniosłam wrażenie, ze jest jakby trochę inne ;)
Miejsce do siedzenia jest super! Nie wiem, dlaczego w tej części ogrodu nie robisz zdjęć? ...
Izuś, oczko nie zmieniło się od kilku lat.
Może Ci się tylko tak wydaje... jedynie co, to przestawiłam trochę w lewo podest z ludzikami.
Zobacz jak to wyglądało... wzięłam tylko te rośliny które rosły na środku kamieni i to wszystko.
A miejsca z altanką nie fotografuję bo jest brzydkie... i niedokończone.
Muszę dokupić jeszcze dwie takie kratki i położyć coś na "podłogę".
Ale to dopiero na wiosnę... kratek takich nie ma, więc czekamy na dostawę.
No i tam też jeszcze trochę "przerabiam".
abeille pisze:Gabi, zmiany super, wszystko razem super się prezentuje, a oczko najpiękniej

Masz rację że nie zagęszczasz rabat i nie rezygnujesz
z trawnika, tak jest lepiej i roślinki maja miejsce i dobrze je widać więc mozna podziwiać z daleka.
A wścibskiej sąsiadce może przejdzie i zrobi się bardziej sympatyczna jak się dobrze napatrzy na Twoją działeczkę?
Wiesiu, dzięki....
Ja nigdy nie byłam zwolenniczka upychania "wszystkiego".
Często rezygnuję z roślin które bym mogła mieć, ale po co ? uważam że nie wszystko można mieć,
a wygląd ogólny działki jest bardzo ważny.
Ja lubię jak wszystko widzę i nie muszę szukać.... choć czasem się i tak zdarzy...
Najwięcej mam miejsc zapchanych przez liliowce... ale to sprawka forum i Bogusi...
Zrobię z nimi porządek ale dopiero wtedy, gdy będę wiedziała co to za jedne.
Wtedy je jakoś pogrupuję i myślę że będzie dobrze.
Bo jak wiecie, liliowce to moja ulubiona grupa roślin... no teraz doszły jeszcze róże, których mam coraz więcej...
I też staram się nie upychać, ale posadzić je tak, aby same się eksponowały... warte są tego.
Mam je od zawsze, ale teraz zrobiłam się pazerna... to dzięki Wam...
Co do sąsiadki to wątpię... to taki typ co lubi obrabiać d... i szukać zaczepki...a ja tego nie znoszę.
liska pisze:Gabisia trochę się naprawcowałas..
a każda zmiana cieszy jeśli przynosi efekty..
Mam pytanie czy kratka będzie spełniała rolę dekoracyjną czy coś tam się będzie po niej pięło?
Liseczko, to prawda że każda zmiana cieszy... i to jak... czuję się wtedy spełniona.
A napracowana ? raczej odprężona... uwielbiam wszelakie prace fizyczne.
Siedzenie zimą w domu jest dla mnie zgubne...
Wiesz, na początku myślałam że posadzę tam jakieś klematisy, albo jakieś pnącza jednoroczne.
Ale altanka stoi między drzewami ...dość dużymi, więc cienia mam aż za dużo.
Nie chciałabym się szczelnie okrywać, więc w tym roku wisiały tam tylko donice z begoniami i pelargonie.
Na dodatek z przodu mam posadzoną trzmielinę oskrzydloną i dwie hortensje.
Aż się boję jak to będzie wyglądać, gdy urosną.
grazynarosa22 pisze:O kurczę blade....jak cudnie
Gabi
Zmiany rewelka....i bardzo korzystne...popatrz,....co to forum z nami robi

Grażynko, to prawda... to forum nami rządzi jak nic innego...
Ale czyż to nie fajnie ?
Wiesz, ja tylko żałuję że nie mam domku z ogrodem...
