Ogródek AGNESS cz.6
- e-genia
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 32007
 - Od: 5 wrz 2008, o 19:01
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: okolice Torunia
 
Re: Ogródek AGNESS cz.6
Agnieszko hortensje choć przekwitają są piękne , szkoda tylko że tyle deszczu wtedy  troszkę gorzej to wygląda.
Genia
			
			
									
						
										
						Genia
- Ave
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 8216
 - Od: 9 kwie 2008, o 12:11
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Łódź/łódzkie
 
Re: Ogródek AGNESS cz.6
Agnieszko - ależ masz te hortensje... 
  
  
 Zazdraszczam,  że ogrodowe tak u Ciebie kwitną.
Widze, że krzewuszki, podobnie jak u mnie, jesieni się nie poddają ... i kwitną
 
fajnie sie spacerowało po Twoim ogródku, a miałam trochę stronek do nadrobienia
			
			
									
						
										
						Widze, że krzewuszki, podobnie jak u mnie, jesieni się nie poddają ... i kwitną
fajnie sie spacerowało po Twoim ogródku, a miałam trochę stronek do nadrobienia
- AGNESS
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 24808
 - Od: 5 wrz 2008, o 16:59
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: lubelskie
 
Re: Ogródek AGNESS cz.6
Marysiu mnie też zauroczyła zmienność hortensji, nimi nie sposób się znudzić 
 
Małgoś bardzo się cieszę, że odbyłaś spacer po moim ogrodzie i że podoba Ci się
 Serdecznie zapraszam ponownie  
 
Aga witaj w moim ogródku
 
Hortensje i żurawki to moje nowe miłości, ale mam na nie niesamowitego powera, wszędzie ich wypatruję, liliowce zresztą też, ale na nie już brak u mnie miejsca, no może jeszcze tylko kilka, które wyjątkowo wpadną mi w oko
 
Na żurawki dla odmiany jest jeszcze baaardzo dużo miejsca
  
 ale one pasują wszędzie i są nieduże, tak , że nie tylko nie kolidują z innymi kwiatami ale wręcz je podkreślają 
 
Gabi, u mnie hortensje ogrodowe rosną od lat, zawsze je opatulam na zimę, żeby kwitły, ale na szczęście nie ma z tym problemu. bukietówki to w moim ogrodzie nowość, ale powiem szczerze, że mnie zauroczyły na całego
  
 
Geniu ja chyba najbardziej lubię moment, kiedy hortensje się przebarwiają, przybierają wtedy moje ulubione odcienie
 
Ewuś cieszę się , że do mnie zajrzałaś
 Z kwitnieniem ogrodowych jakoś na szczęście nigdy nie miałam problemu, ale może mam taką odporną odmianę, bo pewnego lata kwitła nawet po całkowitym jesiennym ścięciu  
			
			
									
						
										
						Małgoś bardzo się cieszę, że odbyłaś spacer po moim ogrodzie i że podoba Ci się
Aga witaj w moim ogródku
Hortensje i żurawki to moje nowe miłości, ale mam na nie niesamowitego powera, wszędzie ich wypatruję, liliowce zresztą też, ale na nie już brak u mnie miejsca, no może jeszcze tylko kilka, które wyjątkowo wpadną mi w oko
Na żurawki dla odmiany jest jeszcze baaardzo dużo miejsca
Gabi, u mnie hortensje ogrodowe rosną od lat, zawsze je opatulam na zimę, żeby kwitły, ale na szczęście nie ma z tym problemu. bukietówki to w moim ogrodzie nowość, ale powiem szczerze, że mnie zauroczyły na całego
Geniu ja chyba najbardziej lubię moment, kiedy hortensje się przebarwiają, przybierają wtedy moje ulubione odcienie
Ewuś cieszę się , że do mnie zajrzałaś
- Tajka
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 11411
 - Od: 23 sty 2010, o 17:32
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Lublin
 
Re: Ogródek AGNESS cz.6
Agniesiu cudowną sesję zdjęciową zrobiłaś hortensji.
W każdej fazie kwitnienia jest śliczna, trudno zdecydować, kiedy najpiękniejsza, moja, gdy zaczyna przekwitać, robi się nie ciekawa.
			
			
									
						
										
						W każdej fazie kwitnienia jest śliczna, trudno zdecydować, kiedy najpiękniejsza, moja, gdy zaczyna przekwitać, robi się nie ciekawa.
- babuchna
 - -Moderator Forum-.

 - Posty: 7416
 - Od: 7 maja 2009, o 09:57
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Śląsk
 
Re: Ogródek AGNESS cz.6
Agnieszko , przepięknie uchwyciłaś na zdjęciach hortensje!
Kolory mają wprost niesamowite , aż chciało by się podejść bliżej i pobyć koło nich!
 
Ja również na forum dopiero , zwróciłam większą uwagę na żurawki , nawet nie zdawałam sobie sprawy z ilości ich odmian , są wspaniałe i bardzo wdzięcznie wyglądają w ogrodzie , no i wydaje mi się , że są raczej odporne na choroby , co Ty o tym sądzisz?
 
 
			
			
									
						
										
						Kolory mają wprost niesamowite , aż chciało by się podejść bliżej i pobyć koło nich!
Ja również na forum dopiero , zwróciłam większą uwagę na żurawki , nawet nie zdawałam sobie sprawy z ilości ich odmian , są wspaniałe i bardzo wdzięcznie wyglądają w ogrodzie , no i wydaje mi się , że są raczej odporne na choroby , co Ty o tym sądzisz?
- 
				elsi
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 4840
 - Od: 17 sty 2009, o 17:26
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: lubelskie
 
Re: Ogródek AGNESS cz.6
To chyba dobrze opatulasz te swoje ogrodowe hortensje, bo przecież nasze wschodnie warunki trudne..
Moja "zaszalała" jednym kwiatem, teraz mieszka pod drzewami w sadzie, może tam będzie lepiej?
Bukietowe - to jest to. Po kilku latach efekt jest oszałamiający, widziałam takie,
choć w naszych stronach są one dopiero od niedawna w sprzedaży, prawda?
			
			
									
						
							Moja "zaszalała" jednym kwiatem, teraz mieszka pod drzewami w sadzie, może tam będzie lepiej?
Bukietowe - to jest to. Po kilku latach efekt jest oszałamiający, widziałam takie,
choć w naszych stronach są one dopiero od niedawna w sprzedaży, prawda?
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
			
						Ogród Elżbiety
- 
				gloriadei
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 5636
 - Od: 25 sty 2009, o 17:22
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Kontakt:
 
Re: Ogródek AGNESS cz.6
Extra sesja poglądowa zmienności kwiatów hortensji!  
 
U ciebie chyba zacisznie, osłona większych drzew i hortensja nie przemarza tak, jak na otwartym terenie,prawda?
			
			
									
						
										
						U ciebie chyba zacisznie, osłona większych drzew i hortensja nie przemarza tak, jak na otwartym terenie,prawda?
- abeille
 - 1000p

 - Posty: 5035
 - Od: 4 mar 2009, o 12:08
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: spod Paryża
 
Re: Ogródek AGNESS cz.6
Aguś, hortenjowa sesja zdjęciowa piekna. Ależ ślicznie Ci kwitnie  
			
			
									
						
							Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
			
						Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
- AGNESS
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 24808
 - Od: 5 wrz 2008, o 16:59
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: lubelskie
 
Re: Ogródek AGNESS cz.6
Tajeczko ja najbardziej lubie kwiaty swojej hortensji w momencie kiedy zakwita i przekwita, moim zdaniem sa najpiękniejsze, te różnorodne odcienie na każdym kwiatostanie 
 
Dorotko moje żurawki są sadzone w tym roku, jak do tej pory nie miałam z nimi żadnych problemów, nie chorują, pieknie rosną, zobaczymy tylko jak przetrwaja zimę, bo zapowiadają ostrą i troszkę się tym martwię
 
Eluniu ja zawsze opatulam hortensje agrowłókniną i to w zupełności wystarcza, w tym roku chcę zabezpieczyć je jeszcze dodatkowo pudłami tekturowymi, bo to podobno świetny sposób, a zima ma być wyjątkowo ostra. Myślę, że Twoje pod drzewami będą się świetnie czuły, ale jednak , żeby zakwitły koniecznie trzeba je zabezpieczyć.
Bukietowe poznałam dopiero na Forum i powiem szczerze, że mnie zauroczyły. W mojej okolicy to juz w ogóle nie ma szansy, żeby je zdobyć, udało mi sie trafić tylko Unique, ale i to od pani przyjezdnej
  
 Pozostają mi zakupy przez internet, na szczęście trafiłam na rzetelnego sprzedawcę i ładne rośliny 
 
Ewuś u mnie nie bardzo jest ta osłona, i zimy ostre, jak to na zimnym wschodzie, ale na szczęście dokładne opatulenie jakoś się sprawdza i hortensje zawsze kwitną
 
Wiesiu bardzo dziękuję, cieszę się , że podoba Ci się
  Mam nadzieję, że i po nadchodzącej zimie ładnie zakwitnie, bo troche straszą mrozami 
  
			
			
									
						
										
						Dorotko moje żurawki są sadzone w tym roku, jak do tej pory nie miałam z nimi żadnych problemów, nie chorują, pieknie rosną, zobaczymy tylko jak przetrwaja zimę, bo zapowiadają ostrą i troszkę się tym martwię
Eluniu ja zawsze opatulam hortensje agrowłókniną i to w zupełności wystarcza, w tym roku chcę zabezpieczyć je jeszcze dodatkowo pudłami tekturowymi, bo to podobno świetny sposób, a zima ma być wyjątkowo ostra. Myślę, że Twoje pod drzewami będą się świetnie czuły, ale jednak , żeby zakwitły koniecznie trzeba je zabezpieczyć.
Bukietowe poznałam dopiero na Forum i powiem szczerze, że mnie zauroczyły. W mojej okolicy to juz w ogóle nie ma szansy, żeby je zdobyć, udało mi sie trafić tylko Unique, ale i to od pani przyjezdnej
Ewuś u mnie nie bardzo jest ta osłona, i zimy ostre, jak to na zimnym wschodzie, ale na szczęście dokładne opatulenie jakoś się sprawdza i hortensje zawsze kwitną
Wiesiu bardzo dziękuję, cieszę się , że podoba Ci się
Re: Ogródek AGNESS cz.6
Agnieszko ja też uwielbiam The Fairy oraz jej wszystkie odmiany.Sama mam The Fairy-krzaczek już ma około 45 cm i tyle szerokości,The Fairy pienną(tegoroczną )wspaniale się rozkrzewiła,Lovely Fairy-mocny róz,  Red Fairy,Dance F.
Z małymi przerwami kwitną całymi bukiecikami.Super różyczki na obrzeże rabatki.
W moim małym ogródku jest 6 hortensji więc o miłości do nich już to zaświadcza.
Przepadam za każdym kolorem ale te jesienne barwy mają jednak to coś.Pięknie to pokazałaś.
			
			
									
						
							Z małymi przerwami kwitną całymi bukiecikami.Super różyczki na obrzeże rabatki.
W moim małym ogródku jest 6 hortensji więc o miłości do nich już to zaświadcza.
Przepadam za każdym kolorem ale te jesienne barwy mają jednak to coś.Pięknie to pokazałaś.
Ogródek An-ki 
An-ka
			
						An-ka
- AGNESS
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 24808
 - Od: 5 wrz 2008, o 16:59
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: lubelskie
 
Re: Ogródek AGNESS cz.6
Anuś 6 hortensji jak najbardziej świadczy o miłości do nich, wiadomo, że każdy ogródek ma swoje możliwości na pomieszczenie kwiatuszków, i niestety często nas ogranicza w naszych pasjach 
Moje Fairki to jeszcze maluszki, sadzone tego lata, i już pięknie kwitną, mam nadzieję, że już w przyszłym roku pokażą na co je naprawdę stać
			
			
									
						
										
						Moje Fairki to jeszcze maluszki, sadzone tego lata, i już pięknie kwitną, mam nadzieję, że już w przyszłym roku pokażą na co je naprawdę stać
- Babopielka
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 6086
 - Od: 9 wrz 2007, o 19:28
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Okolice Rypina
 
Re: Ogródek AGNESS cz.6
Agnieszko -no szczęka mi opadła na widok tej sesji zdjęciowe  
 
Piękna jest ta Twoja ogrodowa .Poszukam ,może dopasuję do niej nazwę .
Wydaje mi się ,że ona nie jest wysoka ,czy tylko na zdjęciu tak wygląda ?
Wiesz może ile ona może mieć wysokości ,jakie ma liście - duże ?czy
się przebarwiają ?
Zapewne masz ją posadzoną głębiej i dlatego tak ładnie kwitnie ,nawet po cięciu co
jest dziwne ,bo wiadomo ,że większość ogrodowych wytwarza pąki
na pędach dwuletnich .
Jeśli jest posadzona głębiej, to z pąków starej łodygi,
które ocalały wytworzy nowe pędy z kwiatami
			
			
									
						
										
						Piękna jest ta Twoja ogrodowa .Poszukam ,może dopasuję do niej nazwę .
Wydaje mi się ,że ona nie jest wysoka ,czy tylko na zdjęciu tak wygląda ?
Wiesz może ile ona może mieć wysokości ,jakie ma liście - duże ?czy
się przebarwiają ?
Zapewne masz ją posadzoną głębiej i dlatego tak ładnie kwitnie ,nawet po cięciu co
jest dziwne ,bo wiadomo ,że większość ogrodowych wytwarza pąki
na pędach dwuletnich .
Jeśli jest posadzona głębiej, to z pąków starej łodygi,
które ocalały wytworzy nowe pędy z kwiatami
- AGNESS
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 24808
 - Od: 5 wrz 2008, o 16:59
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: lubelskie
 
Re: Ogródek AGNESS cz.6
Bożenko co do wysokości to trudno mi uczciwie odpowiedzieć, jak na razie jest u mnie niziutka, ale przez kilka lat rosła na strasznie złym dla niej miejscu, że chyba troche skarłowaciała, mimo, że kwitła pięknie każdego roku  
  U mnie ma około 60 cm, ale tego lata ją przeniosłam i myślę, że w lepszych warunkach będzie sporo większa.
Liście przepięknie przebarwiają jej się , na ostatniej fotce już widać początek zmiany koloru.
Z kwitnieniem to na pewno jest tak jak piszesz, kwiaty pojawiają się z niskich zeszłorocznych pąków
Piękne oblicze jesieni
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
			
			
									
						
										
						Liście przepięknie przebarwiają jej się , na ostatniej fotce już widać początek zmiany koloru.
Z kwitnieniem to na pewno jest tak jak piszesz, kwiaty pojawiają się z niskich zeszłorocznych pąków
Piękne oblicze jesieni









- Babopielka
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 6086
 - Od: 9 wrz 2007, o 19:28
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Okolice Rypina
 
Re: Ogródek AGNESS cz.6
Aguś - ona może być z tych niższych .Niektóre nie rosną wysokie tylko
takie kompaktowe
 Poszperam może coś wymyślę  
 
Pigwówkę rób z tych owoców -szkoda marnotrawić takie dobro .
U mnie w tym roku bieda ,chyba tylko cztery jabłuszka na pigwowcu urosły
			
			
									
						
										
						takie kompaktowe
Pigwówkę rób z tych owoców -szkoda marnotrawić takie dobro .
U mnie w tym roku bieda ,chyba tylko cztery jabłuszka na pigwowcu urosły
- 
				gloriadei
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 5636
 - Od: 25 sty 2009, o 17:22
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Kontakt:
 
Re: Ogródek AGNESS cz.6
Wyjątkowe twoje zimowity! Aguś  
 
Jakby świeciły na tle ciemnej ziemi.
 
A co dobrego robicie z pigwowca oprócz nalewki?
			
			
									
						
										
						Jakby świeciły na tle ciemnej ziemi.
A co dobrego robicie z pigwowca oprócz nalewki?

 
		
