Ogród Stasi cz.2

[idea]

Stasiu witaj w nowym wątku i gratuluję go i złota rozszalałaś się na maksa, widać jak długo mnie nie było tyle zmian, nowości u Ciebie, że hej superek Pozdrówka

[ARABELLA]

Pozdrowienia z deszczowych Kujaw Pozdrawiam kwiatowo Stasieńko

[skorpion811-51]

Basiu też mam tojeść tylko wiesz że u mnie z nazwami cienko
u mnie się jeszcze nie rozpanoszyła bo jak wiesz robiłam rewolucję w tym roku

Majeczko dziękuję fajnie że wróciłaś mam nadzieję że Twój ogród dopilnowany
i będziemy jeszcze cóś oglądać

Arabello dzięki i pozdrawiam z dolnośląskiego

[skorpion811-51]

Z niedzielnego wyjazdu kupiłam taki rojniczek


I hebe ale podobno nie zimuje i dlatego poczekam z sadzeniem do wiosny

A te cudeńka dostałam od Marzanki

[aleksanderk]

Stasiu ten rojniczek to tak jakby pajęczynowy ,podobny do mojego .A taki hebe z takimi listkami rośnie u mnie na skalniaku i nie boi się zimy .Może to inne ,lepiej uważać .

[skorpion811-51]

No nie wiem lepiej zaryzykuję w przyszłym roku jak się zaaklimatyzuje

[marzanka]

Skusiłaś się na hebe? widziałam je u nas w kauflandzie ale miałam jakieś opory ,żeby kupić .Może warto zaryzykować bo ładnie wygląda

[skorpion811-51]

No właśnie w Kauflandzie kupiłam i nie wiem czy sadzić na zimę czy nie jak myślisz
Aleksander mówi że ma posadzony i nie przemarza

[marzanka]

Nie wiem ja go widziałam pierwszy raz i były też takie śmieszne srebrne roślinki jakby z samych gałazek też fajne .Ale po pierwsze ja nie mam skalniaka a po drugie to wiesz prezesem znawców roślin jestem

[skorpion811-51]

Marzanko ta srebrną też kupiłam ale chyba ją do doniczkowych zaliczę
i wstawiłam na wątek doniczkowy

[marzanka]

Ooooo to idę obejrzeć

[basjak]

Hebe to chyba bardzo liczny gatunek. Wsadziłam rok temu dwa krzaczki, ale zmarzły. Oczywiście nie patrzyłam na nazwy

[skorpion811-51]

Basiu wiem że przemarza ale chyba nie wszystkie gatunki
ale wydaje mi się że ten nie będzie mrozoodporny trochę
poczytałam i nie posadzę go na razie dopiero na wiosnę

[FRAGOLA]

Stasiu to hebe przeżyje ale tylko w łagodną zimę.Ja miałam 2 lata,pierwszą zimę przetrwało,chociaż z małym uszczerbkiem,jednak na wiosnę przyciełam przemarznięte gałązki i ładnie się zagęściło i rozrosło,ale po ostatniej zimie zostało po nim tylko czarne straszydełko,mimo solidnego okrycia nie dało rady... Ja mam jeszcze inne ale żadne nie jest na tyle odporne żeby przetrawc ostrą zimę i wszystkie wykopuję i zabieram do domku

[ARABELLA]

Stasiu piękne roślinki zakupiłaś,niech ci rosną zdrowo