Nowy ogród Jacka 2010

[Greta]

Jacku - bardzo dziękuję za odpowiedz , dziwna jest ta toślina , nie do końca jestem do niej przekonana ...
A fotografie robisz bardzo wysmakowane i piekne , widać w nich duszę pasjonata i artysty ... widzisz to , czego inni nawet nie zauważą .

[Irena37]

Jacku podziwiam u ciebie piękną jesień, wspaniale pokazane różne owoce. Pięknotka ma odpowiednią nazwę do swojego wyglądu, jej fioletowe owocki są śliczne, o zdjęciach już nie wspomnę są super.

[AniaDS]

Jacku, nie wiedziałam, że masz wątek kulinarny
I to taki..
Racuchy kocham bardzo, choć rzadko robię (mąż nie lubi obiadów bez mięsa.. ) i nawet na nie podałeś przepis
Wszystkie oryginalne i pysznie wyglądające potrawy, właśnie patrzę co by tak można upichcić z tego jako pierwsze

[JacekP]

Greto, lubię dziwne rośliny, tak samo jak dziwnych ludzi czy w ogóle dziwne zjawiska. To moja ciekawość. Zdjęcia nie zawsze wychodzą ale staram się wybrać te najładniejsze. Niektórzy idą na ilość - mnie bardziej odpowiada jakość

Dziękuję Irenko Nie mam takich pięknych kompozycji i rozrośniętych roślin jak u Ciebie, to przynajmniej staram się pokazać detale, aby nie było nudno

Aniu, cieszę się, że trafiłaś do mojego drugiego wątku Racuchy robię w kilku wersjach. Już nie pamiętam, którą podawałem ale bardzo mi smakują piwne. Ta goryczka w nich jest super

[Wisienka]

Jacku - a ja dziękuję za "przepis" na chryzantemy.
Już sobie zanotowałam. Powiedz mi tylko jeszcze, kiedy najlepiej robić te sadzonki?

Również nie wiedziałam o Twoim wątku kulinarnym. Proponuję wkleić go sobie w stopkę,
wtedy więcej takich osób jak ja będzie miało okazję zajrzeć do niego.

Piękne owocki! Myślałam, że owoce tykwy są duże?? Ale może to w cieplejszych krajach?
Dla moich czarnych bzów ten rok nie był dobry. Susza zdziesiątkowała owoce.
Miałam ochotę zrobić z nich nalewkę, ale resztę owoców, które jakoś przetrwały, dałam sąsiadce,
bo potrzebowała ich dla chorego wnuczka.
Może za rok mi się uda?

[JacekP]

Jadziu, rozetki chryzantem z korzeniami, czyli nowe przyrosty można oderwać i przesadzić w każdej chwili. Natomiast badylki muszą być częściowo zdrewniałe więc myślę, że sierpień-wrzesień to dobre miesiące. Ale poczytaj u fachowców, bo ja amator-eksperymentator
Tak, też myślałem o umieszczeniu linku do wątku kulinarnego w stopce....
Chętnie podesłałbym Ci mój czarny bez, bo nie chce mi się robić przetworów i odkładam to z dnia na dzień. Może ptaki zjedzą

[Wisienka]

Jacku - dzięki! Już sobie w kajeciku uzupełniam wiadomości.
Za czarny bez również dziękuję. Jak Ci się za bardzo nie chce nic z niego robić
to zawsze możesz trochę ususzyć. I zimą robić sobie z niego herbatki.

[MalaRybka]

Zrób choć kilka słoiczków soku z czarnego bzu. Na przeziębienie jak znalazł.

[JacekP]

Wisieńko, to jest dobra myśl - ususzyć To lubię

Witaj Iwonka Na przeziębienie dostaję tyle różnych przetworów - a to malinki, a to jagódki, miodziki, jakbym miał nic innego nie robić tylko chorować A ja w zasadzie nie choruję i nie przepadam za tym wszystkim. Wolę imbir z cytryną i miodem.

[MalaRybka]

Moja sąsiadka-Hinduska-robi fajna herbatkę z mlekiem i imbirem. Smakuje specyficznie, ale można się przyzwyczaić. Jak nie chorujesz to tylko pozazdrościć.

[JacekP]

Iwonka, mój przepis też hinduski Fajnie, że teraz nie ma problemu z kupnem kłączy imbiru.

[maniusika]

zostaw owoce ptakom ,one też muszą coś jeść a zrobić aby tylko stało to można ze trzy słoiczki ... ja chryzantemy capnęłam dwa tygodnie temu , bo były śliczne i już wypuszczają nowe listki , dla nich ważne aby miały wilgotną ziemię o co teraz nie trudno ...

[Reni4]

Witam...
Pozwoliłam sobie pospacerować po Twoich ogrodach...powiem że są cudowne...
Śląski ogród..prezentuje się wspaniale taki już dojrzały...
Nie będę zachwalać każdej rośliny z osobna...jakoś tak nie umie...ale czuje się tego "ducha" u Ciebie..i w tym co robisz;)
Czytając Twoje wypowiedzi i oglądając zdjęcia czas miło płynie a i wiedzy przybywa...za to dziękuję..

[JacekP]

Janko dokładnie - owoce dla ptaków Tylko że ten czarny bez oblatuje i prawdopodobnie i tak ptaki mało skorzystają. Mi zaczyna kwitnąć badylek ukorzeniany od sierpnia. Mają chryzantemy siłę, oj mają

Witaj Reni w moim wątku. Cieszę się, że miło spędziłaś w nim czas Zapraszam częściej

[FRAGOLA]

Witaj Jacku Przyszłam się przywitac i zapytac czy może u Ciebie jest słoneczko...bo u mnie od kilku dni ponuro ...więc jakby przypadkiem było u Ciebie to bym sobie choc kilka promyczków pożyczyła...