chan-dzia w buszu cz.3

[diament]

Andzia no nareszcie, trochę nas przetrzymałaś Ważne że urlop się udał, powodzenia w nowej pracy.

przyłączam się do czekających na zdjęcia

[sari]

Aniu i ja przybiegłam się przywitać, fajnie że juz jesteś, czekam z pozostałymi na zdjęcia
Powodzenia w nowej pracy

[chan-dzia]

Dzięki kochani ,zaraz przyjdę na F ,w tej chwili właśnie przypalam obiad ,biegam co chwila do kuchni i żaden kotlet nie jest idealny,każdy przypalony...

[maribat]

Skąd ja to znam Pichcenie w biegu i nie rzadko w dymie

Ania, to kończ ten obiad i foteczki dawaj bo nas tu poskręca ;:83

[myszkas21]

Aniu to możemy sobie podać ręce bo ja dziś też przypaliłam kotlety przez to forum

[diament]

w takim razie dobrze, że ja nie robiłam kotletów

[arlet3]

ja też nie robiłam dziś kotletów kuraka wsadziłam do worka i sam się piekł

[anik]

Aniu ja też się cieszę, że jesteś już z nami.Pobyt w takiej głuszy elektronicznej czasami dobrze robi. Trzymam kciuki za nową pracę.I czekam na fotki.

[Madzik_J-Ch]

O, wróciłaś
Już 18 cisza, oj chyba przez te kotlety rodzinka dostępu do internetu za karę zabroniła
Powodzenia w nowej pracy, ja zaczynam w piątek, więc też się lekko stresuję

[chan-dzia]

Już 18 cisza, oj chyba przez te kotlety rodzinka dostępu do internetu za karę zabroniła

To nie przez kotlety,net mi padł ,nie wiem dlaczego.Zdażyłam się wyspać (u nas pada i tak mnie jakoś ścięło,ciekawe co będę w nocy robiła )wyłączyłam kompa i włączyłam i już działa,nie mam pojecia co mu było,przez te parę godzin.

Powodzenia w nowej pracy

To jakas epidemia chyba ze zmianą pracy,sporo osób słyszę,zmienia pracę.
Dzisiaj dowiedziałam się ,że kilka moich koleżanek(dokładnie 5) też poszło w moje ślady ,przenoszą się tu gdzie ja.Fajnie będzie ,zgrana paczka.SUUUper

ja też nie robiłam dziś kotletów kuraka wsadziłam do worka i sam się piekł

Kuraka piekłam wczoraj na puszce z piwem,był taki wielki ,że jeszcze dzisiaj go dojadali.

Widoczki bardzo mi znane, poznałabym na drugiej półkuli

A widoczki to chyba prosto z lublinia

Toż ja przecież stąd pochodzę ,na Podwalu była moja szkoła.

wystarczy gadania ,kilka obiecanych fotek,na pierwszy rzut kwiatuchy mojej mamy,z których wzięłam sobie szczepki.


a te cudeńka kupiłam w centrum ogrodniczym,nie było zbyt dużego wyboru,kupiłam jeszcze dwie osłonki.

dostałam jeszcze kilka maluchów.No i moje osobiste zaczęły pączkować pod moją nieobecność

A moje 4 hibcie na dzień dzisiejszy wyglądają tak

[iwosia88]

Aniu, warto było czekać Piękne roślinki Hibki są cudne Niech szczepki od mamy szybko się przyjmują i wspaniale rosną

[x-U-ie]

Jejku skoro to już widać to co będzie wiosną? Piękne

[anik]

Aniu śliczności pokazałaś jak zwykle.

[trzynastka]

Aniu wdepnęłam i mnie zatkało ale foty jakie okazy coś cudnego ale co ja się dziwię jak masz busz w domciu

[daka]

U mamy również takie cudeńka jak u ciebie,i było skąd szczepki pobrać nowości śliczne,a hibiskusy miodzio