Elu, ale ci ładnie stapelia kwitnie, a opuncje z kłujaczków najbardziej mi się podobają( kwitła ci kiedyś?) Moja tez wypuszcza nowe człony, ale nie jest taka włochata miedzy kolcami, tylko taka zwykła. (a szkoda, bo mi się marzy własnie puchata).
Saro dzięki. Opuncja wreszcie ruszyła. Marysiu witaj....miło, że mnie odwiedziłaś. Anetko ...no właśnie coś musi robimy nie tak. A moja w dodatku tak się rozrosła, że jeden konar jej się wyłamał. Wsadziłam go do wody i widzę, że już ma sporo krzonków. Rosnąć to rośnie ale nie kwitnie. Rysiu dzięki....mam opuncję figową i microdasys ale żadna nie kwitła ....
Ciekawe o jakiej puchatej mówisz...muszę wpaść do Ciebie zobaczyć.
Witaj Elżuniu Posiedziałam tu u Ciebie troszkę dłużej dzisiaj,
Masz śliczne fiołeczki, piękne grudniki, a i sucholubków też nie brakuje
Ta biała ceramiczna miseczka.. eh, pięknie zarosła od początku wątku No i cudne kwitnienia Stapelii
Elżbieto kilka razy juz do Ciebie zaglądałam i regularnie podglądam Twój wątek o kuchni śląskiej Czas już by ślad po sobie zostawić
Powaliły mnie Twoje grudniki non stop kwitną i to taaaką ilością kwiecia
Fiołeczki też urocze nie ujmując nic pozostałym roślinkom aaa i stapelia cuuudo