Piętrowe sadzenie róż ?
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 24
- Od: 12 maja 2010, o 08:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: wyspa Wolin
Piętrowe sadzenie róż ?
Witajcie
W tej sekcji udzielają się miłośnicy róż, więc może coś mi poradzą?
Powiedzcie mi proszę, czy ma sens posadzenie róż piętrowo, tzn. w tylnym rzędzie róże parkowe a przed nimi niższe odmiany np. rabatowe?
W południowo-zachodnim narożniku mojej działki chcę założyć ogródek różany i zastanawiam się, czy róże parkowe, jako ze rosną dość wysokie mogłyby spełnić jednocześnie rolę żywopłotu? Czy taki układ jest niewskazany, bo pielęgnacja róż będzie trudniejsza, gdy trzeba będzie przez niższe róże sięgac do wyższych by np. usunąć przekwitłe kwiaty?
pozdrawiam
Basia
W tej sekcji udzielają się miłośnicy róż, więc może coś mi poradzą?
Powiedzcie mi proszę, czy ma sens posadzenie róż piętrowo, tzn. w tylnym rzędzie róże parkowe a przed nimi niższe odmiany np. rabatowe?
W południowo-zachodnim narożniku mojej działki chcę założyć ogródek różany i zastanawiam się, czy róże parkowe, jako ze rosną dość wysokie mogłyby spełnić jednocześnie rolę żywopłotu? Czy taki układ jest niewskazany, bo pielęgnacja róż będzie trudniejsza, gdy trzeba będzie przez niższe róże sięgac do wyższych by np. usunąć przekwitłe kwiaty?
pozdrawiam
Basia
- rose_marek
- -Moderator Forum-.
- Posty: 1282
- Od: 14 wrz 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Oregon, USA
Re: Piętrowe sadzenie róż?
Basiu, jak najbardziej taki układ jest wskazany.
Mam coś takiego w ogrodzie, ale z małą ścieszkę pomiędzy rzędami (raczej nazwałbym to możliwość przejścia).
Trochę to widać na drugim zdjęciu w tym poście: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 2#p1065932
Mam coś takiego w ogrodzie, ale z małą ścieszkę pomiędzy rzędami (raczej nazwałbym to możliwość przejścia).
Trochę to widać na drugim zdjęciu w tym poście: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 2#p1065932
Pozdrawiam, Marek
rose_marek_malinki
rose_marek_malinki
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 24
- Od: 12 maja 2010, o 08:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: wyspa Wolin
Re: Piętrowe sadzenie róż?
Dzięki Marku za odpowiedź. Zajrzałam do twojego wątku i jestem pod ogromnym wrażeniem, taki piękny masz ogród.
Czekam z niecierpliwością, kiedy wreszcie uda nam się zmienić ślamazarny internet na normalne szybkie łącze i będę mogła przekopać się przez tę kopalnię wiedzy, jaką jest to forum. Moje kolejne zadanie, to dobranie gatunków róż o choć trochę mniejszych wymaganiach glebowych, bo gleba u mnie nędzna, oczywiście będę ją "poprawiać", ale mimo wszystko żyznym próchnicznym podłożem to ona nigdy nie będzie.
Na razie mam dwa krzewy, niestety nie wiem jakie to róże, tyle że jedna to pnąca a druga (jak sądzę) parkowa, obydwa krzewy stare, po przeprowadzce z dawnego ogrodu (a tam rosły nie wiem jak długo, nie ja je sadziłam), przesadzone 3 lata temu, przez pierwsze dwa lata owszem, żyły, ale słabo kwitły a w tym roku obsypane kwiatami, jeszcze mają mnóstwo pąków. Z pnącej zrobiły się 3 krzewy, z odrostów korzeniowych chyba? Tak się cicho pocieszam, że skoro udało się przesadzić stare krzewy i już pięknie kwitną, to i młode się przyjmą...
W końcu mogę zakładać docelowy ogród, kończymy montować ogrodzenie, kończą się wszelkie budowlane bałagany, teraz będzie tylko ładniej;-)
pozdrawiam serdecznie
Basia
Czekam z niecierpliwością, kiedy wreszcie uda nam się zmienić ślamazarny internet na normalne szybkie łącze i będę mogła przekopać się przez tę kopalnię wiedzy, jaką jest to forum. Moje kolejne zadanie, to dobranie gatunków róż o choć trochę mniejszych wymaganiach glebowych, bo gleba u mnie nędzna, oczywiście będę ją "poprawiać", ale mimo wszystko żyznym próchnicznym podłożem to ona nigdy nie będzie.
Na razie mam dwa krzewy, niestety nie wiem jakie to róże, tyle że jedna to pnąca a druga (jak sądzę) parkowa, obydwa krzewy stare, po przeprowadzce z dawnego ogrodu (a tam rosły nie wiem jak długo, nie ja je sadziłam), przesadzone 3 lata temu, przez pierwsze dwa lata owszem, żyły, ale słabo kwitły a w tym roku obsypane kwiatami, jeszcze mają mnóstwo pąków. Z pnącej zrobiły się 3 krzewy, z odrostów korzeniowych chyba? Tak się cicho pocieszam, że skoro udało się przesadzić stare krzewy i już pięknie kwitną, to i młode się przyjmą...
W końcu mogę zakładać docelowy ogród, kończymy montować ogrodzenie, kończą się wszelkie budowlane bałagany, teraz będzie tylko ładniej;-)
pozdrawiam serdecznie
Basia
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13363
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Piętrowe sadzenie róż?
Przeczytaj watek o sadzeniu róż.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=17164
Ja każdej przygotowuję stanowisko baaardzo starannie.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=17164
Ja każdej przygotowuję stanowisko baaardzo starannie.
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 24
- Od: 12 maja 2010, o 08:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: wyspa Wolin
Re: Piętrowe sadzenie róż?

Tak sobie pomyślałam, że pokażę Wam moja bezimienną różę, którą podejrzewam o to, że jest różą parkową i zostanie jako tylna ściana mojej przyszłej piętrowej kompozycji różanej. Krzew ten rósł w ogródku, który mieliśmy przydzielony jako służbowy, gdy przenosiliśmy sie do swojego domu, to zabraliśmy różę ze sobą, bo tam byłaby skazana na zagładę. Co zaskakujące, to w starym miejscu kwitła całkeim inaczej, była żółto-rózowo-pomarańczowa a tutaj jest delikatnie różowa. Odchorowała już przeprowadzkę i z roku na rok robi się ładniejsza a w tym roku wyjątkowo zdrowa, żadnych oprysków na choroby grzybowe, raz tylko na mszycę a liście zdrowe, błyszczące.
pozdrawiam
Basia