
Moja skromna działka i przeprowadzka Ada-kj
- AAleksandra
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2777
- Od: 5 wrz 2009, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Moja skromna działka i przeprowadzka Ada-kj
Ada, te rurki to pomalować na zielono i będą dobre jako tyczki do pomidorów. Drewienko się przyda na ognisko do pieczenia ziemniaczków, jak będziemy robili Tobie przeprowadzkę (wrocławskie forumki). A czy nie ma tam jeszcze jakiejś ukrytej piwniczki z pełnymi bańkami 

Pozdrawiam serdecznie,
moje wątki
moje wątki
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13363
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Moja skromna działka i przeprowadzka Ada-kj
Rurki to w sporej części pręty zbrojeniowe - idealne na pergolę albo insze wynalazki.
Jest trochę takich metalowych, grubych rur, miały służyć do stworzenia płotu z tyłu za altanką.
Zostaną.
Może kiedyś ten płot powstanie.....
W piwniczce nic nie ma bo nie ma piwniczki
Ale coś wam powiem.
Wiosną, przed Wielkanocą możemy w czynie społecznym przyciąć Krysi bukszpany - do święconek jak znalazł
Jest trochę takich metalowych, grubych rur, miały służyć do stworzenia płotu z tyłu za altanką.
Zostaną.
Może kiedyś ten płot powstanie.....
W piwniczce nic nie ma bo nie ma piwniczki

Ale coś wam powiem.
Wiosną, przed Wielkanocą możemy w czynie społecznym przyciąć Krysi bukszpany - do święconek jak znalazł

- Olusia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11020
- Od: 23 gru 2007, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kościan
Re: Moja skromna działka i przeprowadzka Ada-kj
Dziewczyny wielkie
Jak tak dalej pójdzie to ........roślinki będzie trzeba zwozić......

Jak tak dalej pójdzie to ........roślinki będzie trzeba zwozić......
- ada.kj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5075
- Od: 2 gru 2008, o 12:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Moja skromna działka i przeprowadzka Ada-kj
Mariolko. Zmieniłaś naszą koncepcję. Przecież miałyśmy pójść sprzedawać pęczki bukszpanów pod cmentarzem
Olu. Roślinki - oby dało się choć część pod koniec października zwieźć to by było dobrze. Jak dotąd nie ma kupca na moją dotychczasową działkę, więc nie muszę się spieszyć. Chciałabym sprawę przeciągnąć do wiosny - może się uda. Na pewno muszę w tym roku posadzić wszystkie cebulowe, gdyż są wykopane i chciałabym te które już są w doniczkach, a pozostałe jak się zdąży. Chcę odpowiednio przygotować nową działkę, aby później mieć mniej roboty. Wszystko zależy jednak od pogody.
Olu - Aleksandro - pręty zbrojeniowe zbieram wszystkie skrzętnie i mam nadzieję, że Mundek- mąż Stasi, coś zrobi mi z nich jakąś pergolkę albo dwie pod róże. A drewna do pieczenia kartofli będzie na pewno dużo - jeszcze kilka drzew musi być wyciętych, a wszystkie przycięte, więc ognisko będzie z czego robić.
Miłko - też lubię takie stare naczynia, ale ten ma bardzo poobtłukiwaną emalię, więc ozdoba z niego by fajna nie była.
Igorku - prawda, że fajne jest to planowanie, później urządzanie, z pewnością będę zadowolona z nowej działki - dlatego się na nią decydowałam, lecz pracy jest tak dużo a czas jesienny jednak goni.
Aniu. Złomu muszę jakoś się pozbyć, a w okolicy jest nawet punkt skupu więc może spotkam jakiś "smol-biznes", który przyjedzie i zabierze.
Grzesiu. Nie łamię się, tylko od czasu do czasu jak się jest zmęczonym to człowieka dopada ogólne zniechęcenie. Ty też tak masz czasami.
A czy może zbierasz oprócz konewek ocynkowanych też i wiaderka - mam kilka takich na zbyciu 

Olu - Aleksandro - pręty zbrojeniowe zbieram wszystkie skrzętnie i mam nadzieję, że Mundek- mąż Stasi, coś zrobi mi z nich jakąś pergolkę albo dwie pod róże. A drewna do pieczenia kartofli będzie na pewno dużo - jeszcze kilka drzew musi być wyciętych, a wszystkie przycięte, więc ognisko będzie z czego robić.
Miłko - też lubię takie stare naczynia, ale ten ma bardzo poobtłukiwaną emalię, więc ozdoba z niego by fajna nie była.
Igorku - prawda, że fajne jest to planowanie, później urządzanie, z pewnością będę zadowolona z nowej działki - dlatego się na nią decydowałam, lecz pracy jest tak dużo a czas jesienny jednak goni.
Aniu. Złomu muszę jakoś się pozbyć, a w okolicy jest nawet punkt skupu więc może spotkam jakiś "smol-biznes", który przyjedzie i zabierze.
Grzesiu. Nie łamię się, tylko od czasu do czasu jak się jest zmęczonym to człowieka dopada ogólne zniechęcenie. Ty też tak masz czasami.


Co my wiemy to tylko kropelka. Czego nie wiemy to cały ocean.
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
- Grzesiu
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3679
- Od: 25 gru 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Moja skromna działka i przeprowadzka Ada-kj
Wiaderka to Miłka zbiera....ale muszą być made in Poland
a konewki nie było żadnej?
będzie dobrze Krysiu...
już widać efekty....
badziewie pryskaj ile wlezie....
roślinki do doniczek...niczym u Oli na budowie.....
i dotrwają do następnego roku....
oby tylko pogoda była dobra w miarę

a konewki nie było żadnej?
będzie dobrze Krysiu...
już widać efekty....
badziewie pryskaj ile wlezie....
roślinki do doniczek...niczym u Oli na budowie.....
i dotrwają do następnego roku....
oby tylko pogoda była dobra w miarę

- ada.kj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5075
- Od: 2 gru 2008, o 12:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Moja skromna działka i przeprowadzka Ada-kj
Grzesiu. Jak dotąd znalazłam tylko sitko od takiej konewki - może jest jeszcze na stryszku - tam jeszcze nie doszłam z porządkami. Jak będzie to pamiętam o Tobie. 

Co my wiemy to tylko kropelka. Czego nie wiemy to cały ocean.
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
Re: Moja skromna działka i przeprowadzka Ada-kj
Dziewczyny, ależ robote odwaliłyście
. Spróbuję się stawić we środę do jakichś cięższych robót, śmiecia mogę trochę zabrać i wywieźć. Zadzwonię. No i podgarycznik imponujący!

- ada.kj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5075
- Od: 2 gru 2008, o 12:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Moja skromna działka i przeprowadzka Ada-kj
Daguniu. Każda pomoc mile widziana. Jesteś kochana. 

Co my wiemy to tylko kropelka. Czego nie wiemy to cały ocean.
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9840
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Moja skromna działka i przeprowadzka Ada-kj
Zbieram wiadra, zbieram!
Mogą być nawet rumuńskie ;-) Tylko nie mogę zaraz wziąć, bo trochem daleko 


Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- Olusia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11020
- Od: 23 gru 2007, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kościan
Re: Moja skromna działka i przeprowadzka Ada-kj
Będzie zakończenie sezonu to ja zabiorę.
Miłko będziesz miała pretekst przyjechać.
Krysiu przy Waszym zaangażowaniu w pracę na nowej działce to zakończenie sezonu będzie w grudniu.
Miłko będziesz miała pretekst przyjechać.
Krysiu przy Waszym zaangażowaniu w pracę na nowej działce to zakończenie sezonu będzie w grudniu.
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13363
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Moja skromna działka i przeprowadzka Ada-kj
Krysia biegusiem poleciała na działkę bo zostawiła telefon komórkowy na wierzchu.
I co ?
I był
Teraz czeka by zobaczyć minę poprzedniego właściciela gdy zobaczy ile krzewów jest wykopanych :P
Dziadkowi na pewno serce będzie krwawiło że tyle dobra się zmarnuje
I co ?
I był

Teraz czeka by zobaczyć minę poprzedniego właściciela gdy zobaczy ile krzewów jest wykopanych :P
Dziadkowi na pewno serce będzie krwawiło że tyle dobra się zmarnuje

- harwi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1478
- Od: 5 mar 2008, o 14:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Moja skromna działka i przeprowadzka Ada-kj
Osz wy! Tak same wredoty! Tyle fajnej zabawy mnie ominęło! eh Krysia Krysia Krysia a telefonik mój ma!!! Ja do neta coś ostatnio słabo zaglądam! Miałaś dzwonić kobitko!
- ada.kj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5075
- Od: 2 gru 2008, o 12:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Moja skromna działka i przeprowadzka Ada-kj
Witam poniedziałkowo, który zaczął się faktycznie nerwowo. Rano zorientowałam się, że nie mam telefonu. Zimne poty mnie oblały, bo jak tu żyć bez telefonu, więc faktycznie biegusiem na działkę. Wczoraj cały dzień leżał na tarasiku na balustradce i tam został. Widoczny z alejki. Na szczęście był. Potwierdza się jednak, że są to nie typowe działki jak na stosunki działkowe. Później zabrałam się za zbieranie spadów jabłek, które wczoraj były opryskane przy okazji chwastów i planowałam wyrzucić je na kompost a później zabrać się za inną robotę. Zabawa z jabłkami zajęła mi jednak praktycznie cały czas - 18 wiader zebrałam i wyrzuciłam na kompost. Drobnica, jeszcze nie dojrzałe, ale lecą na potęgę, gdyż jedno drzewo jest nimi faktycznie obsypane. Po zebraniu jabłek miałam już wszystkiego dość na dziś. W międzyczasie pojawił się dziadek dumny i blady i przyprowadził ze sobą "smol-biznes", który zabrał cały nie potrzebny złom. Chociaż jeden strup z głowy. Zostały tylko pręty zbrojeniowe, które mam nadzieję, że uda się wykorzystać.
Dziadek nawet nie zauważył na początku, że tyle krzewów wykopane. Dopiero później stwierdził, że faktycznie napracowałyśmy się wczoraj. Myślałam, że będzie bardziej to przeżywał. W taki razie jest dobrze, a może nie pokazał tego po sobie. Mnie również byłoby przykro będąc na jego miejscu.
Wioluś. Roboty na działce jest jeszcze bardzo dużo, więc nie masz czego żałować - jeszcze Cię jak jesteś chętna do pomocy na pewno wykorzystam.
Dziadek nawet nie zauważył na początku, że tyle krzewów wykopane. Dopiero później stwierdził, że faktycznie napracowałyśmy się wczoraj. Myślałam, że będzie bardziej to przeżywał. W taki razie jest dobrze, a może nie pokazał tego po sobie. Mnie również byłoby przykro będąc na jego miejscu.
Wioluś. Roboty na działce jest jeszcze bardzo dużo, więc nie masz czego żałować - jeszcze Cię jak jesteś chętna do pomocy na pewno wykorzystam.

Co my wiemy to tylko kropelka. Czego nie wiemy to cały ocean.
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9774
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Moja skromna działka i przeprowadzka Ada-kj
Witaj Ado!Podziwiam ,gratuluję i życzę by do końca się udało.Nie myślałaś o produkcji octu jabłkowego?Surowiec masz w ilosciach hurtowych.
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13363
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław