Moje kaktusy - Justyna

[nyskadu]

hej o czym wy myslicie,gdzie tam wiosna jeszcze niby lato mozna za ten czas dziecko urodzić

[nolina]

hej o czym wy myslicie,gdzie tam wiosna jeszcze niby lato mozna za ten czas dziecko urodzić

hahaha dobre ale sie uśmiałam ;:91

[Delete]

Takie lato... Ja już chciałbym wiosnę albo tak przynajmniej grudzień.

[nyskadu]

najgorsze to przetrwać listopad, pozniej to juz z górki

[nolina]

to prawda listopad sięciągnie

[Justynek]

Trochę zaniedbałam wątek , więc czas nadrobić zaległości.






Moje nowości od Izy. Dziękuję bardzo bardzo , zwłaszcza, że kaktuski naprawdę słusznych rozmiarów .


I jeszcze mam małą prośbę o pomoc w identyfikacji mammillari. Nie wiem czy jakość zdjęcia nie jest za słaba.

[maribat]

Justynko maluszki śliczne, zdrowe

[zulek84]

Niech Ci maluszki ładnie rosną Justynko

[Justynek]

Dziękuję dziewczyny . Tylko tak sobie myślę czy trochę nie za późno. Ale jak jest możliwość powiększenia kolekcji to każde ryzyko się opłaca

[Delete]

Akurat te należą do tych łatwiej się ukorzeniających więc nie powinno być z nimi problemu.

[Justynek]

W takim razie od razu poprawił mi się humor .

I jutro robię wypad po świeży żwirek. Zdobywany w niecny sposób . Nie ma jak to odrobina adrenaliny

[Reposit-08]

Ładnie to tak nawet żwirek pozyskiwać w niecny sposób, ja tak pozyskuję tylko kaktusy

[Justynek]

Takiej ilości nie opłaca się kupować w zoologicznym. Po pierwsze mam daleko i żwirek ciężki. A po drugie resztę muszę wynieść do piwnicy, a sama boję się tam chodzić Dlatego liczę, że ten mały grzeszek ujdzie mi płazem W sumie pozyskuję ze społecznego źródła.

[Reposit-08]

[theoria_]

Ostatnio w taki "niecny sposób" pozyskałam listki Adromischus cooperi Nie wiecie może czy trudno się ukorzeniają?