Jestem nowy na forum to witam wszystkich

Mam problem z grzybem na mojej śliwce (Renkloda Ulena - takie białe duże śliwki). Jakieś 3 lata temu dwie duże gałęzie złamały się pod ciężarem śliwek. Konary poobcinałem i zabezpieczyłem jakąś maścią na drzewa. Niestety dwa lata temu pojawiły się małe oznaki grzyba. Pomyślałem że może to przez mokry rok.... no ale nie. Nawet pobieliłem drzewo wapnem... W tym roku grzyb jest dużo większy. Śliwka owocuje dalej obficie pomimo tego. W załączeniu zdjęcia.
Jeśli ktoś ma sposób na pozbycie się grzyba i ocalenie drzewa to proszę o wypowiedź.


