Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2
- majka300
- 1000p

- Posty: 2204
- Od: 21 sty 2010, o 21:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pleszew Wielkopolska
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2
Dalu pięknie u ciebie
super fotki pokazałaś 
"Żeby ujrzeć piękno i umieć się nim wzruszyć, Pięć zmysłów to za mało, do tego trzeba duszy..."
Mój mały świat
cz.1, cz. 2
Zapraszam
Mój mały świat
Zapraszam
- Gencjana
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3031
- Od: 27 sty 2010, o 22:14
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2
Dalu, dzięki za miłe słowa.
Dziś nareszcie trawa była sucha, mogłam skosić i ogród znacznie lepiej się prezentuje.
Ja lubię tak jak Ty - od razu sadzić. Ale zdążyłam tylko katalpę.Ciekawa jestem, gdzie Twoja będzie miała swoje miejsce.
Ja lubię tak jak Ty - od razu sadzić. Ale zdążyłam tylko katalpę.Ciekawa jestem, gdzie Twoja będzie miała swoje miejsce.
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11366
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2
Daluniu ciekawa jestem Twojej nowej rabaty trawiastej, wysypanej granitowym żwirkiem, na pewno będzie cudowna. 
-
gloriadei
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5636
- Od: 25 sty 2009, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Kontakt:
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2
Dalo,
i ja dziękuję za miłe spotkanko
Niech ci wszystko pieknie rośnie!
Dzięki jeszcze raz za sadzonki! Już wszystko oczywiście posadzone
Bardzo dziękuję za zaproszenie!
Ciekawa jestem bardzo twojej rabaty z traw
i ja dziękuję za miłe spotkanko
Dzięki jeszcze raz za sadzonki! Już wszystko oczywiście posadzone
Bardzo dziękuję za zaproszenie!
Ciekawa jestem bardzo twojej rabaty z traw
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2
ups...przyjrzalam sie dokladniej...to chyba jablon...?
- abeille
- 1000p

- Posty: 5020
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2
Daluś, pięknie opisałaś Twoją pierwszą przygodę z ogrodem. Każdy ogród ma swoja duszę która bardziej albo mniej nam odpowida. Ta dusza tak
jak piszesz jest odzwierciedleniem jej właścicieli. Twój ogród już miał swój urok przed kupnem domu, a Ty potrafiłaś go przerobić na Twój smak, gust i
upodobania i to bardzo nam się wszystkim podoba.
Mój dom też miał swoją duszę jak go kupiliśmy i to odczucie spokoju, i dobrego w nim samopoczucia zdecydowało o jego kupnie. Ale nie mogę tego samego
powiedzieć o ogrodzie bo niewiele w nim było. Poprzednia właścicielka miała po prostu warzywne grządki i zimą pozostał tylko szczaw pomiedzy dwoma
deskami, reszta to goła ziemia. Trudno tu mówić o duszy ogrodu. Dobrze że miałam pole do popisu
Milutkiego dnia
jak piszesz jest odzwierciedleniem jej właścicieli. Twój ogród już miał swój urok przed kupnem domu, a Ty potrafiłaś go przerobić na Twój smak, gust i
upodobania i to bardzo nam się wszystkim podoba.
Mój dom też miał swoją duszę jak go kupiliśmy i to odczucie spokoju, i dobrego w nim samopoczucia zdecydowało o jego kupnie. Ale nie mogę tego samego
powiedzieć o ogrodzie bo niewiele w nim było. Poprzednia właścicielka miała po prostu warzywne grządki i zimą pozostał tylko szczaw pomiedzy dwoma
deskami, reszta to goła ziemia. Trudno tu mówić o duszy ogrodu. Dobrze że miałam pole do popisu
Milutkiego dnia
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2
Daluś - widziałem u Ciebie orientalne kafle - tunezyjskie? Mam takie piękne z Tunezji, ale trochę się boję ze nie są dostosowane do naszych warunków klimatycznych i odpadną w zimę. Impregnowaliście je czymś przed przyklejeniem do ściany? 
-
x-d-a
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2
Piotrze, z tego co wiem, to kafle nie były niczym impregnowane; robotnicy, którzy robili elewację domku ogrodnika po prostu je tam wmurowali i bez żadnego uszczerbku zdobią domek i ogród o kilku lat
Wiesiu, Twój ogródek nie był zagospodarowany, więc miałaś pole do popisu
Mogłaś go zrobić dokładnie tak jak chciałaś, nie mając żadnych ograniczeń...Nadałaś mu swój charakter :P
Sylwio, dziękuję za miłe słowa
To drzewo to rzeczywiście stara jabłonka i roślinki rosną pod nią bez problemu :P Natomiast orzech jest trochę bardziej problemowym drzewem, ale bez wątpienia są rośliny, które wytrzymają ciężkie warunki panujące pod nim. Coś mi się wydaje, że na forum jest nawet wątek poświęcony temu problemowi...
Ewuś, to ja Ci dziękuję!
Zdjęcia rabatki - niżej.
Tajeczko, rabatka wstępnie jest już prawie gotowa, ale żwirek muszę jeszcze zamówić
Adrianno, ogrodnik powinien być cierpliwy, ale ja lubię zrobić wszystko jak najszybciej i od razu widzieć efekt
Katalpa właściwie ma już miejsce, ale jeszcze zastanawiam się czy nie przezimować jej w piwnicy, a wiosną posadzić na stanowisko docelowe, czyli na miejsce spróchniałego już pnia martwego drzewa. Tylko, ze ten pień stanowi podporę dla róży pnącej, a katalpa takiej roli przez najbliższych parę lat nie będzie mogła pełnić...
Majeczko, dzięki
Dzisiaj od rana świeci słoneczko
, ale wieje dość mocno wiatr. Jedno jest pewne - w końcu będzie można skosić trawnik!
Wczoraj powalczyłam z moją nową rabatka z trawkami ozdobnymi. Na razie to jest wersja tymczasowa; zobaczę, które trawki mi przezimują, jak się będą rozrastały i dopiero wtedy przesadzę je na stanowiska docelowe. Sadzonki są dosyć małe, ale mam nadzieję, że za rok dwa już będą okazałe. Biorę również pod uwagę powiększanie powierzchni rabatki w miarę rozrastania się kęp. No i niebawem wysypię całą rabatę żwirkiem - wtedy też będzie ładniej wyglądać...
Tak było - ten snopek to zwykła trawa, że tak powiem -trawnikowa, nie koszona w tym miejscu przez cały sezon:

W trakcie pracy:

Gotowe - wersja robocza. Nie bardzo lubię pokazywać takie "młode" rabatki. Dopiero po dwóch, trzech latach rabata zaczyna jako tako wyglądać...

Wiesiu, Twój ogródek nie był zagospodarowany, więc miałaś pole do popisu
Sylwio, dziękuję za miłe słowa
Ewuś, to ja Ci dziękuję!
Zdjęcia rabatki - niżej.
Tajeczko, rabatka wstępnie jest już prawie gotowa, ale żwirek muszę jeszcze zamówić
Adrianno, ogrodnik powinien być cierpliwy, ale ja lubię zrobić wszystko jak najszybciej i od razu widzieć efekt
Katalpa właściwie ma już miejsce, ale jeszcze zastanawiam się czy nie przezimować jej w piwnicy, a wiosną posadzić na stanowisko docelowe, czyli na miejsce spróchniałego już pnia martwego drzewa. Tylko, ze ten pień stanowi podporę dla róży pnącej, a katalpa takiej roli przez najbliższych parę lat nie będzie mogła pełnić...
Majeczko, dzięki
Dzisiaj od rana świeci słoneczko
Wczoraj powalczyłam z moją nową rabatka z trawkami ozdobnymi. Na razie to jest wersja tymczasowa; zobaczę, które trawki mi przezimują, jak się będą rozrastały i dopiero wtedy przesadzę je na stanowiska docelowe. Sadzonki są dosyć małe, ale mam nadzieję, że za rok dwa już będą okazałe. Biorę również pod uwagę powiększanie powierzchni rabatki w miarę rozrastania się kęp. No i niebawem wysypię całą rabatę żwirkiem - wtedy też będzie ładniej wyglądać...
Tak było - ten snopek to zwykła trawa, że tak powiem -trawnikowa, nie koszona w tym miejscu przez cały sezon:

W trakcie pracy:

Gotowe - wersja robocza. Nie bardzo lubię pokazywać takie "młode" rabatki. Dopiero po dwóch, trzech latach rabata zaczyna jako tako wyglądać...

- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 31991
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2
Dalu
w przeciwieństwie do Ciebie u mnie padało cale do południa tak że nie mogłam nic zrobić teraz się przejaśnia , może uda mi się wyjść po południu do ogrodu , przygotować roślinki na wyjazd jutro na wieś do mamy.
-
iga23
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12829
- Od: 1 paź 2008, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
- Kontakt:
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2
Dalu troszkę mi się żal zrobiło tej trawy przy kranie- taka bujna i dzielna była. Ale na pewno nowa rabata będzie jeszcze bardziej dekoracyjna.
Pooglądałam sobie wszystkie zaległe zdjęcia i poczytałam o zmaganiach ogrodowych, co do kompozycji to mnie się Twoje bardzo podobają. Kolorystyka i formy - wszystko ze smakiem.
Można wręcz zatonąć w gęstwinie zieleni, co jest bardzo kojące.
Pooglądałam sobie wszystkie zaległe zdjęcia i poczytałam o zmaganiach ogrodowych, co do kompozycji to mnie się Twoje bardzo podobają. Kolorystyka i formy - wszystko ze smakiem.
Można wręcz zatonąć w gęstwinie zieleni, co jest bardzo kojące.
-
x-d-a
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2
Aniu, nie uwierzysz, ale mi też ręka zadrżała jak wykopywałam tę trawę, która dzielnie i z oddaniem cały sezon zasłaniała ten paskudny kran
Ale prawdopodobnie już wiosną miskanty i inne "rasowe" trawki ładnie się rozrosną i będą dekorowały ten fragment ogrodu...
Igo, i w tym cała nadzieja, że trawki szybko i bujnie rosną
Na Twoich rabatach ślicznie to widać. Absolutnie nie usuwaj fotek, niechże się napatrzę na Twoje słynne kompozycje
Geniu, moje słoneczko też już się schowało
A mam tyle planów ogrodowych na dzisiejsze popołudnie...
A oto gość, który raczył odwiedzić mój ogród. Prawda, że śliczny

Igo, i w tym cała nadzieja, że trawki szybko i bujnie rosną
Na Twoich rabatach ślicznie to widać. Absolutnie nie usuwaj fotek, niechże się napatrzę na Twoje słynne kompozycje
Geniu, moje słoneczko też już się schowało
A oto gość, który raczył odwiedzić mój ogród. Prawda, że śliczny

-
iga23
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12829
- Od: 1 paź 2008, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
- Kontakt:
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2
Wychodzi słoneczko, może wreszcie będzie można coś zrobić, moje cebule jeszcze w garażu , a to chyba nie najlepsze miejsce.
Zdecydowanie doba ma za mało godzin.
Leć do pracy ogrodowej póki jest pogoda.
Zdecydowanie doba ma za mało godzin.
Leć do pracy ogrodowej póki jest pogoda.
- AgaNet
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5200
- Od: 26 sie 2010, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szkocja
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2
Dalu - po zdjęciach Igi widać że te trawy faktycznie bardzo, bardzo szybko rosną !!! Lada moment i będziesz miała piękną zarośniętą trawami rabatę !



