I zrobiło się kolorowo
Żółte róże kwitną tak obficie pewnie mają swoje latka?
Czerwona to pewnie jakaś szlachcianka, ma takie aksamitne płatki i czarny pąk
Dziwnie zaczyna zmieniać mi się gust, bo wpadają mi w oko pojedyncze dalie. Do tej pory lubiłam pełne, a teraz zachwycam się niższymi, z małą ilością płatków. Mam chyba ze trzy odmiany i bardzo mi się podobają.
Zdrowiej
Basiu żółtą róże posadziłam jesienią bardzo wcześnie zakwitła i kwitnie cały czas
a ta czerwona to miniaturka którą dostałam od córki
Dalie są urocze do tej pory nie siałam ale zauroczyły mnie
"Żeby ujrzeć piękno i umieć się nim wzruszyć, Pięć zmysłów to za mało, do tego trzeba duszy..." Mój mały świat cz.1, cz. 2
Zapraszam
Majeczko jakie zdrowiutkie róże u Ciebie.
Widać, że ciepło, gdyż pszczółki na kwiatach.
U nas straszny ziąb i od niedzieli pada, dzisiaj tylko 10*C.
Lubię jesień, ale nie taką, a to przecież jeszcze lato.
Pozdrawiam serdecznie.
Majeczko, śliczne róże!!
Dzisiaj było pięknie, ale poprzednie dni deszczowe i zimne. Nareszcie udało mi się trochę popracować w ogrodzie.
Kuruj się i uważaj na siebie
Majeczko ,jak twoje zdrówko,lepiej już.
Wiem co znaczy chory kręgosłup,też mam z nim problemy
Róże pięknie kwitną u Ciebie i mam takie same dalie z siewek jak Ty