Marzenia Marzanki o wielkim ogrodzie

[babuchna]

No dobra , zaspokoję się członkostwem , choć aspiracje mnie gonią!

[Agapa]

Cześć Słonko,
fajnie, że u Ciebie już dobrze, a maminym pysiowaniem się nie przejmuj (też to mam )
Marzanko nie ma sensu zakładanie watku, bo mój ogródek jak corocznie odpłynął z wodami gruntowymi. Po dwóch wiekszych ulewach mam wodę gruntową stojacą w trawie, to co mam pokazywać? Chwast, mchy, mokradła i błoto? Chyba, żeby reklamować jako lecznicze błotka (choć guzik prawda - zimne toto i oślizgłe) i jeszcze na naiwności ludzkiej kapuchę zarobić? Tylko ja tak nie chcę i nie potrafię....
A dla Ciebie choć sprzed miesiąca:

Wiem, że je lubisz
Aha i do klubu też mnie dopisz, bo rośliny kupuję tak jak Ty - jak ładne, albo mam z wymiany

[pamelka]

Marzanko, ja bym na noc wstawiała jednak passi do chłodnego pomieszczenia, garaż Lada dzień nadają przymrozki

[skorpion811-51]

Jolu nie strasz przymrozkami daj jeszcze pożyć marzeniem o lecie .
A passi Marzanko sobie chowaj jak tak trzeba

[basjak]

Może miła Marzanka ma męczennicę mrozoodporną?

[marzanka]

Basiu miła nie wiem bo ja z tych znających ale jak dziewczyna radzi do domu to jutro M wraca to do domu wstawi i już
Jolu a będziesz ty cicho przymrozki wróży .No ale na przyrodę nie ma rady .Mówisz do garażu ? to ja chyba już ją wstawię do mieszkania mam taki jeden pokój gdzie kaloryfer aby aby grzeje ze względu na roślinki co mają zimować w domu
Aga do klubu zapisana,floksiki piękne .Bardzo je lubię i zapraszam możesz u mnie pełnić rolę gospodyni ,nie pogniewam się
Dorotko ale będzie to członkostwo honorowe
Stasiu a jak tak przyjdą wcześniej to co pozostaną nam zdjęcia na forum

To powspominajmy

[pamelka]

Marzanko, daleka jestem od złowróżbnych prognoz, ale jakby co lepiej schować roślinkę niż stracić
Wiosną odkryłam magnolię Susan, która miała spore pąki i przemarzła w jedną noc

[GrazynaW]

Marzanko słyszę,że u Ciebie jakieś zapisy więc proszę nie pomiń mnie,zapiszę sie do wszystkiego A jakie wpisowe??

[marzanka]

Wiem Jolu wiem a passi zabezpieczę
Grażynko bo my tu klub znawczyń założyłyśmy i wystarczy na wpisowe pomylić pomidora z ogórkiem lub coś w tym stylu .O dla mnie dalia i georginia to były dwie roślinki a tu się okazało,że to to samo Więc co chętna ?

[JAKUCH]

Fajnie wesoło w Waszym klubie . Marzanko moje domowe w ogrodzie tez będę musiała powoli znosić do domu . Kurcze mam nadzieję ,że ciepełko jeszcze całkiem od nas nie odpłynie Czemu już straszycie przymrozkami jak w ogrodzie jeszcze tyle roboty

[Agapa]

Oj ciepełko od jutra wróci, bo nam dziś mają centralne załączyć
Więc będzie jak co roku: gorąco w domu i równie ciepło za oknem
A cóż to Marzanko za ślicznotka?

[grazka24]

Marzanko, w Łodzi piękna pogoda ,lato wraca , bo podsłuchało, że chcecie kwiatuchy do domów chować.Toż to jeszcze ono całkiem od nas nie odeszło, tylko postraszyło. W tym Naszym klubie coraz wiecej znawczyń.A czy peonia to piwonia?

[GrazynaW]

Kochaniutka,drukuj mi legitymacje!!Kiedyś myślałam,że szarłat zwisły to ten sam,co szarłat z nad Wisły Takich podobieństw na pewno więcej się znajdzie.
Grażka24 odpowiem za Marzankę;
- piwonia jest lekarska a peonia chińska
( i tak nie wiem czy dobrze )

[marzanka]

Jadziu to wpisuj się jako honorawy człone bo ty zauważyłam że się znasz na roślinkach
Aga to niech palą na fuuuuul a co tam niech będzie ciepło.A ta mała stokrotka to moja wnusia Wiktoria
Grażynko u nas też się trochę pokazało słoneczko a z pytaniem toś kobitko trafiła
Grażynko druknę tą legitkę. A odpowiadaj ile sił ci starczy i wiedzy i tak nie zdementuję odpowiedzi bo nie wiem

[Józef]

Kochaniutka,drukuj mi legitymacje!!Kiedyś myślałam,że szarłat zwisły to ten sam,co szarłat z nad Wisły Takich podobieństw na pewno więcej się znajdzie.
Grażka24 odpowiem za Marzankę;
- piwonia jest lekarska a peonia chińska
( i tak nie wiem czy dobrze )

Grażynko..szarłat z nad Wisły..dla Ciebie..