Rośliny Moniki-narodziny wielkiej miłości
- trzynastka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12856
- Od: 8 paź 2009, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Rośliny Moniki-narodziny wielkiej miłości
Jeżuniu ależ ty masz szerokie parapety ! no ale zadatek na hodowlę już był kłujaczek w gniazdku
piesek śliczny 
- monika r
- 100p

- Posty: 157
- Od: 6 sie 2010, o 14:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Rośliny Moniki-narodziny wielkiej miłości
Wiolciu,Saro i Celinko-dziękuję w imieniu mojej Kory
.
Oczywiście piesia hodować też trzeba ,ale nie na parapecie,bo tam są już nowi,zieloni lokatorzy/pacjenci.
Parapety faktycznie mam szerokie,szkoda tylko,że okienka wąskie i do tego mało słoneczne,ale jak się nie ma,co się lubi...
Gdy dzisiaj sobie przypominam,jak przez pierwsze 3 lata traktowałam moje pierwsze roślinki,to mam dla nich ogromny szacunek.Mimo tak niesprzyjających warunków przetrwały i dają mi szansę na poprawę,a ja postaram się jej nie zmarnować.
I dużo w tym będzie Waszej,mili współużytkownicy forum,zasługi.Wasza wiedza i doświadczenie-bezcenne
Oczywiście piesia hodować też trzeba ,ale nie na parapecie,bo tam są już nowi,zieloni lokatorzy/pacjenci.
Parapety faktycznie mam szerokie,szkoda tylko,że okienka wąskie i do tego mało słoneczne,ale jak się nie ma,co się lubi...
Gdy dzisiaj sobie przypominam,jak przez pierwsze 3 lata traktowałam moje pierwsze roślinki,to mam dla nich ogromny szacunek.Mimo tak niesprzyjających warunków przetrwały i dają mi szansę na poprawę,a ja postaram się jej nie zmarnować.
I dużo w tym będzie Waszej,mili współużytkownicy forum,zasługi.Wasza wiedza i doświadczenie-bezcenne
Pozdrawiam,
Monika R.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=37610" onclick="window.open(this.href);return false;
Monika R.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=37610" onclick="window.open(this.href);return false;
- trzynastka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12856
- Od: 8 paź 2009, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Rośliny Moniki-narodziny wielkiej miłości
Moniko bo bardzo chciały być z Tobą wyczuwały chyba potencjał jaki w Tobie drzemie 
- daka
- 1000p

- Posty: 2544
- Od: 10 lut 2010, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Północ Wielkopolski-miasto Trzcianka.
Re: Rośliny Moniki-narodziny wielkiej miłości
Trzymam kciuki za reanimacje szeflery
Mam takiego samego pieska jak twój,wygłaskaj go ode mnie
- monika r
- 100p

- Posty: 157
- Od: 6 sie 2010, o 14:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Rośliny Moniki-narodziny wielkiej miłości
Tak myślisz Celinko?Dobrze,że w końcu się obudziłamtrzynastka pisze:Moniko bo bardzo chciały być z Tobą wyczuwały chyba potencjał jaki w Tobie drzemie
Damian-Trzymaj proszę i nie puszczaj,by i szeflerka puściła korzonki i listki,tak jak jej towarzyszka niedoli-dracena.
Cieszy mnie każdy najmniejszy dowód,że się odradza-uff,te emocje ;:61 Każdego ranka robię obchód po parapetach i wypatruję nowych przyrostów
Piesio chodzi ze mną do pracy,więc mam go przy sobie całą dobę (szkoda,że nie można tak z kwiatkami
Może wstawisz fotkę swojego psiaka? Podrap go za uszkiem go ode mnie :P
Pozdrawiam,
Monika R.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=37610" onclick="window.open(this.href);return false;
Monika R.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=37610" onclick="window.open(this.href);return false;
- AnnaAgnieszka
- 1000p

- Posty: 1347
- Od: 16 sie 2010, o 10:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Rośliny Moniki-narodziny wielkiej miłości
Z takimi parapetami skończyłyby się wszystkie moje problemy, przynajmniej na jakiś czas
Piesi świetny
Piesi świetny
- monika r
- 100p

- Posty: 157
- Od: 6 sie 2010, o 14:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Rośliny Moniki-narodziny wielkiej miłości
Dzięki Damian za sympatyczną mordkę Sońki-teraz Korcia ma kumpelkę na forum
Widać,że Sonia uwielbia spacery po lesie,zupełnie jak moja psina-aż jej się pysiaczek śmieje ;:66 .
Kochany futrzaczek!

Widać,że Sonia uwielbia spacery po lesie,zupełnie jak moja psina-aż jej się pysiaczek śmieje ;:66 .
Kochany futrzaczek!
Tak ,ale pod warunkiem,że okna wychodziłyby na Południe.Więcej światła=więcej możliwościAnnaAgnieszka pisze:Z takimi parapetami skończyłyby się wszystkie moje problemy, przynajmniej na jakiś czas![]()
Piesi świetny
Pozdrawiam,
Monika R.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=37610" onclick="window.open(this.href);return false;
Monika R.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=37610" onclick="window.open(this.href);return false;
-
wiolcia
- 500p

- Posty: 724
- Od: 2 sty 2010, o 21:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Rośliny Moniki-narodziny wielkiej miłości
Moniś na pewno i szeflera i dracenka puszczą korzonki, jestem tego pewna
- trzynastka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12856
- Od: 8 paź 2009, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Rośliny Moniki-narodziny wielkiej miłości
OJ niezgodzę się, połudnowie okna to kłopoty przypalanie i wszystko co tylko njagorsze jamamdwaimuszęje cieniowaćżeby kwiaty żyły,inaczej się latem gotują,za tozimąsąidealne
.
- monika r
- 100p

- Posty: 157
- Od: 6 sie 2010, o 14:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Rośliny Moniki-narodziny wielkiej miłości
Zatem,Celinko,widać,że nie ma złotego środka.Najlepiej mieć okna ze wszystkich stron świata 
Marzy mi się południowe dla moich kaktusów,bo one u mnie wiecznie niedogrzane i niedoświetlone
A od zachodniego podobno już lepsze jest wschodnie,ale z drugiej strony zawsze można na coś ponarzekać
Na przykład dziś u mnie w mieszkaniu było tylko 16 stopni-znaczy miałam rześki poranek
.Z Waszym wsparciem to kij od szczotki wypuściłby korzenie 
Marzy mi się południowe dla moich kaktusów,bo one u mnie wiecznie niedogrzane i niedoświetlone
A od zachodniego podobno już lepsze jest wschodnie,ale z drugiej strony zawsze można na coś ponarzekać
Na przykład dziś u mnie w mieszkaniu było tylko 16 stopni-znaczy miałam rześki poranek
Dzięki Wiolciuwiolcia pisze:![]()
Moniś na pewno i szeflera i dracenka puszczą korzonki, jestem tego pewna![]()
![]()
Pozdrawiam,
Monika R.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=37610" onclick="window.open(this.href);return false;
Monika R.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=37610" onclick="window.open(this.href);return false;
- trzynastka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12856
- Od: 8 paź 2009, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Rośliny Moniki-narodziny wielkiej miłości
Jejku 16 stopni toż to dla mnie syberia 
- monika r
- 100p

- Posty: 157
- Od: 6 sie 2010, o 14:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Rośliny Moniki-narodziny wielkiej miłości
Ja już przywykłam do niskich temperatur.W moim mieszkaniu średnia temperatura rzadko przekracza 18 stopni,bo grube na ponad pół metra mury działają jak chłodnia
.Stąd te szerokie na 65cm parapety
.
Pozdrawiam,
Monika R.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=37610" onclick="window.open(this.href);return false;
Monika R.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=37610" onclick="window.open(this.href);return false;
-
Joane
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2124
- Od: 27 paź 2009, o 23:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Niemcy
Re: Rośliny Moniki-narodziny wielkiej miłości
Moniko, bardzo ładne kłujaki.
Spodobała mi się twoja historia wielkiej miłości
do kwiatków.
Spodobała mi się twoja historia wielkiej miłości
- monika r
- 100p

- Posty: 157
- Od: 6 sie 2010, o 14:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Rośliny Moniki-narodziny wielkiej miłości
Joane i Igorze - Witam Was serdecznie i dziękuję za wizytę oraz miłe słowa
Ja też już przesadziłam swojego do większej doniczki(później pokażę zdjęcia).Użyłam ziemi palmowej z dużą domieszką perlitu,keramzytu i drobnego żwiru.Nie podlewałam go przesadzeniu,bo substrat był dość wilgotny,zrobię to dopiero,gdy zobaczę,że ziemia przeschła niemal zupełnie.Na razie roślina wygląda dobrze i mam nadzieję,że moja strategia się sprawdzi.
Igor widziałam Twojego zamio-dobrze się nim opiekujesz i widać już tego efektyigor944 pisze:Ja też kupiłem kiedyś zamio i był w takiej samej doniczce. On ma takie bulwy, które rozsadzają
doniczce i jego wzrost jest zatrzymany. Przesadź go czym prędzej do większej doniczki zobaczysz ile pędów
wypuści. Teraz się męczy. Widać jak był traktowany jak wbili w bulwę etykietkę.
Poczytaj do jakiej ziemi go przesadzić musi być przepuszczalna bo może zgnić jak będzie miał za dużo wilgoci.
Ja też już przesadziłam swojego do większej doniczki(później pokażę zdjęcia).Użyłam ziemi palmowej z dużą domieszką perlitu,keramzytu i drobnego żwiru.Nie podlewałam go przesadzeniu,bo substrat był dość wilgotny,zrobię to dopiero,gdy zobaczę,że ziemia przeschła niemal zupełnie.Na razie roślina wygląda dobrze i mam nadzieję,że moja strategia się sprawdzi.
Pozdrawiam,
Monika R.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=37610" onclick="window.open(this.href);return false;
Monika R.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=37610" onclick="window.open(this.href);return false;


