Pabam - wróciłam. A tu co ? Słota i szaruga... Nostalgia? Czeka dalej w pąkach. Ech, snują się po ogródku jesienne smuteczki. Nawet nie da się zrobić fotki
Nelu - za komplementy dziękuję i spieszę donieść, że sekator się nie przydał... I wrażenie mam, że lato już pożegnane...
Goś - wróciłam i co... pluchę ściągnęłam i szarość... Ale, co tam... więcej czasu na wirtualne ogrody
Joluś - wypoczęta
Czarodziejko - no z pustką w oczach zostawić to byłoby nie godne
Pawle - większość komarów sobie poszła, tylko te w warzywniku jeszcze walczą... jak nie przymierzając Ślimak o Placówkę
Aniu Różana - poszukam rozkwitu... Ale wiesz... z tych na B to jeszcze Belveder mi chodzi po głowie...
EvoAve- byłam, widziałam, omdlałam. Ależ rosną Twoje Pannice Różyce

Moje dwulatki mniejsze, niż Twoje wiosenne nasadzenia

Więc już sobie wyobrażam co będziecie wyprawiały z Pastellą.... Kupiłam ze szkółki Spasówki u lokalnego dostawcy.