Mój mały busz...
- Nikitka
- 200p

- Posty: 328
- Od: 27 lip 2010, o 16:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Na ziemskim padole...
Re: Mój mały busz...
Ale do tego stopnia, żeby nie mieć już siły do doniczki wejść
?
Re: Mój mały busz...
Gruntowne nawożenie to jednak ciężka robota jest
Cuudny leniuch ;:54
Cuudny leniuch ;:54
wszystko moje jest tu:
zapraszam
zapraszam
Re: Mój mały busz...
Bardzo ładny okaz nikotynowca i maluszki też fajne
a Kacperek jak miał chatę wolną to pewnie kumpli sprowadził i balowali a teraz go kac męczy

Moje roślinki
Pozdrawiam Staszek
Pozdrawiam Staszek
Re: Mój mały busz...
Pokój bez kwiatów wygląda jak smoking bez muchy...
Moje zielone maleństwa
Moje zielone maleństwa
- Nikitka
- 200p

- Posty: 328
- Od: 27 lip 2010, o 16:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Na ziemskim padole...
Re: Mój mały busz...
Korzystając z faktu, że dzieci poszły spać i mam trochę spokoju, wrzucę kolejną porcję fotek
Awokado wreszcie się puściło

Listki fiołka zapożyczone z kauflanda

Moja ulubiona fittonia

Oplątwa. Nie wiem czemu oklapł jej tak kwiatek

Kolejne kaktusiki

Moje doświadczenie z hydroponiką. Sadzonki posadzone tego samego dnia. Jak widać, jest ogromna różnica.

Lucky bamboo

Awokado wreszcie się puściło

Listki fiołka zapożyczone z kauflanda

Moja ulubiona fittonia

Oplątwa. Nie wiem czemu oklapł jej tak kwiatek

Kolejne kaktusiki

Moje doświadczenie z hydroponiką. Sadzonki posadzone tego samego dnia. Jak widać, jest ogromna różnica.

Lucky bamboo

Re: Mój mały busz...
Lucky bamboo jest w żelowych zwykłych kulkach co pęcznieją pod wpływem wody? Gratuluje awokado
Oplątwa piękna mimo że przechylona. A wiesz jaki kolor będą miały fiołeczki ? Pozdrawiam
Pokój bez kwiatów wygląda jak smoking bez muchy...
Moje zielone maleństwa
Moje zielone maleństwa
Re: Mój mały busz...
Hejka Nikita
Widzę ,że masz zamiłowanie do hodowania roslinki z nasionka i do egzotyki
Zadbane roślinki,katusiątka super 
- Nikitka
- 200p

- Posty: 328
- Od: 27 lip 2010, o 16:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Na ziemskim padole...
Re: Mój mały busz...
Re: Mój mały busz...
Jak to nic specjalnego? Super kolorek. Kaufland nie zbiednieje a fiołeczek będzie cieszył twoje oczka 
Pokój bez kwiatów wygląda jak smoking bez muchy...
Moje zielone maleństwa
Moje zielone maleństwa
- Nikitka
- 200p

- Posty: 328
- Od: 27 lip 2010, o 16:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Na ziemskim padole...
Re: Mój mały busz...
Na miły początek dnia, kolejna porcja fotek
Bluszczyk, a raczej dwa, tylko słabo widoczne na fotce. Jeden żółto-zielony, a drugi biało-zielony

Drugi bluszczyk. Biedak dochodzi do siebie po przelaniu. Niestety stracił kilka gałązek

Pechowa szeflera, już cztery razy była pozbawiona czubka. Co puściła nowy (a trwa to bardzo długo) ciągle ktoś go łamał. Dopiero w ty roku, puściła dwa pędy (jeden chyba na zapas) i doczekała się pierwszych listków

Jako, że w domu wszyscy wiedzą, że "nie kupuję więcej kwiatów" moje dziecko przytachało do domu taką malutką dracenkę
czyli ja mam niby czyste sumienie

Niestety, moje sumienie nie zostało zbyt długo czyste i oto efekt mojej sobotniej wyprawy do biedronki:
Paproć o pięknej "nazwie" mix

oraz kordylina

Na swoje usprawiedliwienie dodam tylko tyle, że wchodząc do sklepu postanowiłam ominąć dział z kwiatkami szerokim łukiem i nie moja wina, że w biedronce postanowili akurat zrobić przemeblowanie i kwiatki same wyrosły na mojej drodze
Bluszczyk, a raczej dwa, tylko słabo widoczne na fotce. Jeden żółto-zielony, a drugi biało-zielony

Drugi bluszczyk. Biedak dochodzi do siebie po przelaniu. Niestety stracił kilka gałązek

Pechowa szeflera, już cztery razy była pozbawiona czubka. Co puściła nowy (a trwa to bardzo długo) ciągle ktoś go łamał. Dopiero w ty roku, puściła dwa pędy (jeden chyba na zapas) i doczekała się pierwszych listków

Jako, że w domu wszyscy wiedzą, że "nie kupuję więcej kwiatów" moje dziecko przytachało do domu taką malutką dracenkę

Niestety, moje sumienie nie zostało zbyt długo czyste i oto efekt mojej sobotniej wyprawy do biedronki:
Paproć o pięknej "nazwie" mix

oraz kordylina

Na swoje usprawiedliwienie dodam tylko tyle, że wchodząc do sklepu postanowiłam ominąć dział z kwiatkami szerokim łukiem i nie moja wina, że w biedronce postanowili akurat zrobić przemeblowanie i kwiatki same wyrosły na mojej drodze
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16298
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Mój mały busz...
Cześć Agnieszako. Jestem z rewziytą. Ja także jestem "nowa". Dopiero mój czwary dzień na forum. Roślinki masz bardzo ciekawe i oryginalne, maluszki jeszcze.
Ten wilczomlecz to ja zawsze nazywałam "korona Chrystusa", ale to może jest potoczna nazwa, chociaż w języku niemieckim jest jakoś "Kristusdorn" czy coś takiego.
Ten wilczomlecz to ja zawsze nazywałam "korona Chrystusa", ale to może jest potoczna nazwa, chociaż w języku niemieckim jest jakoś "Kristusdorn" czy coś takiego.
- trzynastka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12856
- Od: 8 paź 2009, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Mój mały busz...
Twój mały busz bardzo mi się podoba
urzekła mnie Twoja cudna fittonia 
- nuta23
- 1000p

- Posty: 4135
- Od: 17 kwie 2010, o 13:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie, Świdnica
Re: Mój mały busz...
pozdrowienia dla wszystkich Renata
moje początki
moje początki



