
Stapeliowate (stapelia, orbea,caralluma itp.)
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 2
- Od: 25 sie 2010, o 09:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22057
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Co to za piękna roślina?
Stapelia hirsuta
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 28
- Od: 4 wrz 2010, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: EPWR-Wrocław
Re: Co to za piękna roślina?
Ale zbieg okoliczności mam tą samą roślinkę i o nazwie dowiedziałem się około. 2 tyg. temu i jest to z pewnością stapelia

- eba
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1241
- Od: 22 lip 2008, o 14:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Sochaczewa
- Kontakt:
Re: STAPELIOWATE (stapelia, orbea,caralluma itp.)
Re: STAPELIOWATE (stapelia, orbea,caralluma itp.)
Piekne kwitnienia:)
- Waleria
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3604
- Od: 12 sty 2007, o 11:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: STAPELIOWATE (stapelia, orbea,caralluma itp.)
britvictango! Balkon południowy i stoi w pełnym słońcu?
Szalenie mi się u tych kwiatków podoba to,że często kwitną na tle doniczki, jak na zdjęciu u Ewy, tak, jakby się nie przyznawały do tego zielonego w doniczce.
Szalenie mi się u tych kwiatków podoba to,że często kwitną na tle doniczki, jak na zdjęciu u Ewy, tak, jakby się nie przyznawały do tego zielonego w doniczce.
Waleria
- nyskadu
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7181
- Od: 13 kwie 2008, o 09:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: STAPELIOWATE (stapelia, orbea,caralluma itp.)
O jeju śliczne są, co za różnorodność kolorów i kształtów 

- britvictango
- 200p
- Posty: 450
- Od: 3 cze 2010, o 17:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsk Podlaski
Re: STAPELIOWATE (stapelia, orbea,caralluma itp.)
Balkon nie jest południowy - jest wschodni. Pełne słońce roślinka ma do godz ok 15 - potem stoi w cieniu.Waleria pisze:britvictango! Balkon południowy i stoi w pełnym słońcu?
Ja u swojej zapachy nie czuję normalnie - jak wsadzę nos do kwiatka to wtedy czuć delikatny zapach. Niezbyt przyjemny, ale i nie śmierdzący. Za to dla much jest dobrym wabikiemtheoria_ pisze: opisywać jeszcze zapaszki, bo jak wiadomo różnie z tym bywa u stapeliowatych.

"Głupota też jest pewnym sposobem używania umysłu"
Ja na działce: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=42184" onclick="window.open(this.href);return false;
Ja na działce: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=42184" onclick="window.open(this.href);return false;
- zeberka4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6411
- Od: 10 sty 2009, o 17:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: STAPELIOWATE (stapelia, orbea,caralluma itp.)
Podoba mi się wątek,podobają mi się roślinki
Według mnie nie są bardzo trudne w uprawie 


- julita20
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1017
- Od: 29 lip 2010, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Złotoryja-Sędzimirów-Bolesławiec
Re: STAPELIOWATE (stapelia, orbea,caralluma itp.)
Mi też się bardzo podobają ale niestety nie mam żadnej stapeli 

- mgr_
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1467
- Od: 24 paź 2010, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niemce
Re: STAPELIOWATE (stapelia, orbea,caralluma itp.)
Re: STAPELIOWATE (stapelia, orbea,caralluma itp.)
Wasze roślinki są przepiękne! Od jakiegoś czasu rozglądałam się za rośliną tego rodzaju i właśnie dziś udało mi się zdobyć. No i mam kilka pytań odnośnie pielęgnacji. Jak ukorzeniać-w wodzie, czy ziemi? Czy starczy zwykła ziemia do kaktusów i sukulentów? Czy potrzebuje zimowania, by zakwitnąć? Jeśli tak, to czy powinnam (jeśli w ogóle mi się ukorzeni) zimować tak młodą roślinę? Jest już dość późno jeśli chodzi o porę roku, a nie chciałabym brzydko mówiąc czegoś schrzanić
Za wszelkie informację z góry dziękuję 


- britvictango
- 200p
- Posty: 450
- Od: 3 cze 2010, o 17:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsk Podlaski
Re: STAPELIOWATE (stapelia, orbea,caralluma itp.)
Ja swoją ukorzeniałem w ziemi. Zastosowałem jako podłoże zwykłą ziemię zmieszaną z piaskiem w stosunku 1:1. Utrzymywałem lekko wilgotne podłoże, z krótkimi okresami przesuszenia całkowitego podłoża. Po dwóch miesiącach widać było że roślina ma korzenie. Pierwszą zimę podlewałem skromnie, bo roślina była malutka (miała tylko 5cm i był to jeden pęd ) i bałem się jej zasuszenia. Latem podrosła na podwórku. Następną zimę spędziła normalnie w domu ale tylko raz podlana. Wiosną pona młodych przyrostach pojawiły się pąki kwiatowe.
Ostatnią zimę moja stapelcia spędziła na parapecie wschodnim w normalnie ogrzewanym pokoju, ale w ogóle nie była podlewana. Wody dostała dopiero na wiosnę po pojawieniu się nowych przyrostów, które obecnie bez przerwy kwitną
Ot i tyle 
Ostatnią zimę moja stapelcia spędziła na parapecie wschodnim w normalnie ogrzewanym pokoju, ale w ogóle nie była podlewana. Wody dostała dopiero na wiosnę po pojawieniu się nowych przyrostów, które obecnie bez przerwy kwitną


"Głupota też jest pewnym sposobem używania umysłu"
Ja na działce: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=42184" onclick="window.open(this.href);return false;
Ja na działce: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=42184" onclick="window.open(this.href);return false;