Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2
- ada.kj
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5075
- Od: 2 gru 2008, o 12:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2
Chyba wiciokrzew Dalu 
Co my wiemy to tylko kropelka. Czego nie wiemy to cały ocean.
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2
Nigdy i w tym jest urok tworzenia, a wiciokrzew jednak magiczny jest...
- Kasia_Tomek
- 500p

- Posty: 575
- Od: 23 mar 2010, o 08:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Poznania
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2
Dalu piękne masz hortensje cudownie Tobie kwitną.
A ogród prawdziwie romantyczny.
A ogród prawdziwie romantyczny.
- bodzia3012
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5399
- Od: 10 wrz 2009, o 08:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2
Daluś kącik wypoczynkowy stoi smutny jak tam do niego nie zaglądasz, jak po niedzieli ma być cieplej to usiądziemy wirtualnie oczywiście
i pogadamy przy smacznej kawce handra zniknie na zawsze i będzie lepiej.
U nas zimno i popaduje to
od Ciebie do mnie jeszcze nie przyszło musisz podmuchać w chmurki to jurto będzie u mnie
pozdrawiam cieplutko

U nas zimno i popaduje to
pozdrawiam cieplutko
- jollla500
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10625
- Od: 26 cze 2008, o 23:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2
Daluś piękny ten kącik i ja chętnie bym się w nim napiła kawy
U mnie też dziś była ładniejsza pogoda ale strasznie wiało...więc siedziała w domku i szykowałam całą piątkę do szkoły...dopiero wieczorem mogłam spokojnie usiąść
Pozdrawiam cieplutko Daluś
U mnie też dziś była ładniejsza pogoda ale strasznie wiało...więc siedziała w domku i szykowałam całą piątkę do szkoły...dopiero wieczorem mogłam spokojnie usiąść
Pozdrawiam cieplutko Daluś
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2
Dalu, ten wiciokrzew ma imię?
Mam chyba taki sam i szukam mu nazwy
Mam chyba taki sam i szukam mu nazwy
-
x-d-a
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2
Krysiu, oczywiście, że wiciokrzew, nie wiem skąd mi się ten milin przyplątał; przecież ja nie mam milinu 
Już poprawiłam
Andrzeju, witaj w moim ogrodzie
Aniu, nie mam pojęcia - on rósł u mnie zanim się tam wprowadziłam; przypuszczam więc, że to jakaś starsza odmiana. Wiosną był dosłownie oblepiony przez mszyce, w ogóle nie kwitł i już mu groziła eksmisja na kompost...
Jolu, całą piątkę
No, to niezłą masz gromadkę :P Należy Ci się solidny wypoczynek - zapraszam na kawkę!
U mnie też wczoraj mocno wiało, ale już nie wytrzymałam i pobiegłam do ogrodu
Pozdrowionka
Bożenko, ja wierzę, że lato jeszcze wróci
I usiądziemy sobie w ogródku, i będziemy podziwiać jesienne kwiaty
A potem, przy ładnej pogodzie czekają nas jeszcze jesienne porządki i przemeblowania w ogrodzie...
Kasiu, kwiat hortensji - koronkowa wiecha- rzeczywiście ma dużo uroku. I tak długo cieszy nas swoją urodą! Ja zostawiam zaschnięte kwiatostany na zimę, ponieważ ładnie zdobią zimowy ogród
Iwonko, i to lubimy w ogrodzie - że nas zaskakuje, że się zmienia, że mamy wpływ na jego wygląd...
No, dzisiaj zrobiło się troszeczkę cieplej, może jeszcze nadejdzie babie lato?
Na mojej białej rabacie kwitną jeszcze floksiki, odętki i mieczyki, których cebule przetrwały ostatnią zimę w gruncie

Już poprawiłam
Andrzeju, witaj w moim ogrodzie
Aniu, nie mam pojęcia - on rósł u mnie zanim się tam wprowadziłam; przypuszczam więc, że to jakaś starsza odmiana. Wiosną był dosłownie oblepiony przez mszyce, w ogóle nie kwitł i już mu groziła eksmisja na kompost...
Jolu, całą piątkę
U mnie też wczoraj mocno wiało, ale już nie wytrzymałam i pobiegłam do ogrodu
Bożenko, ja wierzę, że lato jeszcze wróci
A potem, przy ładnej pogodzie czekają nas jeszcze jesienne porządki i przemeblowania w ogrodzie...
Kasiu, kwiat hortensji - koronkowa wiecha- rzeczywiście ma dużo uroku. I tak długo cieszy nas swoją urodą! Ja zostawiam zaschnięte kwiatostany na zimę, ponieważ ładnie zdobią zimowy ogród
Iwonko, i to lubimy w ogrodzie - że nas zaskakuje, że się zmienia, że mamy wpływ na jego wygląd...
No, dzisiaj zrobiło się troszeczkę cieplej, może jeszcze nadejdzie babie lato?
Na mojej białej rabacie kwitną jeszcze floksiki, odętki i mieczyki, których cebule przetrwały ostatnią zimę w gruncie

-
dawidbanan
- ---
- Posty: 7565
- Od: 29 cze 2009, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2
O, mieczyki w gruncie przez zimę
Może kiedyś zostawię jedną cebulę na próbę
Może kiedyś zostawię jedną cebulę na próbę
- aage
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2
Daluś u mnie dzisiaj dopiero wyszło słoneczko ale nadal zimny wiatr. Śliczny ten twój zakątek. Usiadłabym i wypiłabym w nim z Tobą kawkę. 
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2
Dalu, dobrze, że choć u ciebie jest cieplej bo u mnie nadal zimno i nieprzyjemnie. A ja czuję się fatalnie jakby mnie coś brało. I ciśnienie jakieś niskie.
I pomyśleć, że kiedyś lubiłam jesień...
I pomyśleć, że kiedyś lubiłam jesień...
- AgaNet
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5200
- Od: 26 sie 2010, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szkocja
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2
Dalu, u mnie dziś słońce
Podziwiam te białe piekności! Zwłaszcza mieczyk mnie urzekł.... zimował w gruncie
wow
Piękny okaz 
Podziwiam te białe piekności! Zwłaszcza mieczyk mnie urzekł.... zimował w gruncie
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2
Nieskazitelna biel kwiatów zawsze mnie urzeka.
Odętki w tle wyglądają jak perełki nanizane na nitkę - jak pajęczyna z kroplami rosy - piękne ujęcie.
Odętki w tle wyglądają jak perełki nanizane na nitkę - jak pajęczyna z kroplami rosy - piękne ujęcie.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
-
x-d-a
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2
Grażynko, białe kwiaty to chyba moje ulubione :P Są takie eleganckie, dostojne, a jednocześnie niewinne i tak pięknie lśnią na tle zieleni i w półmroku 
Ago, u mnie pogoda dzisiaj była bardzo zmienna
Wiatr, deszcz, troszeczkę słońca. No i bardzo zimno!
Cebule mieczyków zostawiłam w ziemi z lenistwa - nie chciało mi się wykopywać
A one zrobiły mi psikusa i przezimowały
Lucy, u mnie też po kilku chwilach słońca zrobiło się bardzo zimno i nieprzyjemnie...A jesień lubimy, ale nie taką! Piękna polska złota jesień pewnie jeszcze przyjdzie i będzie nas cieszyć ciepłymi barwami liści, kwiatów i owoców :P
Dbaj o siebie, bo w taką pogodę łatwo o przeziębienie.
Agnieszko, na razie kawkę piję w domku, ale wierzę w to, że jeszcze przyjdą cieplejsze dni i nacieszymy się ogrodem
I wtedy na pewno zaproszę Cię na kawkę pod gruszą
Dawidku, spróbuj, bo mieczyki okazały się być bardzo odporne na zimno
Brrr, ale zimno i nieprzyjemnie! Byliśmy na spacerze z pieskami, bo to codzienny rytuał, ale zmarzliśmy okropnie. Do tego mży nieprzyjemny deszczyk
Jedyny plus takiej pogody to to, że łatwo się kopie, sadzi i przesadza, a roślinki przyjmują się bez problemów. Po południu zrobiłam posezonowy porządek na jednej z moich rabat i zrobiło się tam sporo miejsca na tulipanki i lilie
Zielone późno letnie zakątki:

Ago, u mnie pogoda dzisiaj była bardzo zmienna
Cebule mieczyków zostawiłam w ziemi z lenistwa - nie chciało mi się wykopywać
Lucy, u mnie też po kilku chwilach słońca zrobiło się bardzo zimno i nieprzyjemnie...A jesień lubimy, ale nie taką! Piękna polska złota jesień pewnie jeszcze przyjdzie i będzie nas cieszyć ciepłymi barwami liści, kwiatów i owoców :P
Dbaj o siebie, bo w taką pogodę łatwo o przeziębienie.
Agnieszko, na razie kawkę piję w domku, ale wierzę w to, że jeszcze przyjdą cieplejsze dni i nacieszymy się ogrodem
I wtedy na pewno zaproszę Cię na kawkę pod gruszą
Dawidku, spróbuj, bo mieczyki okazały się być bardzo odporne na zimno
Brrr, ale zimno i nieprzyjemnie! Byliśmy na spacerze z pieskami, bo to codzienny rytuał, ale zmarzliśmy okropnie. Do tego mży nieprzyjemny deszczyk
Zielone późno letnie zakątki:

- dodad
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2
A u nas dzis po południu było nawet ciepło.Miło się pracowało w ogrodzie mimo zatkanego nosa 
- AgaNet
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5200
- Od: 26 sie 2010, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szkocja
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2
Ale piękne te zakątki u Ciebie dalu ....
Ja też kupiłam trochę tulipanów, krokusów i hiacyntów na wiosnę
Musze tylko pomyśleć gdzie je ulokuję 
Ja też kupiłam trochę tulipanów, krokusów i hiacyntów na wiosnę

