Ogród Gosi cz. 2
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Gosi cz. 2
Gosiu, ślicznie wyglądają nowe rabatki
Ja również dzisiaj chciałam pokopać pod wieczór, ale deszcz uniemożliwia wszelkie prace w ogrodzie 
- Gencjana
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3031
- Od: 27 sty 2010, o 22:14
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Ogród Gosi cz. 2
Gosiu, do szkólki zajrzę, dzięki. Liliowce się sadzi 5 cm niżej niż rosły. 
-
aleb-azi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3833
- Od: 29 gru 2009, o 18:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krakowa okolice
- Kontakt:
Re: Ogród Gosi cz. 2
No proszę, praca wre. Ja zbieram siły...
Oj... zapomniałam pogratulować kolejnego spotkania. Nela widzę dała się namówić
Oj... zapomniałam pogratulować kolejnego spotkania. Nela widzę dała się namówić
- agrazka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 3191
- Od: 22 maja 2005, o 23:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Ogród Gosi cz. 2
jakie nowości ja tu widzę, mimo że skąpane deszczem - wyglądają zachęcająco 
serdecznie - Grażyna - Mój ogród...
- Agatra
- 500p

- Posty: 678
- Od: 23 lis 2009, o 17:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/Płock
Re: Ogród Gosi cz. 2
No napracowałaś się
. Bardzo ładnie. Ale ja to muszę jeszcze na żywo zobaczyć.
Kasia
-
muszu852
- 1000p

- Posty: 1358
- Od: 20 kwie 2010, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogród Gosi cz. 2
Witam Gosiu...
Zajrzałem tu przypadkiem i muszę powiedzieć, że bardzo sympatucznie u Ciebie pozwolisz, że poczytam Twój wątek ale muszę się jakoś do tego zabrać a teraz jest późna pora więc obiecuję jutro nadrobię zaległości
pozdrawiam serdecznie gdyż zapowiada się super ogród
Michał
Zajrzałem tu przypadkiem i muszę powiedzieć, że bardzo sympatucznie u Ciebie pozwolisz, że poczytam Twój wątek ale muszę się jakoś do tego zabrać a teraz jest późna pora więc obiecuję jutro nadrobię zaległości
pozdrawiam serdecznie gdyż zapowiada się super ogród
Michał
A oto mój azyl (link poniżej)
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=33670
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=33670
-
iga23
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12831
- Od: 1 paź 2008, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
- Kontakt:
Re: Ogród Gosi cz. 2
Witaj , a kto się zaklinał,ze nie będzie trawnika zabierał.
Pięknie, ja sobie na taką rozpustę z przestrzenią nie pozwalam, sadzę ciasno, a potem się martwię.
Pięknie, ja sobie na taką rozpustę z przestrzenią nie pozwalam, sadzę ciasno, a potem się martwię.
- Fabi 12
- 1000p

- Posty: 1253
- Od: 18 sty 2010, o 21:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radwanice i Konin Żag.
Re: Ogród Gosi cz. 2
Czyżbyś jeszcze poszerzyła nową rabatkę i uważaj na trawkę nie lubi słonka - brązowieją jej listki na słonku.


Pozdrawiam Fabiola.
Mój ogród - Fabi 12 - Witam w moim ogrodzie ...
Mój ogród - Fabi 12 - Witam w moim ogrodzie ...
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród Gosi cz. 2
Mati, musiałam coś wymyślić nowego, bo ta część ogrodu była strasznie smutna. Tutaj tylko wiosna kwitnie forsycja i irga. Teraz jest tylko zielono. Po drugiej strone tej wielkiej rabaty kwiatów pod dostatkiem, stąd moja decyzja o przeróbce. Zresztą strasznie to lubię.
Przemku, masz rację, żę większość to nowe nabytki. Ja powoli zaczynam myśleć jak Iza kupuję przeważnie to co wiem gdzie posadzę. Napisałam przeważnie
, bo bardzo często kupuję pod wpływem emocji.
Monia, ja pracowałam pomiędzy deszczami, to zaleta mieszkania przy ogródku. Współczuję tym, którzy mają ogródki daleko od domu.
Adrianno, nie mam pojęcia jak on rósł, niepokoi mnie tylko to powinnam posadzić do tych ułąnanych liści. Chociaż wydawało mi się, że i tak wsadziłam go głęboko.
Izuś, Nela dała, ale może następnym razem Ty też skorzystasz?
Ja musiałam się wyżyć. Miałam lekkiego dołka i praca w ogrodzie przywróciła mi spokój ducha. Najlepszy odstresowywacz.
Grażynko, nowości sadzone w pośpiechu, pomiędzy kroplami, ale jaka satysfakcja
Kasiu, zapraszam
Michale, bardzo dziękuję za odwiedziny.
Mijamy się często w niektórych wątkach, nawet byłam u Ciebie, ale tak po cichutku. Obiecuję poprawę
Iguś, Widzisz jak to jest z zaklinaniem
Ja tak na potrzeby m.
Jak to wszystko zależy od punktu widzenia. Tess, napisała, że za mało miejsca, dla Ciebie za dużo.
Ja też sadziłam do tej pory zbyt ciasno. Nie umiem tak połączyć roślin jak Ty, żeby ten gąszcz wyglądał atrakcyjnie.
Postanowiłam zostawiać trochę miejsca żeby już ciągle nie kopać. Zresztą tego nie widać, ale rosną ta, jeszcze białe jeżówki, na razie bardzo jeszcze malutkie i posiałam szałwię. Także nie będzie tam tak pusto w przyszłym roku.
A żurawek też już miałam nie kupować i ciągle znajduję nowe miejsca dla nich.
Fabi, wiem, że on woli półcień. Jeżeli nie będzie sobie radziła to posadzę tam rozplenicę, albo inną trawkę. Na razie niech siedzi.
Przemku, masz rację, żę większość to nowe nabytki. Ja powoli zaczynam myśleć jak Iza kupuję przeważnie to co wiem gdzie posadzę. Napisałam przeważnie
Monia, ja pracowałam pomiędzy deszczami, to zaleta mieszkania przy ogródku. Współczuję tym, którzy mają ogródki daleko od domu.
Adrianno, nie mam pojęcia jak on rósł, niepokoi mnie tylko to powinnam posadzić do tych ułąnanych liści. Chociaż wydawało mi się, że i tak wsadziłam go głęboko.
Izuś, Nela dała, ale może następnym razem Ty też skorzystasz?
Ja musiałam się wyżyć. Miałam lekkiego dołka i praca w ogrodzie przywróciła mi spokój ducha. Najlepszy odstresowywacz.
Grażynko, nowości sadzone w pośpiechu, pomiędzy kroplami, ale jaka satysfakcja
Kasiu, zapraszam
Michale, bardzo dziękuję za odwiedziny.
Mijamy się często w niektórych wątkach, nawet byłam u Ciebie, ale tak po cichutku. Obiecuję poprawę
Iguś, Widzisz jak to jest z zaklinaniem
Ja tak na potrzeby m.
Jak to wszystko zależy od punktu widzenia. Tess, napisała, że za mało miejsca, dla Ciebie za dużo.
Ja też sadziłam do tej pory zbyt ciasno. Nie umiem tak połączyć roślin jak Ty, żeby ten gąszcz wyglądał atrakcyjnie.
Postanowiłam zostawiać trochę miejsca żeby już ciągle nie kopać. Zresztą tego nie widać, ale rosną ta, jeszcze białe jeżówki, na razie bardzo jeszcze malutkie i posiałam szałwię. Także nie będzie tam tak pusto w przyszłym roku.
A żurawek też już miałam nie kupować i ciągle znajduję nowe miejsca dla nich.
Fabi, wiem, że on woli półcień. Jeżeli nie będzie sobie radziła to posadzę tam rozplenicę, albo inną trawkę. Na razie niech siedzi.
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Ogród Gosi cz. 2
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród Gosi cz. 2
Tosiu, napracowałam się, prawda
Zajęło mi to raptem 1 godzinkę. Takie tempo narzuciłam.
Zajęło mi to raptem 1 godzinkę. Takie tempo narzuciłam.
-
Tamaryszek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2749
- Od: 13 lip 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogród Gosi cz. 2
Witaj Gosiu ! Przejrzałam dziś po raz kolejny pół Twojego wątku, teraz, znając ogród z realu, zupełnie inaczej na niego patrzyłam. Nowa rabata pięknie wygląda u stóp dojrzałych krzewów i drzew ! Umieszczone na niej kamienie to "kropka nad i" !
Pisałaś gdzieś ,że dziewczyny, które widziały ogród, mają potwierdzić istniejący bałagan...Ja protestuję !! Oświadczam,że żadnego bałaganu nie ma ! Za to jest ogród, gdzie bujna zieleń dorodnych iglaków i krzewów liściastych otula wesołe, kolorowe rabaty !
Gosiu ! Jeszcze raz dziękuję za gościnę ! To dzięki Tobie odbyło się to przemiłe spotkanie !
Pisałaś gdzieś ,że dziewczyny, które widziały ogród, mają potwierdzić istniejący bałagan...Ja protestuję !! Oświadczam,że żadnego bałaganu nie ma ! Za to jest ogród, gdzie bujna zieleń dorodnych iglaków i krzewów liściastych otula wesołe, kolorowe rabaty !
Gosiu ! Jeszcze raz dziękuję za gościnę ! To dzięki Tobie odbyło się to przemiłe spotkanie !
- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Ogród Gosi cz. 2
Małgoś miałam tę niewątpliwą przyjemność obejrzeć Twój ogród i powtarzam za Izą ,bałaganu dostrzec nie sposób,gdyż drzewa ,krzewy ,byliny i róże rosnące pomiędzy nimi tworzą jedną zgraną całość...
A plany jakie masz jeszcze w zanadrzu dopełnią do reszty walory dużego bądź co bądź ogrodu...
Dziękuję za gościnę...bardzo miło było Cię poznać...
Droga powrotna do Gorzewa była ciemna i kręta...nie widziałam nic...
,dobrze ,że miałam dobrego pilota i nie zasnął... 
Dziękuję za gościnę...bardzo miło było Cię poznać...
Droga powrotna do Gorzewa była ciemna i kręta...nie widziałam nic...
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród Gosi cz. 2
Izuś, jesteś bardzo łaskawa dla mnie. Dziękuję za podtrzymanie na duchu.
Mam nadzieję, że mnie odwiedzisz na dłużej, bo teraz to przebiegliście po ogrodzie jak burza i tyle was widziałam. Liczę na kolejne spotkanie i dyskusje o projektowaniu ogrodów.
Nelu, jeszcze raz powtórzę, że bardzo się cieszę, że mnie odwiedziłaś. Dzięki Tobie dowiedziałam się wielu praktycznych rzeczy o uprawie róż i nie tylko. Miałam tyle pytań do Ciebie, ale jak zwykle wypadły mi z głowy. Może teraz jak widziałaś mój ogród to będzie Ci łatwiej udzielić odpowiedzi.
Plany mam przeogromne, ale długa droga do ich spełnienia..
Droga powrotna do Gorzewa była ciemna i kręta...nie widziałam nic...
,dobrze ,że miałam dobrego pilota i nie zasnął... 
Mówisz o pilocie siedzącym obok, czy o autopilocie
Naprawdę bardzo dużo można się od Was nauczyć
Mam nadzieję, że mnie odwiedzisz na dłużej, bo teraz to przebiegliście po ogrodzie jak burza i tyle was widziałam. Liczę na kolejne spotkanie i dyskusje o projektowaniu ogrodów.
Nelu, jeszcze raz powtórzę, że bardzo się cieszę, że mnie odwiedziłaś. Dzięki Tobie dowiedziałam się wielu praktycznych rzeczy o uprawie róż i nie tylko. Miałam tyle pytań do Ciebie, ale jak zwykle wypadły mi z głowy. Może teraz jak widziałaś mój ogród to będzie Ci łatwiej udzielić odpowiedzi.
Plany mam przeogromne, ale długa droga do ich spełnienia..
Droga powrotna do Gorzewa była ciemna i kręta...nie widziałam nic...
Mówisz o pilocie siedzącym obok, czy o autopilocie
Naprawdę bardzo dużo można się od Was nauczyć
- LaViol
- 500p

- Posty: 957
- Od: 11 lip 2010, o 17:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogród Gosi cz. 2
Gosiu, z przyjemnością pochodziłam po Twoim ogródku.... pięknie się rozwija 
"Żyj prosto. Konsumuj mniej. Myśl więcej...", "Być człowiekiem znaczy: każdego dnia starać się być lepszym."
Aktualny Niedoskonały, ale mój cz.2
Aktualny Niedoskonały, ale mój cz.2


