klombów przybywa bardzo fajne masz pomysły
Wężowy ogród FRAGOLI
- skorpion811-51
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7234
- Od: 21 lis 2009, o 17:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie Milicz
Re: Wężowy ogród FRAGOLI
Grażynko widzę że wąż ma młode i nowych
klombów przybywa bardzo fajne masz pomysły
klombów przybywa bardzo fajne masz pomysły
Rzekła pszczółka do motyla nikt nie widzi więc zapylaj.
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Wężowy ogród FRAGOLI
O ajanię zapytałem i już napisałem w poprzednim poście. Widziałem w sobotę taką rozrośniętą w szkółce. Pięknie wygląda. Moja wymaga przesadzenia ale w tym roku już jej męczył nie będę.
Drugi wąż niebezpiecznie blisko pierwszego. Teraz już tylko krok, by się zrosły
Drugi wąż niebezpiecznie blisko pierwszego. Teraz już tylko krok, by się zrosły
- szyszunia
- 1000p

- Posty: 1971
- Od: 4 lis 2009, o 13:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Tarnobrzega
Re: Wężowy ogród FRAGOLI
Grażynko ładna ta rabatka z białeym kamyczkiem ale to niebieskie cudo na kiju jakoś mi nie pasuje
Jakie masz kolorki tytoniu bo ja tylko biały.Jak się go rozmnaża bo nie wiem czy się zbiera jakieś nasionka 
-
maryla73ab
- 1000p

- Posty: 3139
- Od: 26 sie 2008, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Wężowy ogród FRAGOLI
Witam,ja się urlopowałam a w waszych ogrodach tyle zmian,nawet węże się rozmnożyły 
Re: Wężowy ogród FRAGOLI
To forum zdecydowanie destrukcyjnie wpływa na trawniki
Gratuluję pomysłów na nowe rabaty 
- grazynarosa22
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8499
- Od: 16 mar 2009, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Wężowy ogród FRAGOLI
TY to jesteś prawdziwa kobieta pracująca
podziwiam 
- FRAGOLA
- 1000p

- Posty: 3377
- Od: 4 cze 2010, o 09:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Wężowy ogród FRAGOLI
Wiolu taaaa trawniczka ubywa...ale jeszcze ciut zostało i coś można jeszcze wykombinic tylko...materiału brak(kamyk,żwirek itd.)A na kiju to migdałek
Stasiu nie wiem czy to odpowiednia pora na to ale mój wąż młode urodził właśnie teraz...
Patryku nie wiem o jakich cudach mówisz,które stworzyłam z mężem
,a to w ogrodzie stworzyłam sama
a na pieńku to migdałek
Jacku myślę że się węże nie zrosną co najwyżej mały urośnie
Iwonko mnie tez nie pasuje ten stojak niebieski ale...on już tam jest od wiosny,rośnie w nim portulatka i szkoda na razie mi jej wywalac bo jeszcze kwitnie,a takiego z ziemią to ja nie dam rady gdzie indziej przetransportowac
Wywalę jak przekwitnie i nasionka pozbieram
A tytoń mam bordowy,biały,różowy...normalnie zbierasz z niego nasionka..ale on sam sie tez strasznie rozsiewa
Chcesz to nasionka pozbieram dla Ciebie
Marylu mój wąż już był taki "napuchnięty" że musiał coś urodzic
Pawle zgadzam się z Tobą...biedne trawniki
Gdyby nie to forum pewnie było by ich więcej w naszych ogrodach
Grażynko ja to ostatnio bardziej kombinująca niż pracująca...ale dzięki
Stasiu nie wiem czy to odpowiednia pora na to ale mój wąż młode urodził właśnie teraz...
Patryku nie wiem o jakich cudach mówisz,które stworzyłam z mężem
a na pieńku to migdałek
Jacku myślę że się węże nie zrosną co najwyżej mały urośnie
Iwonko mnie tez nie pasuje ten stojak niebieski ale...on już tam jest od wiosny,rośnie w nim portulatka i szkoda na razie mi jej wywalac bo jeszcze kwitnie,a takiego z ziemią to ja nie dam rady gdzie indziej przetransportowac
Marylu mój wąż już był taki "napuchnięty" że musiał coś urodzic
Pawle zgadzam się z Tobą...biedne trawniki
Grażynko ja to ostatnio bardziej kombinująca niż pracująca...ale dzięki
Re: Wężowy ogród FRAGOLI
Kobieto, ty to masz zacięcie. I dzięki temu nie nudzisz się.Ale i m. wyjątkowy, jak on kosi te zakamarki? 
- aleksanderk
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7024
- Od: 13 lip 2009, o 19:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Wężowy ogród FRAGOLI
Świetne zakrętasy ,czy to dzieci węża .kompozycja z nudów bardzo oryginalna ,ale masz fajnie że się nudzisz
, czy ona na stałe czy tylko czasowa .
- sari
- 1000p

- Posty: 2267
- Od: 18 maja 2010, o 19:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Re: Wężowy ogród FRAGOLI
Grażynko widzę że Ty nie usiedzisz na miejscu, zawsze coś robisz i efekty tego działania widać, pięknie masz w ogrodzie, nowe grządki lub raczej dziecko węża fajnie wygląda

- Zabeczka101059
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4715
- Od: 12 lis 2008, o 14:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Wężowy ogród FRAGOLI
podoba mi się Twój wąż i potomek jego
chociaż nie cierpie węży
Twój jednak jest wyjątkowy
chociaż nie cierpie węży
Twój jednak jest wyjątkowy
- Sloneczko22
- 100p

- Posty: 118
- Od: 22 sie 2009, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Wężowy ogród FRAGOLI
To teraz trzeba się postarać o rodzeństwo dla małego wężyka
Bardzo fajnie Ci wyszły te rabatki:)
- FRAGOLA
- 1000p

- Posty: 3377
- Od: 4 cze 2010, o 09:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Wężowy ogród FRAGOLI
Lucynko ja to najchętniej bym co tydzień coś nowego tworzyła....dobrze że nie mam z czego
A co do koszenia to to nie jest duży ogród i nie ma nad czy jęczec...
Aleksandrze taaa to jedno dziecko węża...jak na razie
Czy ta kompozycja to na stałe to jeszcze nie wiem...okaże się z czasem
Dzidziu dziękuję...a ja lubię węże...i te moje i żywe....
Słoneczko miło Cię gościc
Cieszę sie że Ci się podobają wężorki moje....a potomstwo...pewnie będzie...na razie to jeszcze nie wiem kiedy...ale myślę że jeszcze się coś urodzi wcześniej czy póżniej
Po tych deszczach i wichurach roślinki wyglądają okropnie...wiele jest całkowicie zniszczonych,połamanych,powyrywanych i nie do uratowania...trzeba je będzie usunąc
...a niektóre jeszcze długo mogły by kwitnąc
ostróżki jako jedne z niewielu dobrze się trzymają

zakwitły mi pierwszy raz w tym roku...i chociaż są niepełne to i tak mi się podobają

astry...niestety wszystkie leżą





Aleksandrze taaa to jedno dziecko węża...jak na razie
Dzidziu dziękuję...a ja lubię węże...i te moje i żywe....
Słoneczko miło Cię gościc
Po tych deszczach i wichurach roślinki wyglądają okropnie...wiele jest całkowicie zniszczonych,połamanych,powyrywanych i nie do uratowania...trzeba je będzie usunąc
ostróżki jako jedne z niewielu dobrze się trzymają

zakwitły mi pierwszy raz w tym roku...i chociaż są niepełne to i tak mi się podobają

astry...niestety wszystkie leżą





Re: Wężowy ogród FRAGOLI
Gdy astry zakwitną to wiem że już jesień
nieważne październik czy też mokry wrzesień
jest jesień i zimno wkrada się do myśli
w snach tylko nadzieja że się lato przyśni....
Witam właścicielkę wężowego ogrodu pomysł z wężami znakomity już od pewnego czasu podglądam twoje poczynania, powiedz skąd ten ciekawy pomysł na takie wężowe rodzinki
...pozdrawiam
nieważne październik czy też mokry wrzesień
jest jesień i zimno wkrada się do myśli
w snach tylko nadzieja że się lato przyśni....
Witam właścicielkę wężowego ogrodu pomysł z wężami znakomity już od pewnego czasu podglądam twoje poczynania, powiedz skąd ten ciekawy pomysł na takie wężowe rodzinki
- Danio
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1887
- Od: 8 lis 2006, o 18:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Wężowy ogród FRAGOLI
Piękne astry, szkoda, że deszcz je położył na ziemi. Bardzo lubię astrowe bukiety, a najbardziej z igiełkowych.
Pozdrawiam Dorota
Pozdrawiam Dorota
Żyjesz tylko raz, ale jeśli żyjesz dobrze, to wystarczy /Joe E. Lewis/
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2

