Ogród Fridy - cz. 2
- stasia109
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4312
- Od: 7 lip 2008, o 10:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. opolskie
Re: Ogród Fridy - cz. 2
Życzę miłego wypoczynku i wracaj szybko.

Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Re: Ogród Fridy - cz. 2
pogody i udanego wypoczynku zatem zyczę!
Pozdrawiam cieplutko. Arleta (Aka)
Miejsko-wiejski ogród Aki
Miejsko-wiejski ogród Aki
Re: Ogród Fridy - cz. 2
Danusiu ,coraz więcej nas hortensjowych maniaczek
Piękne są ,mają w sobie niezwykły urok,ogrodowe umiem sadzonkować a wiesz czy można coś takiego zrobić z bukietowymi?
Byłoby fajnie
Ach,no i udanego wypoczynku
Piękne są ,mają w sobie niezwykły urok,ogrodowe umiem sadzonkować a wiesz czy można coś takiego zrobić z bukietowymi?
Byłoby fajnie
Ach,no i udanego wypoczynku
Słonecznie pozdrawiam.Lucyna
Ogród ciągle błądzących właścicieli zaprasza:)
Ogród ciągle błądzących właścicieli zaprasza:)
Re: Ogród Fridy - cz. 2
Witam
wpadłam w odwiedzinki, a tu widzę wczasujemy się nad morzem,
mam nadzieje, choć już jest chłodno
Śliczne masz hortensje, pieknie kwitną i fajne pigwowce, u mnie wcale nie zaowocowały.
Ogród naprawde imponujący
Pozdrawiam
wpadłam w odwiedzinki, a tu widzę wczasujemy się nad morzem,
mam nadzieje, choć już jest chłodno
Śliczne masz hortensje, pieknie kwitną i fajne pigwowce, u mnie wcale nie zaowocowały.
Ogród naprawde imponujący
Pozdrawiam
"jeśli chcesz być szczęśliwy przez całe życie - zostań ogrodnikiem "
Ogrodniczka na tymczasowym urlopie Anpio7 !!!
Apetycznie u Anpio7
Ogrodniczka na tymczasowym urlopie Anpio7 !!!
Apetycznie u Anpio7
- Frida
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1770
- Od: 31 mar 2008, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Ogród Fridy - cz. 2
Bardzo dziękuję za miłe słowa
Już jestem. Pogoda była zupelnie znośna, z wyjątkiem jednego deszczowego dnia. Nawet się opaliłam.
Ogród trochę zarósł chwastami, róże kwitną, kwitną również pojedynczymi kwiatkami różaneczniki.
Jestem w pracy, skrzynka pełna wiadomości, a biurko zawalone papierami, aż mam ochotę wrzucić to wszystko do śmieci. Na razie załatwiłam pocztę. Czyżbym miała depresję pourlopową, najnowszą dolegliwość wymyśloną przez psychologów?
U mnie leje, zimno i ponuro.
Pozdrawiam, Danuta
Już jestem. Pogoda była zupelnie znośna, z wyjątkiem jednego deszczowego dnia. Nawet się opaliłam.
Ogród trochę zarósł chwastami, róże kwitną, kwitną również pojedynczymi kwiatkami różaneczniki.
Jestem w pracy, skrzynka pełna wiadomości, a biurko zawalone papierami, aż mam ochotę wrzucić to wszystko do śmieci. Na razie załatwiłam pocztę. Czyżbym miała depresję pourlopową, najnowszą dolegliwość wymyśloną przez psychologów?
U mnie leje, zimno i ponuro.
Pozdrawiam, Danuta
-
dosia
- 1000p

- Posty: 1024
- Od: 1 lut 2009, o 16:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Ogród Fridy - cz. 2
:witwitaj pourlopowo ,depresję przy takiej szrudze ma m i ja
.Może jeszcze będzie złota polska jesień? czego nam wszystkim życzę.
Pozdrawiam Anula
pod naszym niebem
pod naszym niebem
- Atka-a1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1357
- Od: 28 kwie 2009, o 09:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Raszyn
Re: Ogród Fridy - cz. 2
Wymyslają nazwy dla różnych dolegliwości. Kiedyś babcia zaleciłaby Ci ciacho i kompocik, albo kieliszek naleweczki na zły humor i po kłopocie.
Z tą naleweczką gorzej w pracy, ale można leki przyjmować i po południu
Z tą naleweczką gorzej w pracy, ale można leki przyjmować i po południu
Re: Ogród Fridy - cz. 2
Danusiu,gdzie się podziewasz??
Słonecznie pozdrawiam.Lucyna
Ogród ciągle błądzących właścicieli zaprasza:)
Ogród ciągle błądzących właścicieli zaprasza:)
- stasia109
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4312
- Od: 7 lip 2008, o 10:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. opolskie
Re: Ogród Fridy - cz. 2
Droga Frido
Depresja depresją ale fakt jest taki iż czym bliżej do zimy tym smutniej. Dobrze, że jest Forum bo bym do cna zgłupiała
Pozdrawiam

Depresja depresją ale fakt jest taki iż czym bliżej do zimy tym smutniej. Dobrze, że jest Forum bo bym do cna zgłupiała
Pozdrawiam
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
- Frida
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1770
- Od: 31 mar 2008, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Ogród Fridy - cz. 2
Witam,
nie piszę, ale zaglądam od czasu do czasu.
Ten rok mam trudny, a jak mnie dopadają kłopoty, to nie potrafię o nich mówić. Radzę sobie sama, raczej stronię wtedy od ludzi. To chyba "syndrom jedynactwa". No i pracy mam ogrom, bo ciągle biorę jakieś zlecenia, a przecież normalnie pracuję na cały etat.
W ogrodzie właściwie wszystko zrobiłam, coś tam nawet kwitnie, szczególnie róże, chociaż niektóre prawie bez liści, plamistość zaszalała.
Pozdrawiam serdecznie, Danuta
nie piszę, ale zaglądam od czasu do czasu.
Ten rok mam trudny, a jak mnie dopadają kłopoty, to nie potrafię o nich mówić. Radzę sobie sama, raczej stronię wtedy od ludzi. To chyba "syndrom jedynactwa". No i pracy mam ogrom, bo ciągle biorę jakieś zlecenia, a przecież normalnie pracuję na cały etat.
W ogrodzie właściwie wszystko zrobiłam, coś tam nawet kwitnie, szczególnie róże, chociaż niektóre prawie bez liści, plamistość zaszalała.
Pozdrawiam serdecznie, Danuta
Re: Ogród Fridy - cz. 2
To nie syndrom jedynactwa ,ja nazwałabym to syndromem "zostawcie mnie w spokoju" i dotyka on mnie ,dziewczynkę z dużej rodziny
Też tak miewam ale po złych dniach i tygodniach wracam do ludzi.
I Tobie,Danusiu,tego powrotu życzę !!
Też tak miewam ale po złych dniach i tygodniach wracam do ludzi.
I Tobie,Danusiu,tego powrotu życzę !!
Słonecznie pozdrawiam.Lucyna
Ogród ciągle błądzących właścicieli zaprasza:)
Ogród ciągle błądzących właścicieli zaprasza:)
-
lawenda
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1602
- Od: 22 mar 2007, o 19:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ogród Fridy - cz. 2
a ja na pociechę łażę po ogrodach, pięknych ogrodach 
- stasia109
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4312
- Od: 7 lip 2008, o 10:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. opolskie
Re: Ogród Fridy - cz. 2
Frido
, nie martw się, proszę. Każdego dopada smutny nastrój
. Teraz troszkę ciepełka i oki.
Trzeba coś porobić w domu, w ogrodzie ale .... się nie chce. I dobrze. Pamiętaj: co masz zrobić dzisiaj, zrób jutro a będziesz mieć wolne!
Ja to stosuję co dziennie i żyję.
ps. dlaczego bierzesz tak dużo pracy? Wyluzuj i żyj pełnią życia...
Boże Kochany, i któż Ci, Kochana Czarna Frido radzi

Ja to stosuję co dziennie i żyję.
ps. dlaczego bierzesz tak dużo pracy? Wyluzuj i żyj pełnią życia...
Boże Kochany, i któż Ci, Kochana Czarna Frido radzi
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
- Frida
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1770
- Od: 31 mar 2008, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Ogród Fridy - cz. 2
Dziękuję kochane dziewczyny.
Biorę dużo pracy, M. również, bo nas dopadły duże, acz niespodziewane a konieczne wydatki i musimy sobie poradzić. Jeszcze trochę i powinno być ok.
Z tych nerwów, to w ogrodzie zakończyłam pracę, M. przytargał ogromne ilości sośniny na okrycie róż, mam również kilka mat słomianych dla najwrażliwszych roślin. Ogród wysprzątany jak przed jakąś wizytacją, róże czekają na okrycie, ale to dopiero gdy będzie mrozik. Póki co pogoda piękna i róże kwitną, aż miło popatrzeć.
Stasiu, mam dla Ciebie kłącza dalii, ale wyślę je wiosną, przeschną, będą lżejsze i można je będzie trochę oczyścić z ziemi.
Pozdrawiam, Danuta
Biorę dużo pracy, M. również, bo nas dopadły duże, acz niespodziewane a konieczne wydatki i musimy sobie poradzić. Jeszcze trochę i powinno być ok.
Z tych nerwów, to w ogrodzie zakończyłam pracę, M. przytargał ogromne ilości sośniny na okrycie róż, mam również kilka mat słomianych dla najwrażliwszych roślin. Ogród wysprzątany jak przed jakąś wizytacją, róże czekają na okrycie, ale to dopiero gdy będzie mrozik. Póki co pogoda piękna i róże kwitną, aż miło popatrzeć.
Stasiu, mam dla Ciebie kłącza dalii, ale wyślę je wiosną, przeschną, będą lżejsze i można je będzie trochę oczyścić z ziemi.
Pozdrawiam, Danuta
- stasia109
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4312
- Od: 7 lip 2008, o 10:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. opolskie
Re: Ogród Fridy - cz. 2
Kochana Moja Frido
, już mi ślina leci na te dalie, leci aż po kolanach.
Daj Boże abym doczekała do wiosny...
Czy mogę się czymś zrewanżować? :P
Czy mogę się czymś zrewanżować? :P
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.



