
Zrobiłam sobie dzisiaj spacer po ogródkach działkowych i tak naprawdę to kolorowo jest tylko w ogródkach, gdzie dużo dalii
Aniu faktycznie, róża na zdjęciu bardzo podobna, ale ten kolor w opisie-szkarłatnopurpurowy- kojarzy mi się z ciemniejszym niż tradycyjna czerwień

Jadzia nie znam nazwy żółtej i nawet bym Ci jej nie polecała. Na krzaku nie ma ani jednego liścia, całkiem gołe łodygi zakończone pączkami
a lilia Speciosum Rubrum podoba mi się coraz bardziej

Krysiu na mojej gruszy i jabłonce czarne plamy na liściach, ale wiśnie i czereśnia to jakiś obłęd. Wiśnie są już całkiem gołe, a czereśni niewiele brakuje. W całym ogródku liście, prawie codziennie wywożę taczkę, albo i dwie. Nie da się nad tym zapanować. A jak tu takie olbrzymie drzewsko opryskać miedzianem?

Adrian no to czekamy razem
u mnie i owszem

Tosia dla mnie to Ty chyba zawsze będziesz Tosią
To ja rezerwuję nasionka wilca, Twój jest śliczny.
Okazało się, że ja mam jeszcze jedną Westerlandkę, czyli razem trzy. Dwie kwitną, trzecia rośnie i krzewi się, prawie tak, jak Twój powój

Krysiu u mnie tylko jedna róża całkiem goła, pokazywałam w poprzednim poście. Reszta krzaków zielona, trochę plamistości też jest, ale niewiele w porównaniu z poprzednim rokiem.
Róże pryskałam tylko późną wiosną, kiedy zaczęły pojawiać się mszyce. Na grzyby nic w tym roku nie dostały.
Kwitnie mi nn, na długaśnym pędzie. Chyba należało ją niżej podciąć po pierwszym kwitnieniu.

i New Dawn, skąpo, bo dość przemarzła

i kupiona niedawno wypuściła nowe kwiaty

i fotogeniczna Rumba

Stasia to już ostatnia moja lilia, sadzona razem z innymi, więc chyba ta odmiana tak późno zakwita. Na różach jeszcze mnóstwo pąków, czekam na ponowne kwitnienie sadzonych jesienią.
Bardzo udany zeszłoroczny zakup

Jedyny krzak pomidorowy, który nie uległ zarazie























