Właśnie czytałam o odmianach: Polana, Polka, Pokusa, Polesie. Też spodobało mi się to co jest napisane o Polce

. Zawsze jednak bardziej wierzę w to, co mówi (pisze

) człowiek w bezpośrednim kontakcie.
Sprzewawca w sklepie ogrodniczym zawsze ma do sprzedania to, o co prosi klient, który nie zna konkretnej nazwy.
jeśli przyjdzie niezależnie od siebie trzech ludzi i każdy z nich chce brzoskwinię odpowiednio: wczesną, średnią, późną, to dobry sprzedawca sprzeda każdemu z nich jedną jedyną posiadaną odmianę zapewniając, że jest taką jaką własnie klient chce

Mnie to własnie spotkało na początku przygody z ogrodnictwem i teraz przychodzę do sklepu dobrze przygotowana

.