Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)

[Margo2]

Izuś, Twoje astry jakieś ładniejsze niż moje.
Ja też nie lubię próżni. Dlatego u mnie taki ścisk.

[aleb-azi]

Martuś....O, nie, co to to nie.... Nie przypomina Ani trochę A wzgardzona - niesłusznie... i nie przez wszystkich. Słyszałam, że podobno są tacy, których zachwyca. Słowo daję `
Astry zamknięte na cztery spusty - nawet jak się psidła wedrą, to i tak im nie po drodze No chyba, że chciałyby odebrać biednemu Małemu Kotu mysz... Wtedy nawet dalie poległy, ech... W tym roku stoją nietknięte

Aniu Zielona - to było ilustracją kwitnięcia do mrozów Widziałaś mój piasek... i co? jakoś rosną i nawet kwitną. To nie są najdorodniejsze krzewy na świecie- ale są Na dodatek moje

Goś - astry z torebki z napisem mieszanka kolorów. Inne nie wzeszły. W moim odczuciu one, te astry, mają straszne muchy w nosie. I dlatego tak się dziwię, że u Ciebie się same wysiewają.

No to ja już powiem dobranoc. I dzień dobry. Może jednak niech będzie na biało
Chopin, Elfe, Elfe i Markietanka.

[AGNESS]

Ależ bajeczne różyce, w Chopinach się zakochałam, są przepiękne, jesienią posadziłam sobie 2 krzaczki.......żaden nie przetrwał zimy .....ale nie popuszczę, posadzę sobie znów
U Ciebie widzę różne białaski i wszystkie prześliczne

[pamelka]

Izka i co mam znów napisać, że masz piękne różyczki przecież wiesz Już nawet jedną Pastelle niejaką nabyłam, a ona znów szykuje się do kwitnięcia
Pora do snu jak najbardziej właściwa, spokojnej nocki

[Alionuszka]

Iza już wszystko wiem... ,Czerwony Kapturek będzie u mnie nie tyle gościł,co zatrzyma się na stałe, będzie zadowolony ...tyle sióstr i braci naokoło ... :lol:Dobrze ,ze zdecydowałaś się na RU,podejrzewam ,że reakcja Twa będzie podobna... przed swoja staję...i wącham ,patrzę,i znów wącham,z trudem odrywam się od niej

[Zielona_Ania]

Ostatnia róża całkowicie mnie podbiła Uwielbiam to zestawienie lekkiej zieleni z kremową bielą. Kurcze, dobrze że kompost się w tym roku szybko robi, będzie do zaprawiania dołów

[aleb-azi]

Odpowiedziałam i wcięło... więc wklejam i odpowiem jutro.



Na dobranoc zostawiłam Souvenir de la Malmaison a na dzień dobry Heritage. Bo bardzo pięknie się dziś do mnie uśmiechały

[Margo2]

Szkoda,że Heritage taka ulotna
Ma piękny kształt kwiatów. Zresztą róże w różowej sukienusi najbardziej mi odpowiadają.

[AniaDS]

Pięknie
Izabelko, a Queen of Sweden masz?
Ma peoniowy kształ kwiatu, kolor ciut mocniejszy ale trzyma się ciutkę dłużej niż Heritage

[dodad]

Heritage z listy wykreślona mimo urody. Mało mam miejsca na róże więc dostaną je tylko naj....
Piszesz Aniu, że Queen of Sweden? Muszę przemyśleć.

[aleb-azi]

Agnieszko - zaskoczyło mnie, że Chopin wymarzł do szczętu. U mnie co prawda mało z niego po zimie zostało, ale ładnie odbił. A miał pod górkę, bo to był wykopany stary krzew. A może właśnie dlatego, że niemłody to doświadczony... i przeżył Białaski i owszem, ładne. Ale bardzo nie lubię kolorów ich przekwitania. Więc tnę, zanim zbrzydną

Joluś - Pastelka u mnie śmignęła kolejnym długaśnym pędem a na szczycie korona pączuszków. Niesamowita witalność

Nelu- ja przed moją RU tylko stoję i patrzę. Powąchać nie dojdę, bo cleome ją strzeże cierniście Ale i tak stoję i oderwać się nie mogę. Kwiaty, które teraz się rozwinęły są ogromne. Aż się martwię, czy ona aby nie wysila się zanadto i w przyszłym roku będzie odpoczywać... Czerwony Kapturek postanowiony Skuś się na Mary Rose - kwitnie jako jedna z pierwszych i potrafi w trzecim rzucie kwiatów kończyć jako ostatnia!

Aniu Zielona - zgadzam się, że ta ostatnia wielce szykowna. Ale małpa taka chorowita, że ręce mi opadają. Zaraża wszystko dookoła Chyba ją wpakuję w donicę i będę izolowała na tarasie. Kompościk do róż- będą mlaskały z zachwytu Wyobrażasz sobie ten dźwięk w ogrodzie Wiosenne sadzenie róż zawierało eksperyment wrzucania banana pod korzenie... tyle, że nie wiem które dostały banana... była co druga, ale od której zaczęłam, to nie pamiętam Trzeba zapisywać... i pamiętać gdzie się zapisało... no i żeby zapisać ...

Goś - lubisz bladawce A ulotność Heritage mi nie przeszkadza, bo zdrowa, wielka i obficie kwitnie. A późno letnie kwitnienie przecudne

Aniu Różana - mam Queen of Sweden.
Sadzona jesienią, ale jakoś marnie się garnie Może za mało ziemi wymieniłam bo zajęła miejsce po eksmitowanej zarazie Europeanie. Kwitła z końcem czerwca, długo odpoczywała i dopiero teraz wiąże pąki. Na dodatek ostro przymarzła, mimo solidnego kopczyka.


Dorotko - e.... to skreślenie Heritage z listy, to z pewnością tymczasowe O Queen of Sweden sobie pomyślałam, że Austin pracował nad następczynią Heritage. Ale jej nie da się zastąpić. Tak uważam A Heritage mam dwie, i mimo tego, że miejsca ubywa, to... zostaną we dwie.

[artam]

O tych bananach i ja doczytałam na forum Dobrze, że o tym przypomniałaś, bo mnie czeka jesienią wielkie przesadzanie róż, to powrzucam im banany
Dalszy ciąg bladawców widzę i o wybaczenie od razu proszę, bo ja się nie znam Kolor kolorem, ale układ płatków owszem, interesujący... Ale Antiqua bije je na głowę

[Margo2]

A mnie podoba się bardziej Queen of Sweeden. Ma ciekawszy układ płatków. U kolezanki kwitnie nieprzerwanie. Jest piękna, dlatego zamówiłam ją teraz.
A bananki daje się przez cały sezon, do połowy sierpnia.

[pamelka]

No proszę, to można jednak bananki przez cały sezon, tylko jak podawać wszak nie doustnie, a pod korzenie za poźno skoro uziemione
Izka, generalnie nie lubię, jak pisze Marta, bladawców, ale Twoje mnie urzekły

[Zielona_Ania]

Zjadło mi posta
Piszę raz jeszcze- te różowości są zachwycające. Tylko jaką by wybrać, nie umiałabym zdecydować. Coś mi się wydaje że jesienią będę ciągnąć losy, bo świadomie to nie podejmę decyzji
A banana się daje w całości?