Arlety kwiacety :-) cz.2
Re: Arlety kwiacety :-) cz.2
I suma sumarum,niczego się nie pozbędziemy
Będziemy układać na podłogach,wstawiać do łożek,i nawet do łazienek a może do wanny? :;230Arletko,do wanny mozesz bo M tego zakątka nie wymienił 
- arlet3
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8013
- Od: 5 maja 2010, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Arlety kwiacety :-) cz.2
No moja metrowa to jeszcze nie jest
ale fajnie się zagęściła
chciałam ją do góry na szafę wykopać ale chyba za ciemno tam będzie miała 
Dorotko oj ciężko będzie

Dorotko oj ciężko będzie
- trzynastka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12856
- Od: 8 paź 2009, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Arlety kwiacety :-) cz.2
Ja jużmam i na wannie
...ja mam kwiaty wszędzie oprócz ...sypialni to teren czysty hahaha mój pooiwedział ze tam zieleniny niet bo w nocy nie chce mieć ziemi na głowie 
- arlet3
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8013
- Od: 5 maja 2010, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Arlety kwiacety :-) cz.2
Ja dziewiczy teren to mam u syna w pokoju
tylko zielistka tam stoi
i na zimę kaktusy pójdą z balkonu 
Re: Arlety kwiacety :-) cz.2
A u mnie to nawet ziemia w łóżku,bo M nogą kwiatek zawadzi 
Re: Arlety kwiacety :-) cz.2
A niech się mężczyźni hartują,ale powiem Wam dziewczyny,że tak obserwując okna mało kto mas tyle kwiatów co my 
Re: Arlety kwiacety :-) cz.2
ZZZauważyłam i ja
i czasem dziwnie na ten mój gąszcz patrzą

wszystko moje jest tu:
zapraszam
zapraszam
- arlet3
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8013
- Od: 5 maja 2010, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Arlety kwiacety :-) cz.2
Dorotko
święta prawda. Jak gdzieś jadę (oczywiście z mężem bo jak sama to się nie gapię
) to gapię się po oknach i co niektórzy mają je puste
jak można mieć puste okna 
Re: Arlety kwiacety :-) cz.2
To czasem w biurach mają więcej niż w domach,u mnie wszyscy się za głowę łapią i mówią,że zwariowałam oczywiście wyłączając męża bo on ma wiekszego świra
Ja to już mam w zasadzie od nastoletności ale z różnym nasileniem
Re: Arlety kwiacety :-) cz.2
No fakt, puste okna , eh..
A ja mam jedno okno na widoku.. z pięknym wisiołkiem- nie wiem co to
ale cudne- tylko kontaktu z gościem żadnego 
A ja mam jedno okno na widoku.. z pięknym wisiołkiem- nie wiem co to
wszystko moje jest tu:
zapraszam
zapraszam
- arlet3
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8013
- Od: 5 maja 2010, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Arlety kwiacety :-) cz.2
Ja już męża namawiałam na kwietniczek na ścianie
opierał się bardzo ale chyba go przekonałam i nie tylko do kwietniczka ale do półeczek
zobaczymy co z tego wyjdzie 
Re: Arlety kwiacety :-) cz.2
A ja się zastanawiałam,czy tak wypada do kogoś wparować i poprosić grzecznie o szczepkę,oczywiście mozna coś oferować w zamian 
- arlet3
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8013
- Od: 5 maja 2010, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Arlety kwiacety :-) cz.2
Koleżanka mi opowiadała że u niej w Będzinie to za bardzo kobiety nie chcą się podzielić kwitkami nawet gdy oferuje coś w zamian
mówiła, że dziwnie na nią patrzyły

Re: Arlety kwiacety :-) cz.2
Bo ludzie są sobki
I dlatego trochę się wstrzymuję i nie chodze po chatach
ale czasem mnie tak korci
- arlet3
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8013
- Od: 5 maja 2010, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Arlety kwiacety :-) cz.2
Dlatego się cieszę, że trafiłam tu na to forum
choć zdecydowanie za późno



