Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
x-d-a

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

Agnieszko, zmieniam całkowicie dwie małe, słoneczne rabaty, na których zrobił się bałagan, a kwiaty rozrosły zanadto.
Planuję wszystkie roślinki wykopać, podzielić i odmłodzić, a ziemię wymieszać z kompostem.
Na pierwszej rabacie na południowej ścianie domu, pod winoroślą, chcę posadzić duże plamy floksów, ostróżek, przetaczników i miechunek. Druga jest usytuowana w półcieniu - będą na niej głównie kwiaty cebulowe; zacznę od narcyzów i tulipanów, potem lilie...Ale coś muszę też wsadzić na drugą część lata - zastanawiam się nad mieczykami. No i trochę bylinek, żeby nie było nudno. Głównie wieczornik damski - fajna, wysoka, bujna bylina, dostałam jej sadzonki od Marka - Orinoko.
Trzecia zmiana - mam posadzone w szpalerze 6 hortensji ogrodowych, każda osobno na trawniczku i M. narzeka, że ciężko mu się kosi. Więc chyba połączę to w jedną długą rabatę, a w wolne miejsca wsadzę na razie żurawki i funkie, bo za kilka lat liczę na to, że hortensje się rozrosną w wielkie krzaczorki i utworzą hortensjowy żywopłot :D
Teraz to wygląda tak:
Obrazek

...a po zmianach pokażę później.
Awatar użytkownika
aovin
500p
500p
Posty: 755
Od: 2 cze 2010, o 18:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

Nie jest piękny? To zazwyczaj jaki jest? :shock:
Awatar użytkownika
aage
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9923
Od: 7 mar 2008, o 13:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mój Zakątek

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

Głowa pełna zmian, już jestem ciekawa zmian w praktyce :D Będę wspierać i podziwiać efekty ;:196
iga23
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12829
Od: 1 paź 2008, o 20:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
Kontakt:

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

Dalu, połączenie tych roślin w jedną rabatę to najlepsze co można zrobić. :wit
Awatar użytkownika
Kazmierz
200p
200p
Posty: 450
Od: 14 mar 2010, o 10:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia/150km/

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

:wit jednym słowem, ubędzie kawałek trawniczka ;:108

pozdrawiam ;:3
Awatar użytkownika
grazynarosa22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8499
Od: 16 mar 2009, o 12:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

Bardzo mi się podobają te pomarańczowe ogniki ....mam jakiegoś ...ale nie wiem jakiego :?
Pozdrowionka...Grażyna
Moje wątki. aktualny
Moje rękodzieło
Awatar użytkownika
ada.kj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5075
Od: 2 gru 2008, o 12:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

Ale ile nowego miejsca pod przyszłe nasadzenia :D
Co my wiemy to tylko kropelka. Czego nie wiemy to cały ocean.
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
Awatar użytkownika
Aszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4039
Od: 16 wrz 2008, o 15:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

:;230 czyli nie ma tak,że koniec i odpoczywam.Rasowy ogrodnik z Ciebie.Zabawa trwa nadal :D
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

Będzie piękna ta rabata hortensjowa po zmianach ;:108
I ciutkę mniej koszenia dla męża :lol:
dawidbanan
---
Posty: 7565
Od: 29 cze 2009, o 13:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

Trawniczek jaki soczyście zieloniutki ;:224
x-d-a

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

Aniu, napisane, zrobione - całe popołudnie aż do teraz likwidowałam trawniczek i ładnie wyprofilowałam nową rabatkę. Potem jeszcze dosypałam kilka wiaderek kompostu, zagrabiłam i ...musiałam wiać do domku, bo zaczęło strasznie lać ;:47

Dawidku, w tym roku trawnik jest ciągle zieloniutki jak w maju, ale tyle deszczu co spadło tego lata...

Aszko, jest dokładnie tak jak piszesz - cały urok tej zabawy polega na tym, że cały czas można coś zmieniać i kombinować :D
A ogród i tak nigdy nie jest skończony ;:224 I to kocham ;:167

Krysiu, po raz pierwszy mam tyle "gołej" ziemi i dylemat: co tam posadzić :?: To "coś" musi pasować do królowych, czyli niezwykle ozdobnych hortensji ogrodowych...Myślałam o żurawkach pasujących kolorystycznie do różowych kwiatów hortensji :roll:

Grażynko, ogniki najpiękniej wyglądają właśnie teraz, kiedy owocki przyjmują piękne, wyraziste kolorki :P

Kazimierzu, na szczęście trawniczka u mnie dostatek, więc wielkiej straty nie będzie ;:108 A ogrodu bez trawnika nie wyobrażam sobie - mimo że pracochłonny, stanowi wspaniałe poziome tło dla kolorowych roślin. Poziome, bo jest jeszcze pionowe - wszelkie żywopłoty.

Iguś, tak też mi się wydawało, ale dopiero po obsadzeniu wolnych przestrzeni i wyściółkowaniu rabaty korą, będę mogła ocenić efekt :lol:

Agnieszko, jeszcze kupię i posadzę roślinki, wysypię korę i ...zrobię fotki.

Iwonko, tak wyglądały moje ogniki w zeszłym roku: Obrazek Obrazek

Teraz też coraz ładniej wyglądają rabaty z wrzosami:
Obrazek Obrazek
Tamaryszek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2749
Od: 13 lip 2009, o 20:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

Witaj Dalu ! Z ostatnich wrażeń - wrzosy z różami...? Jak Ci się sprawdza takie połączenie? Jak długo rosną obok siebie ?
Alejka hortensjowa śliczna ! A czy Magical Fire zmieniła już kolor, bo nie zauważyłam informacji ? Ciekawa jestem czy rzeczywiście będzie czerwona, a nie różowa.
Pokazywałaś swoją ketmię... wyobrażasz sobie ,że moja nie otworzyła jeszcze pąków...? Może dlatego ,że zimą zmarzła i odrastała prawie od zera... CZy może być inna przyczyna?
Dużo zmian u Ciebie ! - wrzosowa rabata się udała, i jeszcze tyle planujesz.
Pozdrawiam , Tamaryszek
Mój świat --- Wizytówka
Awatar użytkownika
aovin
500p
500p
Posty: 755
Od: 2 cze 2010, o 18:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

Dla mnie bomba i te z zeszłego roku i tegoroczne :D
Awatar użytkownika
ada.kj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5075
Od: 2 gru 2008, o 12:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

U mnie ketmia też dopiero zaczyna powolutku otwierać pąki, lecz nie była podmarznięta. W ubiegłym roku było podobnie - też bardzo późno zakwitła, więc podejrzewam, że to taka późniejsza odmiana. U wszystkich na forum już kwitły a u mnie nie. :cry:
Co my wiemy to tylko kropelka. Czego nie wiemy to cały ocean.
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
x-d-a

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

Tamaryszku, róże okrywowe The Fairy rosną z przodu rabaty, na stanowisku dość mocno nasłonecznionym. Z tyłu rzeczywiście jest kwaśna rabata z Rh i wrzosami, ale już znacznie bardziej zacieniona przez jabłonkę i osłonięta przez domek ogrodnika.
I róże, i roślinki na kwaśnej rabacie rosną bezproblemowo, więc chyba się na mnie nie pogniewały za to połączenie :P (zresztą ta część ogrodu była zaprojektowana i realizowana przez profesjonalną firmę, bo ja wówczas - na początku swojej działalności ogrodowej- pojęcia nie miałam ani o projektowaniu ogrodów, ani o roślinkach i ich wymaganiach).
Tu zdjęcie z lipca - troszkę lepiej widać; między różami a domkiem jest kwaśna rabata, a na niej "wypełniacze" to wrzosy i wrzośce.

Obrazek

Magical Fire na razie jest leciutko różowa, a ketmie - w pełni kwitnienia. Twoje być może to póżna odmiana :roll:

Iwonko, dziękuję ;:196

Krysiu, u Izy też ketmia jeszcze nie zakwitła, więc to chyba kwestia odmiany...

Dzisiaj kompletna kicha :evil: Od rana zimno (14 stopni) i leje, leje, leje...
Muszę więc i sobie i Wam poprawić nieco nastrój. Może więc troszkę kwiatków?



Obrazek Obrazek
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”